Niedobory energii elektrycznej i ograniczenia w dostawie prądu stają się coraz bardziej prawdopodobne. Z podobnymi problemami mierzy się Kazachstan, który zdecydował o tymczasowym odłączeniu kopalni kryptowalut od sieci energetycznej.
Problemy z dostawami prądu to coraz poważniejszy problem dla Kazachstanu, więc państwowy operator energetyczny KEGOC (Kazachska Spółka Eksploatacyjna Sieci Energetycznej) zdecydował się na ograniczenia w dostawie energii dla niektórych przedsiębiorstw. Wśród nich znalazło się 69 firm zarejestrowanych jako kopalnie kryptowalut, które są obwiniane za zwiększony pobór energii elektrycznej i przerwy w dostawach prądu.
Kazachstan odcina górników od energii
Jak informują lokalne media, dostawca energii zdecydował o tymczasowym odłączeniu zasilania (od 24 do 31 stycznia), a decyzja ma być spowodowana "napiętą sytuacją z zachowaniem bilansu energetycznego i mocy w zunifikowanym systemie energetycznym". Komunikaty w tej sprawie zostały wysłane kilka dni przed planowanym odłączeniem zasilania.
Państwowy dostawca energii poinformował górników o odłączeniu zasilania już 21 stycznia
Odłączenie zasilania oznacza przestój i ograniczone dochody dla górników. Sytuacja jest o tyle poważna, że Kazachstan jest atrakcyjnym miejscem dla górników i przyciągnął wiele osób inwestujących w kopanie kryptowalut (szczególnie po ostatnich regulacjach nałożonych w Chinach).
Górnicy sprzeciwiają się decyzjom rządu
Jak nietrudno się domyślić, decyzja rządu spotkała się z falą sprzeciwu ze strony górników. Alan Dorjiyev z Association of Blockchain and Data Center Industry twierdzi, że problemy z dostawami energii wynikają ze starzejącej się infrastruktury, a nie zwiększonego poboru energii przez kopalnie kryptowalut.
Ile razy to mówiliśmy? W rzeczywistości górnicy nie powodują problemów z elektrycznością. Cały system jest na krawędzi.
Według Dorjiyeva, górnicy stali się pretekstem dla nieudolnych działań państwowego dostawcy prądu i ministerstwa energii.
Nie wiadomo jak zostanie rozwiązana ta sprawa. Warto jednak zauważyć, że dalsze ograniczenia w dostawach energii mogą wpłynąć na sens kopania kryptowalut i zniechęcić przedsiębiorców do prowadzenia biznesu w Kazachstanie (już teraz część górników zdecydowała o odejściu z branży).
Źródło: Bitcoin, Telegram @ Serikzhan Mauletba, foto: Christinne Muschi / Alamy
Komentarze
41*Nietrudno.
Normalny człowiek nie ma ŻADNEGO zysku z pseudowalut, tylko same koszty.
Stabilność tego szajsu - żadna. Wyobraźcie sobie, że idziecie do sklepu i chcecie coś kupić. Przed wyjściem sprawdzaliście stan i okazało się, macie ekwiwalent np. 1.000 PLN, ale jakiś debil coś wyklikał na Tłiterze i przy kasie okazuje się, że macie już ekwiwalent 300 PLN. Po prostu super.