Wirtualne obrazy nie do odróżnienia od realnych - technologie CG na Siggraph Asia
Animowana rzeczywistość?
W ramach przerwy w pogoni za gwiazdkowymi prezentami chcieliśmy wam przypomnieć jakie perełki prezentowano na targach Siggraph Asia 2012. Technologie te z pewnością trafią w końcu do codziennych zastosowań, a w tym gier i systemów wizualizacji, ale na razie możemy jedynie je podziwiać. Może to i lepiej, bo nie będziemy żałowali, że zapomnieliśmy poprosić Mikołaja o nową kartę graficzną i grę, która obsłuży takie efekty.
Pokazywane przez nas na przestrzeni mijającego roku dema, które albo prezentują nowe silniki graficzne, albo pokazują co daje się wyciągnąć z już istniejących, wprawiały nas w zachwyt, ale potrafiły też zirytować. Opracowanie algorytmów, które bez problemów poradzą sobie z wizualizacją każdego codziennego zjawiska, nie jest łatwe. Jeśli silnik graficzny świetnie radzi sobie z odwzorowanie ludzkiej skóry, to te same mechanizmy zawodzą przy innych elementach, na przykład wizualizacji dymu.
Najlepszym wyjściem byłoby stworzenie hybrydowego silnika, który działałby tak aby i żywe postaci jak i martwe przedmioty, a także zjawiska naturalne wyglądały naturalnie. Odpowiednie narzędzia matematyczne już istnieją, szkopuł w tym by je zastosować w odpowiedni sposób. A jak się to uda, to ... otrzymamy grafikę, która wygląda bardzo realistycznie. Zobaczcie co już dziś można osiągnąć w dziedzinie animacji komputerowej.
Źródło: boingboing.net
Komentarze
25A co do samego pokazu to efekt dymu na kulce, oraz 3 film w całości to tylko marzenie niestety w domowych warunkach.