Elektryczne hulajnogi na minuty zostaną całkowicie wycofanie z Paryża. Mieszkańcy francuskiej stolicy zagłosowali w referendum, podejmując niemal jednogłośną decyzję.
Elektryczne hulajnogi na minuty znikną ze stolicy Francji
Hulajnogi elektryczne mają swoich zwolenników, ale przeciwnicy również mają swoje argumenty. Burmistrz Paryża, Anne Hidalgo, początkowo znajdowała się w gronie tych pierwszych, ale z czasem zmieniła zdanie. Lekkomyślna jazda, porzucanie hulajnóg „gdzie bądź” i psucie krajobrazu to tylko kilka powodów.
Hidalgo zwraca również uwagę na wysokie koszty i dyskusyjnie pozytywny wpływ na środowisko. Przede wszystkim – jak się okazało – hulajnogi elektryczne częściej niż samochody zastępują chodzenie i transport publiczny. Klimat więc zyskuje niewiele i nie bardzo też maleje ruch na drogach, a wolnych miejsc parkingowych praktycznie nie przybywa.
Paryżanie zagłosowali w referendum – nie chcą hulajnóg na minuty
Zdaniem paryskich władz hulajnogi elektryczne na wynajem nie rozwiązują problemów, które miały, a równocześnie generują nowe. Burmistrz Hidalgo postanowiła jednak oddać decyzję w ręce mieszkańców. W minioną niedzielę zorganizowano referendum w tej sprawie. Wynik? „Przeciwko” hulajnogom było 89 proc. głosujących.
Trzeba tu jednak zaznaczyć, że udział w referendum wzięło niewiele ponad 100 tysięcy osób. To stanowi mniej niż 8 proc. wszystkich zarejestrowanych wyborców w Paryżu.
Skutki referendum. Kiedy elektryczne hulajnogi znikną z Paryża?
Aktualnie w Paryżu działa około 15 tysięcy hulajnóg, a operatorami usług są firmy Lime, Dott i Tier. Mają czas do końca wakacji, by wycofać wszystkie te pojazdy ze stolicy Francji. Wprowadzony zakaz nie dotyczy natomiast pojazdów posiadanych na własność – tymi nadal będzie można poruszać się po mieście.
Źródło: TechCrunch
Komentarze
18Co za tani klikbajt.
I co wtedy ? Deportacje, obozy koncentracyjne i cała reszta pakietu ?