Samsung nie zwalnia tempa. Producent wprowadził do sprzedaży luksusowe telewizory Micro LED w rozmiarze 76 - 114 cali, których ceny potrafią przyprawić o zawrót głowy.
Od momentu sprzedaży pierwszego telewizora Micro LED w Polsce minął już ponad rok – pod koniec 2022 r. pisaliśmy o 110-calowym modelu Micro LED za 675 tys. złotych. Producent widzi potencjał w luksusowych telewizorach i podczas targów CES 2024 prezentował kolejne modele.
Zainteresowani nie musieli długo czekać na premierę sprzętu. Do sprzedaży w Polsce trafiły kolejne telewizory z serii Micro LED.
W Polsce są chętni na luksusowe telewizory
Sprzedaż topowych telewizorów to dowód, że w naszym kraju istnieją osoby o wysokich wymaganiach, które pragną cieszyć się niezwykłymi doznaniami i jakością obrazu, której może dostarczyć zaawansowana technologia.
Nowe telewizory są dostępne aż w pięciu rozmiarach: 76, 89, 101, 110 i 114 cali, ale sprzęt jest dostępny dla najbogatszych klientów – ceny urządzeń wahają się od 399 999 do 675 tys. złotych.
Skąd tak wysoka cena?
Telewizory Micro LED charakteryzują się bardzo dobrą jakością obrazu. Jak wskazuje sama nazwa, w wyświetlaczach tych stosowane są samoemisyjne diody LED o wielkości zaledwie 100 ㎛, co jest cieńsze od ludzkiego włosa. Jeden piksel RGB składa się z trzech osobnych diod: czerwonej, niebieskiej i zielonej, co pozwala na osiągnięcie w pełni nasyconych i bardzo naturalnych barw. Na przykład, 110-calowy ekran Samsung Micro LED składa się z 25 milionów diod, z których każda indywidualnie generuje światło i kolor.
To przekłada się na niezwykle wciągające wrażenia wizualne – imponującą głębię, żywe barwy oraz podwyższoną wyrazistość i kontrast. Sterowanie jasnością obejmuje ponad milion poziomów, co przekłada się na niezwykle realistyczne wrażenia. Niezwykłej jakości obrazu towarzyszy Design Monolitu, który sprawia, że ramki są niewidoczne, a obraz wydaje się być zawieszony w powietrzu.
Co więcej, nieorganiczne samoemisyjne diody Micro LED typu RGB są wolne od efektu wypalenia oraz zapewniają wyjątkową jasność i jakość obrazu przez prawie 100 000 godzin, co odpowiada blisko 70 latom typowego wykorzystania w środowisku domowym (ok 4h dziennie).
Źródło: inf. prasowa
Komentarze
3Od efektu wypalenia - owszem choć gorzej jak i tak trafi się martwa dioda. 100k godzin tyczy się obecnej diody LED w wykonaniu COB (dla klasycznej mówi się o czasie 50k godzin) nie wiem dlaczego akurat wrzucony został ten argument dla microLED, który jednak inaczej jest troszkę inaczej wykonany. Do tego najmniejszy ma 5um średnicy - 40 razy cieńszy od włosa. Pixel w LCD ma średnio 0,22mm stąd panele raczej z tych nieco większych są wykonane. Nie zostało nawet przetestowane ile realnie wytrzyma, bo to zbyt świeży produkt i raczej to deprymuje jego wysoką cenę (choć mam świadoość, że najdroższa jest produkcja diod niebieskich). Druga rzecz - z czasem jasność diody spada więc tym bardziej nie będzie świecił tak samo jasno przez cały okres użytkowania. W przypadku taśm LED mówi się o 36 000 godzin jego realnej żywotności czyli blisko 2/3 mniej. Do tego jeszcze dochodzą dynamiczne warunki, które zwykle nieco szybciej zużywają produkt. I trzecia, która najmocniej się odbija - temperatura pracy, która idzie wraz z jasnością. Doskonale to widać po OLED, gdzie ekrany z radiatorem wolniej się zużywają od tańszych odpowiedników bez chłodzonej płyty.
Także p. Pawle - naprawdę było blisko dobrego newsa jak na Pana, ale trzeba jeszcze obiektywnego do sprawy niż słodzenie producentowi.