Za 4,7 miliona złotych Asseco wyposaży Sejm w nowoczesny System Obsługi Głosowania - na miarę XXI wieku
Obecnie stosowane urządzenia do głosowania, z których korzystają polscy posłowie w Sejmie RP, to system, który zainstalowano w 2001 roku na początku IV kadencji Sejmu III RP. Po 16 latach podjęto decyzję o unowocześnieniu systemu głosowania. Stare konsole zajmą urządzenia z dotykowymi ekranami, a co za tym idzie i dotykowymi interfejsami.
Można zatem domniemywać, że zamiast dotychczasowych fizycznych przycisków, głosowanie będzie teraz wykorzystywać system dotykowy.
Tak wygląda obecny system głosowania (zdjęcie z 2014 roku)
Inwestycja za 4,7 miliona złotych
Umowa na wdrożenie systemu informatycznego do obsługi głosowań w Sali Posiedzeń podpisała Kancelaria Sejmu i firma Asseco. Wartość projektu wynosi 4,7 miliona złotych i obejmie instalację specjalnego sprzętu, oprogramowania i dostosowanej infrastruktury technicznej.
Andrzej Grzegżółka, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Sejmu podkreśla, że: „Nowoczesne i innowacyjne rozwiązania technologiczne poprawią profesjonalizm i bezpieczeństwo prac Izby.” Jednym z powodów zmian są intensywne prace Sejmu, w ubiegłym roku przeprowadzono 2,5 tys. głosowań.
Wdrożenie będzie realizowane podczas przerwy w obradach Sejmu. Demontaż dotychczasowych oraz instalacja nowych urządzeń, a także przeprowadzenie wszystkich potrzebnych testów systemu i wprowadzenie ewentualnych modyfikacji instalacyjnych zostało zaplanowane na sierpień 2017 roku.
System Obsługi Głosowań - co nowego czeka posłów
Konsorcjum Asseco, w skład którego wchodzi Asseco Data Systems (lider), Asseco Poland oraz Asseco Lithuania, podczas unowocześniania Sali Sejmowej wykorzysta doświadczenia zebrane podczas przeprowadzania podobnej operacji na Litwie. Mimo to czasu będzie niewiele. Jak podkreśla Andrzej Dopierała, prezes Asseco Data Systems: „projekt będzie od nas wymagał pracy pod presją czasu tak, aby zdążyć przeprowadzić całość wdrożenia w zaledwie miesiąc.”
System Obsługi Głosowań, który zainstaluje Asseco:
„składa się nie tylko z odpowiedniego oprogramowania, ale także z dedykowanych urządzeń, stanowiących element wyposażenia stanowiska poselskiego. To specjalne czytniki, pełniące rolę pulpitu zarządzania w procesie głosowań prowadzonych w Sali Posiedzeń. Zostały one przygotowane do połączenia z centralnym Systemem Obsługi Głosowań, systemem audio oraz systemem tłumaczeń poprzez sieć lokalną (LAN). Czytniki oferują szereg nowych funkcjonalności np. możliwość używania pilota zdalnego sterowania przez osoby niepełnosprawne, które nie mogą zasiąść w ławie poselskiej. Posiadają także kolorowy, dotykowy ekran ciekłokrystaliczny (LCD), na którym wyświetlany będzie m.in. status głosowania. Umożliwiają również transmisję głosu bezpośrednio ze stanowiska poselskiego poprzez wbudowany mikrofon, a nawet możliwość ładowania urządzeń mobilnych z wbudowanego portu USB. Nad bezpieczeństwem głosowań czuwać będzie system autoryzacji posła, odczytujący jego indywidualną kartę do głosowania.”
Oby profesjonalizm szedł w parze z bezpieczeństwem
Żyjemy już na tyle długo w czasach, gdy technologie i systemy mobilne odpowiadają za sporą część naszego życia, że świadomość o niewątpliwych niesionych przez nie korzyściach nie może przysłonić troski jaką budzą potencjalne zagrożenia.
Owszem, każde urządzenie może się zepsuć, choć awaria w bardziej mechanicznym czy elektrycznym systemie wydaje się mniej dotkliwa niż awaria urządzenia zależącego w dużym stopniu od oprogramowania. Które to wprowadza wiele warstw funkcjonowania, nie związanych bezpośrednio z wykonywaną funkcją, a bardziej z mechanizmami interakcji z użytkownikiem.
Dlatego wydaje się, że kosztem nowoczesności będzie konieczność zwiększenia nakładów na sferę bezpieczeństwa związaną z Systemem Obsługi Głosowania. Czy jesteście podobnego zdania?
Źródło: Asseco, PAP, foto wejściowe: Krzysztof Belczyński/CC BY-SA 2.0
Komentarze
27Naprawdę? Toć już teraz głosują jawnie za kogoś i się z tym nie kryją, tyle, że karty będą pożyczać...
Czyli „jak znowu ktoś będzie zakłócał obrady to weżmiemy zabawki i zagłosujemy choćby z szafki na szczotki”. Poza tym jednym szczególem, czym się będzie różnił (w praktycznym zastosowaniu podczas normalnych głosowań) nowy system od starego? Posłowie to pięcioletnie dzieci, że muszą mieć dotykowe ekrany żeby oddać ważny głos?
Polecam.
Przeczytać lub obejrzeć.
Zrozumieć.