Powóz koronacyjny Karola III jest dużo bardziej nowoczesny, niż mogłoby się wydawać
Król Karol III na swoją koronację przybył tradycyjnym powozem, który jednak ma w sobie trochę więcej technologii niż widać to na pierwszy rzut oka. Właściwie podczas koronacji użyto dwóch powozów.
Dwie karoce Karola III
Pierwszy powóz, nazywany Złotą Karocą ma 260 lat i był używany podczas koronacji wszystkich brytyjskich monarchów, począwszy od 1830 roku, kiedy po koronę jechał w nim William IV. Zaprzęg wymaga ośmiu koni i ze względu na niezwykle bogate złote zdobienia waży prawie 4 tony, jednak jest niepraktyczny, gdyż wraz z zaprzęgiem dochodzi do 8,8 metra długości i 3,7 metra wysokości. Nie jest też podobno zbyt wygodny. Wilhelm IV porównał jazdę nim do pływania łodzią po wzburzonym morzu.
Dla usprawnienia procesu użyto więc dwóch powozów, Jubileuszowa Karoca Diamentowa powstała w 2010 roku w Australii i została podarowana koronie brytyjskiej w 2012 roku, z okazji Diamentowego Jubileuszu Elżbiety II (pisaliśmy kiedyś o jej trumnie). Ten powóz jest już o wiele bardziej nowoczesny.
Udogodnienia Diamentowej Karocy
Jak na dosyć tradycyjnie wyglądającą karocę, pojazd ten ma w sobie wiele nowoczesnych udogodnień, jak klimatyzator i nagrzewnica. Elektrycznie sterowane szyby zasilane są bateriami, zaś aby królewska para nie cierpiała z powodu nierówności terenu, zainstalowano hydrauliczne zawieszenie. Konstrukcja pojazdu oparta jest na aluminiowej ramie.
Oczywiście powóz jest niezwykle ozdobny, a do dekoracji wykorzystano drewno pochodzące z królewskiego pałacu Balmoral i Osborne House, a także kilku brytyjskich katedr. Pozłacaną koronę na dachu wykonano z drewna okrętu flagowego admirała Nelsona, HMS Victory.
Źródło: technology.org, wikipedia
Komentarze
9