Rosjanom nie podobają się fakty jakie na temat „specjalnej operacji” na Ukrainie publikowała Wikipedia, więc tym samym sposobem jakim zastąpili Colę, McDonalda i inne produkty, które się wycofały z Rosji – stwierdzili, że zrobią swoją.
Moja Wikipedia jest najmojsza, bo jest mojsza niż twojsza - jak mawiał klasyk
Portal jakim Rosjanie chcieli zastąpić popularną Wikipedię nosi nazwę Runiversalis. Nie należy mylić go z rosyjskojęzyczną wersją samej Wikipedii, jest to zupełnie inny projekt nastawiony na „publikowanie tylko rosyjskiej wersji wydarzeń mających miejsce na Ukrainie”. Bazując na pozostałych screenach i opiniach ludzi, którzy zdążyli temu tworowi się przyjrzeć można stwierdzić, że wizualnie bardzo przypominała ona popularną Wiki, jednak w miejscach gdzie było to możliwe została przeładowana treściami propagandowymi dotyczącymi trwającej wojny. (Przykładowo: Na obrazku tytułowym artykułu widzimy zachowany screen ze strony głównej Runiversalis. Pierwsza pozycja w aktualnościach wyświetlanych w kolumnie po prawej stronie mówi o „Śmierci Darii Duginy, która zginęła w zamachu zorganizowanym przez spec-służby Ukrainy")
Twórcy Runiversalis twierdzą, że są „byłymi redaktorami i administratorami rosyjskiej Wikipedii” a ich projekt operował będzie na serwerach i bazach danych zlokalizowanych wyłącznie na terenie Federacji Rosyjskiej. Deklarują oni, że portal będzie działał zgodnie z przepisami regulacjami FR, jednak nie ukrywają, że w konstrukcji niektórych artykułów mogą posiłkować się wiedzą dostępną na oryginalnej Wikipedii.
Co rozjechało Runiversalis?
Encyklopedia miała swoją premierę 23 sierpnia, jednak dostęp do niej był możliwy przez mniej niż jeden dzień. Kiedy pojawiły się problemy z dostępem twórcy uznali, że problem związany jest z wysokim zainteresowaniem czytelników, jednak do tej pory wejście na stronę Runiversalis wiąże się z wyskoczeniem komunikatu o niedostępności. Aktualnie osoby odpowiedzialne za stronę podejrzewają, że mogła ona paść ofiarą potężnego ataku DDoS. Nie byłoby to nic nietypowego, zwłaszcza biorąc pod uwagę wzmożoną antyrosyjską działalność grup hakerskich, na czele z medialnym Anonymous.
W momencie publikacji tego artykułu strona nadal jest niedostępna.
Źródło: technology.org, własny research na Telegram
Komentarze
9Rosja nie przynajmniej próbują coś mieć swojego a my nawet Zelmer sprzedaliśmy Niemcom !
Sokołów...Wedel...Morliny...i wiele wiele innych...
Dla mnie to jak policzek w twarz - coraz mniej jest Polski w Polsce...