Rośnie zapotrzebowanie rynku pracy na programistów Blockchain. Firmy są gotowe dobrze zapłacić za usługi takich specjalistów.
Blockchain to technologia, która została wypromowana dzięki bitcoinowi, ale ma ona olbrzymi potencjał, który będzie się najpewniej dało wykorzystać w rozmaitych zastosowaniach. Dlatego też coraz więcej pracodawców szuka specjalistów i jest im w stanie dobrze zapłacić.
Programista Blockchain, czyli twórca aplikacji, które wykorzystują tę technologię, to specjalizacja, która powoli staje się jedną z najważniejszych w sektorach technologicznym i finansowym. Z analizy Upwork wynika, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zapotrzebowanie na takich pracowników (wolnych strzelców) wzrosło o 200 proc.
Analiza amerykańskiego serwisu pokazuje, że zapotrzebowanie na niezależnych programistów Blockchain jest już prawie tak duże, jak na specjalistów, którzy programują roboty. Co więcej, popularność zyskują również twórcy aplikacji do obsługi bitcoina. Istotne jest też to, że te specjalizacje są rozdzielone, bo „łańcuch bloków” coraz częściej może znajdować zastosowanie poza kryptowalutami.
Najważniejszym atutem technologii Blockchain jest możliwość tworzenia zdecentralizowanych baz danych, które chronią przed różnego rodzaju oszustwami. To rozwiązanie może usprawnić obsługę transakcji, prowadzenie ksiąg rachunkowych czy uwierzytelnianie.
Potencjał jest olbrzymi, dlatego też firmy, które zamierzają eksperymentować z technologią Blockchain są gotowe nieźle zapłacić specjalistom. Osoby o dużych umiejętnościach są w stanie zarabiać 115 dolarów na godzinę.
Źródło: Upwork Blog, ITWiz, inf. własna. Foto: Joey Kyber/Pexels (CC0)
Komentarze
14Nie jestem programista ale tyle to spokojnie wyciaga spec od sieci czy serwerow.
Ba, zwykly IT support jest w stanie wyciagnac polowe tego bez jakiejs specjalistycznej wiedzy.
Inna sprawa ze przy takich zarobkach to podatek wyglada koszmarnie. Dodatkowo zazwyczaj to sa projekty wiec pracuje sie na kontraktach a nie na etacie, nie kazdemu taka robota pasuje. Sporo podrozowania 'nielimitowane' godziny pracy, ostre deadline'y i wogole nic specjalnie ciekawego.
Wydaje mi sie ze za naprawde dobrych specjalistow firmy bylby w stanie zaplacic 2x wiecej bez mrugniecia okiem.
Ot jedna pensja managerska wiecej a robota przynajmnije zrobiona :)