Przyszłość dla rynku nowych samochodów osobowych nie zapowiada się najlepiej. Drastycznie spadające zainteresowanie wśród Polaków utrzymuje się już 14 miesięcy i nie zapowiada się, aby sytuacja uległa poprawie.
Sprzedaż nowych samochodów w Polsce spada systematycznie od ponad roku
A dokładniej - od 14 miesięcy. Aż tyle trwa zła passa na rynku nowych samochodów osobowych. Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego (IBRM) Samar i danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, sprzedawcy w Polsce odnotowali w sierpniu wzrost o 1,6% w stosunku r/r oraz spadek na poziomie 10,6% w okresie styczeń-sierpień r/r.
Sprzedaż nowych samochodów osobowych w pierwszych 8 miesiącach 2022 roku spadła względem analogicznego okresu w 2021 roku o 10,6%. To przekłada się na ponad 33 tysiące aut.
Według założeń IBRM Samar, do końca 2022 roku w Polsce zostanie zarejestrowanych 430 tysięcy nowych samochodów osobowych oraz 65 tys. dostawczych o DMC do 3,5 t. Może się jednak okazać, że szacunki będą znacznie odbiegać od rzeczywistości, a wynika to głównie z zamożności potencjalnych klientów.
Zainteresowanie nowymi samochodami w Polsce spada systematycznie od 14 miesięcy (Źródło: IBRM Samar)
Producenci radzą sobie coraz lepiej, ale to klienci nie chcą kupować samochodów
Nie chcą - lub, co bardziej prawdopodobne - nie mogą ze względu na warunki finansowe. To właśnie główny powód, dla którego w Polsce spada zainteresowanie nowymi samochodami. Ceny aut w salonach stale rosną, a niektórzy producenci w ciągu ostatniego roku odnotowali wzrost cen nawet na poziomie 15%. Poza tym rośnie oprocentowanie kredytów, co skutecznie odstrasza klientów od do tej pory atrakcyjnych form finansowania nowych samochodów.
Przyczyn spadku zainteresowania zakupu samochodów w Polsce należy szukać przede wszystkim w inflacji. Polaków najzwyczajniej w świecie nie stać na zakup nowego auta.
Problemy związane z dostępnością części niezbędnych do produkcji, a co za tym idzie - wydłużeniem terminów dostaw ulegają stopniowej poprawie. Oznacza to, że zamówienia na nowe samochody z czasem będą realizowane coraz szybciej, a dostęp do komponentów nie jest już tak utrudniony, jak jeszcze kilka miesięcy temu. W teorii zatem moce przerobowe producentów ulegają polepszeniu, ale… brakuje osób, które zdecydują się na zakup nowego samochodu.
A Wy zaobserwowaliście w swoim otoczeniu spadek zainteresowania nowymi samochodami? Dajcie znać w komentarzach, jakie macie zdanie na ten temat.
Źródło: IBRM Samar
- Rejestracja samochodu będzie tańsza. Zmora wielu kierowców odchodzi w zapomnienie
- Samochody są gotowe na przyspieszenie od 0 do 100 km/h poniżej 1 sekundy. Jest jedno „ale”
- Tak wygląda ekonomia i ekologia po amerykańsku. Władze proszą, by nie ładować elektryków
- Samochody Tesla tak złe, że ich właściciele ogłosili strajk głodowy
Komentarze
25Co zresztą nie dziwne patrząc na kurs dolara, euro czy ceny energii.
Masz nie mieć a wypożyczać...