Przełom - Opera 11 będzie mieć rozszerzenia

Ta norweska przeglądarka dotąd znana była z tego, że większość tego co potrafi dostępne było bezpośrednio po instalacji. Począwszy od wersji 11 będziemy mogli instalować rozszerzenia, które pozwolą zwiększyć jej funkcjonalność.

Opera to jedna z czterech najpopularniejszych przeglądarek na rynku. Choć nie jest tak popularna jak Firefox, to ma grono wiernych użytkowników. Program ceniony jest za dużą funkcjonalność, którą otrzymujemy od razu po instalacji. Dotyczy to liczby opcji w menu, a także sporej konfigurowalności układu elementów interfejsu. Dzięki skryptom użytkownika możliwe jest wpływanie na sposób renderowania stron (podobny efekt można uzyskać w Firefoksie za pomocą rozszerzenia GreaseMonkey). Warto także wspomnieć o wbudowanym kliencie pocztowym, usłudze Opera Unite i Opera Link, które czynią z tej przeglądarki prawdziwy kombajn.

Mimo swoich niezaprzeczalnych zalet, Opera dotąd nie dysponowała rozszerzeniami (add-ons), które są jedną z sił napędowych Firefoksa. Przeglądarka co prawda pozwala na korzystanie z widżetów, ale ich oferta jest o wiele mniejsza w porównaniu z tym co ma do zaoferowania Mozilla. Poza tym widżety, które można porównać do niezależnych aplikacji wykorzystujących Operę jako środowisko uruchomieniowe, nie do końca są tym czego oczekuje spora liczba użytkowników.

Dotąd mówienie o dodatkach w Operze było marzeniem ściętej głowy. Jednak okazuje się, że ostatecznie Opera Software dojrzała do podjęcia przełomowej decyzji – Opera 11 będzie wykorzystywała rozszerzenia. 

Poinformował o tym Espen Andre Overdahl z Opera Software. Rozszerzenia będą bardzo podobne do tych w Firefoksie czy Google Chrome. Co więcej - Opera chce ułatwić przystosowanie tych już napisanych dla innych przeglądarek. Dodatki będą bazowały na specyfikacji W3C Widgets i pozwolą na rozszerzanie funkcjonalności przeglądarki poprzez kreowanie dodatkowych elementów interfejsu (jak przyciski) lub zwiększanie funkcjonalności Opery działając w tle. 

Rozszerzenia będzie mógł tworzyć każdy deweloper wykorzystując otwarte standardy HTML5, CSS, JavaScript oraz udostępniony przez Opera Software interfejs programowania (API). Informacje o tworzeniu dodatków znajdziemy na stronie DevOpera.

Wersji alfa kolejnej gałęzi przeglądarki, która będzie obsługiwała rozszerzenia, należy wyglądać na tej stronie. Będzie ona bazować na wersji rozwojowej Opera 10.70, która ostatecznie nie zostanie wydana.

Decyzja Opery rodzi pytania. Czy Opera stanie się równorzędnym konkurentem Firefoksa na rynku komputerów osobistych i przenośnych? Czy możliwość stosowania dodatków wpłynie pozytywnie na działanie Opery? Jedno jest pewne – w przyszłym roku na rynku przeglądarkowym będzie bardzo ciekawie.

Źródło: Opera 

Polecamy artykuły:
PlayStation Move - poznaj magiczną różdżkę Sony	Test 16 coolerów - który schłodzi najlepiej?	Premiera: więcej rdzeni i megaherców od AMD