Galaxy Note 9 może pochwalić się świetną jakością wykonania. Smartfon dołącza do grona najbardziej wydajnych modeli na rynku, ale ma nad nimi przynajmniej jedną przewagę - zaawansowane piórko S Pen.
Samsung już jakiś czas temu poinformował, że 9 sierpnia zaprezentuje jedno ze swoich najważniejszych urządzeń tego roku. Galaxy Note 9 bez wątpienia na takowe miano zasługuje. Smartfon pokazany został zgodnie z planem. Czym może się pochwalić?
Galaxy Note 9 premiera
Trudno mówić tutaj o rewolucji, ale też chyba nikt się jej nie spodziewał. Seria Galaxy Note cieszy się dobrymi opiniami i sporą popularnością. Jej najnowszy przedstawiciel przynosi znane już rozwiązania, chociaż nie brakuje zauważalnych udoskonaleń.
Wodoszczelna (IP68) obudowa wykonana została ze szkła i metalu. Połączono ją z dużym, 6,4-calowym wyświetlaczem Super AMOLED o rozdzielczości 2960x1440 pikseli. Ku uciesze wielu osób, koreański producent pozostaje wierny swojej polityce i nie zdecydował się na zastosowanie notcha.
Nie mogło zabraknąć za to rysika S Pen. Względem wcześniejszych lat przeszedł on sporą metamorfozę. Posiada nie tylko wbudowaną baterię, ale również moduł łączności Bluetooth Low-Energy. Dzięki temu służyć może nie tylko do robienia notatek czy rysowania (rozpoznaje aż 4096 poziomów nacisku). Nowy S Pen pozwala wykonać zdjęcie, przesuwać slajdy, zatrzymać odtwarzanie pliku wideo, muzyki czy włączyć lub wyłączyć nagrywanie. Twórcy aplikacji będą mogli wykorzystywać Bluetooth na swój sposób.
„Galaxy Note9 kontynuuje tradycję serii Note oferując technologię klasy premium i szereg definiujących branżę innowacji. Ten smartfon został zaprojektowany z myślą o wydajności, mocy i inteligencji, których potrzebują dzisiejsi użytkownicy. Fani Note są najbardziej lojalnymi użytkownikami produktów Samsung. Wiemy, że pragną najlepszych rozwiązań, aby jak najlepiej wykorzystać je w pracy i zabawie, a Galaxy Note9 jest jedynym telefonem, który jest w stanie sprostać ich oczekiwaniom.” - DJ Koh, prezes i dyrektor generalny działu IT & Mobile Communications Division, Samsung Electronics
Galaxy Note 9 specyfikacja
Specyfikacja, poza wymienionym już wyświetlaczem i rysikiem S Pen jest tutaj oczywiście topowa. Galaxy Note 9 wyposażony został w ośmiordzeniowy Samsung Exynos 9810 oraz 6 GB lub 8 GB RAM - w zależności do wersji. Spodziewać można się też 128 GB lub 512 GB pamięci wewnętrznej, co przy obsłudze kart pamięci do 512 GB dać może ogromną ilość miejsca na dane. Moce obliczeniowe można będzie wykorzystać w trybie stacjonarnym - Samsung DeX. Co ważne, tym razem obejdzie się bez stacji dokującej, wystarczy adapter HDMI.
Możliwości fotograficzne wypadać powinny niemal identycznie jak w Galaxy S9+. Mamy tu bowiem te same aparaty 12 Mpix f/1.5 - f/2.4 + 12 Mpix f/2.4, obydwa z OIS. Warta podkreślenia jest bateria o pojemności 4000 mAh, to spora zmiana względem Galaxy Note 8. Nie zabrakło wsparcia dla bezprzewodowego ładowania.
Galaxy Note 9 | |
system operacyjny | Android 8.1 Oreo |
ekran | Super AMOLED 6,4", 2960x1440 px (516 ppi) |
procesor | ośmiordzeniowy Samsung Exynos 9810, 10nm |
RAM | 6 GB / 8 GB |
pamięć wewnętrzna | 128 GB / 512 GB + czytnik kart microSD |
kamery | 12 Mpix f/1.5 - f/2.4 + 12 Mpix f/2.4 / 8 Mpix f/1.7 |
łączność | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, NFC, LTE |
akumulator | 4000 mAh, szybkie ładowanie, bezprzewodowe ładowanie |
dodatkowe cechy | czytnik linii papilarnych, skaner tęczówki oka, wodoszczelność (IP68), dual SIM |
wymiary / waga | 161.9 x 76.4 x 8.8 mm / 201 g |
Galaxy Note 9 ceny
Nie trzeba być wielkim znawcą rynku mobilnego aby domyślać się, że zakup smartfona będzie wiązał się ze sporym wydatkiem. Przedsprzedaż rozpoczyna się już dziś. Wariant 6 GB RAM + 128 GB wyceniono na 4299 złotych, wariant 8 GB RAM + 512 GB kosztuje z kolei 5399 zł.
Galaxy Note 9 pierwsze wrażenia
Czy warto aż tak uszczuplić swój portfel? Odpowiedź poznamy po pełnych testach, ale już teraz możemy zdradzić, że Galaxy Note 9 robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Smartfon trafił już w nasze ręce, w artykule opisaliśmy go bliżej.
Źródło: Samsung
Komentarze
20Szkoda tylko że Galaxy Watch nie ma WearOS, święty sprzęt ale kiepski system.