Firma Roccat chce w tym roku odegrać bardzo ważną rolę na rynku peryferiów dla graczy. Pomóc mają w tym technologie Owl-Eye i Force FX.
Zaawansowany sensor optyczny Owl-Eye, który będzie sercem nowych myszek dla graczy oraz technologia Force FX, która ma uatrakcyjnić klawiatury membranowe – to dwa najważniejsze punkty prezentacji firmy Roccat na targach CES 2017.
Roccat Owl-Eye
Firma Roccat prezentuje podczas imprezy zupełnie nowy sensor optyczny. Owl-Eye, bo tak się nazywa, jest owocem współpracy niemieckiego producenta i firmy Pixart, Tym, co wyróżniać ma go na tle konkurencji, ma być precyzyjne przełożenie ruchów gracza, a pisząc „precyzyjnie” mamy na myśli z dokładnością 1:1. Z kolei maksymalna czułość wyniesie 12 000 DPI, szybkość: 6,35 m/s, a przyspieszenie – 50G.
Sensor Owl-Eye znajdzie się w trzech nowych myszkach firmy Roccat, które jeszcze w tym roku trafią do sklepów. Najważniejszą premierą będzie Leadr – bezprzewodowy gryzoń, który oferować ma działanie bez opóźnień przy nienagannej wydajności. Kolejne dwa modele to Kone EMP (dla graczy z nieco większymi dłońmi) oraz ważący zaledwie 88 gramów Kone Pure 2017 (dla osób o mniejszych dłoniach).
Roccat Force FX
Drugim istotnym rozwiązaniem, którym Roccat chwali się na CES 2017, jest Force FX. To technologia stworzona z myślą o klawiaturach membranowych, która zapewniać ma lepszą kontrolę nad rozgrywką. Sekret tkwi w specjalnej warstwie chemicznej pod strefą QWEASD, która modyfikuje przewodnictwo elektryczne i zmniejsza czułość nacisku do minimum. Możliwe ma być dzięki temu precyzyjne dostosowywanie siły nacisku (jak w analogowych spustach). Pierwszym urządzeniem, które zostanie wyposażone w tę technologię, będzie Isku+ Force FX.
Źródło: Roccat
Komentarze
4