Reflektory LED nowej generacji - to nowa propozycja Porsche, która wkrótce pojawi się w samochodach produkowanych seryjnie. Producent mówi o zasięgu nawet do 600 metrów, a to wszystko dzięki obecności 16.000 diod w reflektorze.
Światła LED nowej generacji. Porsche zaskakuje
„Next-genowe” rozwiązania znają nie tylko miłośnicy gier wideo, którzy w ostatnim czasie mogą napawać się genialnymi widokami w nowym Wiedźminie 3: Dziki Gon.
Nowa generacja wchodzi też do branży motoryzacyjnej. Tym razem dzieje się to za sprawą Porsche, które pokazało właśnie rewolucyjne reflektory LED „łączące ponad 16.000 indywidualnych mikro-diod LED na powierzchni wielkości paznokcia” - informuje Hermann-Josef Stappen, rzecznik ds. badań i rozwoju oraz komunikacji technologicznej w Porsche.
Nawet 600 metrów widoczności w nocy
Porsche mówi wiązce światła docierającej na odległość 600 metrów. Nowa technologia przedstawiona przez niemieckiego producenta generuje strumień o jasności nawet dwukrotnie wyższej od tego, co potrafią dotychczas obecne reflektory LED na rynku.
Reflektory LED nowej generacji Porsche są w stanie świecić z jasnością 14.000 lumenów.
Za tak wysoką wydajność odpowiada ponad 16.000 mikro-diod LED w jednym źródle światła, które są sterowane przez specjalny chip (jeden reflektor ma po dwa chipy). Całą nowoczesną technologię Porsche umieściło na powierzchni wielkości paznokcia.
Inteligentne sterowanie i wysoka energooszczędność
Połączenie wysokiej wydajności z dużą energooszczędnością to kwestia, która jest ważna nie tylko w przypadku podzespołów w samochodach - ale i wielu innych urządzeniach elektronicznych. Aby zminimalizować zużycie energii na oświetlenie miejsc, które tego nie wymagają, nowe światła Porsche posiadają system inteligentnego sterowania pikselami HD, które aktywują się wyłącznie wtedy, kiedy są potrzebne.
„Dzięki łącznie 32.768 indywidualnie sterowanym pikselom na każdy reflektor, moduły matrycy HD generują bezpośrednie światło o wysokiej rozdzielczości. Generowane jest tylko takie światło, które jest faktycznie potrzebne. Dlatego nazywa się to generowaniem światła z aktywną matrycą” - dodaje Stappen.
Oznacza to, że kamery umieszczone w pojeździe na bieżąco kontrolują to, co dzieje się przed kierowcą i wygaszają piksele, które mogą oślepić kierowcę jadącego z naprzeciwka lub też zmniejszyć strumień światła, kiedy pojazd porusza się po zwężonym remontowanym odcinku jezdni.
Źródło: InterestingEngineering
Komentarze
13W moim samochodzie w Norwegii posiadam xenony, duży ledbar lazer triple-r plus 4 światła lazer sentinel elite łącznie mam ponad 90tys lumenów i tam naprawdę mam dużo mocy i przy 600 metrach podejrzewam że mogę kamienie liczyć :D
Ale co by nie powiedzieć martwić się będą kolejni właściciele, ten pierwszy już bęzie miał dawno nowszy model...