Moda na symulatory nie słabnie i choć większość z nich nie zasługuje nawet na wzmiankę, zdarzają się też perełki. Czy Police Simulator: Patrol Officers jest jedną z nich? Cóż, trudno powiedzieć.
Police Simulator: Patrol Officers – gra, która zbierze każdą ocenę
Trudno powiedzieć, czy Police Simulator: Patrol Officers to dobra gra. Wszystko zależy od tego, kogo się spyta. No bo na przykład recenzent z serwisu Impulsegamer określa ją jako „GTA z perspektywy stróża prawa” i przyznaje jej dziewiątkę w dziesięciostopniowej skali. Serwis XboxEra z kolei ocenia ten tytuł na 2/10, mówiąc, że nie reprezentuje on sobą żadnej jakości. Po środku mamy trójki, czwórki, szóstki czy ósemki…
Jeśli ufasz graczom na Steamie, to spośród prawie 8 tysięcy graczy aż 85% przyznało temu tytułowi pozytywną opinię. Swoją drogą ta liczba świadczy o niemałym zainteresowaniu tą grą, a potwierdzenie odnajdujemy też w Sklepie Microsoftu, gdzie Police Simulator: Patrol Officers znajduje się wśród bestsellerów – zaraz obok Call of Duty: Modern Warfare II, FIFA 23 czy (nietracącego na popularności Grand Theft Auto V.
Zobacz zwiastun gry Police Simulator: Patrol Officers:
Symulator policjanta to ciekawa koncepcja
Popularność nie jest jednak zaskakująca, bo koncepcja wydaje się naprawdę interesująca. W Police Simulator: Patrol Officers wcielamy się bowiem w funkcjonariusza sprawującego służbę w fikcyjnym amerykańskim miasteczku i pnącego się po szczeblach kariery. Zaczynamy od mandatów za niewłaściwe parkowanie, by z czasem powstrzymywać handlarzy narkotyków. Graficznie produkcja nie powala, ale jako gierka dla relaksu powinna sprawdzić się idealnie.
Gra Police Simulator: Patrol Officers jest dostępna na PC, Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation 5 i PlayStation 4.
Źródło: Pure Xbox, inf. własna
Komentarze
9- możliwość gazowania bezbronnych ludzi
- możliwość zastrzelenia bezbronnego sięgającego ręką do kieszeni (mógł mieć granat ;P)
- tuszowanie dowodów
- bicie ludzi na komendzie (warunkiem questa, byłoby przejście się do kolegi i poproszenie o wyłączenie monitoringu)
- wygrywanie 99% spraw w sądzie
- łamanie prawa na oczach obywateli (np przejazdy na czerwonym świetle)
- ganianie postronnych osób, które nagrywały interwencję, na której widać że przekraczamy granice
- jazda po pijaku i po dragach
- bicie żony po powrocie z pracy
- użalanie się nad sobą, gdy w perspektywie szybszej emerytury trzeba stać się podczłowiekiem i pozbyć się RIGCZ'u
- przejście metamorfozy, z osoby wiernej ideałom, przysięgającej bronić obywateli, do krawężnika, który potrafi 8h stać na mrozie i bronić pomnika.
- wlepianie mandatów za brak maseczek
- pytanie się czy osoba kupująca jedzenie brała "z rybom, tak?"
- odmawianie przyjęcia zgłoszenia, starając się wmówić, że śledztwo i tak zostanie umorzone.
To chyba tyle z ważniejszych punktów. Bez tego to nie milicja. Aaa no i chyba wydawca na polski rynek powinien zmienic nazwę - właśnie na Milice Simulator. (coś jak w przypadku Vaian'y / Moany