Duże zainteresowanie aparatami Sony Cyber-shot RX1R i RX100 II. Fakt czy marketing?

W ostatnim okresie Sony zaprezentowało trzy produkty, które spotkały się z pozytywnym odbiorem wśród konsumentów. Pierwszy z nich to konsola PlayStation 4. Dwa kolejne to zaawansowane kompakty Sony Cyber-shot RX100 II oraz RX1R. Ten drugi aparat to kolejna inkarnacja słynnego, nie tylko z racji zastosowania pełnej klatki, ale i ceny, kompaktu Sony Cyber-shot RX1. Sony chwali się bardzo dużym zainteresowaniem tymi aparatami wśród klientów.

Sklep Amazon umieścił na swojej stronie informację, że nie będzie mógł dostarczyć na czas aparatów wszystkim osobom, które je zamówiły. Przyczyną jest niewielka podaż tych aparatów ze strony Sony w stosunku do zainteresowania wśród klientów. Zastanawiamy się czy nie jest to zagrywka, która ma zwiększyć zainteresowanie odbiorców. Podobne oświadczenie wystosował Amazon w czerwcu również pod adresem chętnych na konsolę PlayStation 4. Jednakże, czy dobry produkt nie zasługuje na zainteresowanie?

Zobaczmy, czym są nowe kompakty Sony, obiekt wspomnianego zainteresowania, które zaprezentowano oficjalnie niespełna tydzień temu. Przede wszystkim należy się tu wyjaśnienie słowa kompakty. Użyte jest ono jak najbardziej słusznie, gdyż aparaty te mają nie tylko niewielkie wymiary, ale również na stałe zainstalowane obiektywy. Reprezentują jednakże dwie odmienne kategorie i kierowane są do dwóch różnych grup odbiorców. Kryterium, do której grupy się zaliczamy, jest tu przede wszystkim zasobność portfela.

Sony Cyber-shot RX100 II to druga generacja kompaktu Sony Cyber-shot RX100, który jest typowym kompaktem ze sporą, ale nadal niewielką w porównaniu z profesjonalnymi lustrzankami matrycą. Druga generacja tego aparatu w ogólnym zarysie nie różni się od poprzednika, ale w praktyce mamy tu kilka istotnych zmian.

Przede wszystkim w Sony Cyber-shot RX100 II mamy lepszy, według Sony o 40% w słabym świetle, 1” sensor CMOS Exmor R o rozdzielczości 20,1 Mpix. Ten ostatni parametr nie uległ zmianie. Wyświetlacz LCD o przekątnej 3" i bardzo dużej rozdzielczości 1 229 000 punktów wykorzystuje technologię White Magic (oprócz pikseli RGB stosowane są dodatkowe białe piksele W). Ekran w porównaniu do poprzednika możemy teraz odchylać w górę i w dół.

W aparacie ze względu na niewielkie rozmiary zabrakło miejsca na wizjer. Sony umożliwia jednak zainstalowanie opcjonalnego wizjera elektronicznego, mikrofonu zewnętrznego i zewnętrznej lampy błyskowej dzięki uniwersalnej stopce Multi Interface. Zgodnie z obowiązującymi trendami, aparat Sony RX100 II wyposażono w komunikację Wi-Fi oraz NFC, a także kinowy tryb Full HD 24p. Pozostałe elementy specyfikacji pozostały niezmienione w porównaniu z poprzednikiem.

Drugi z aparatów Sony Cyber-shot RX1R to wersja pełnoklatkowego Sony Cyber-shot RX1 pozbawiona filtra antyaliasingowego AA. W teorii przy wystarczająco dużej rozdzielczości sensora, a 20,1 Mpix za taką można uznać, stosowanie filtra AA, zamiast korzystnego wpływu wywiera jedynie negatywny. Usunięcie filtra AA pozwala otrzymać ostrzejsze zdjęcia niż przy jego zastosowaniu.

Aparaty pozbawione filtra AA to zazwyczaj specjalne wersje powszechnie dostępnych już modeli. Czasem wprowadzane jednocześnie, jak to miało miejsce w przypadku lustrzanki Nikon D800 i D800E, a czasem w odstępach czasowych tak jak to ma miejsce w przypadku Sony RX1 i RX1R.

Brak filtra AA to jedyna różnica pomiędzy aparatami RX1R i RX1. Oba są kompaktami w pełnoklatkowym sensorem i stałoogniskowym obiektywem Carl Zeiss 35 mm f/2. Więcej szczegółów o tym aparacie dowiecie się z naszego newsa z premiery RX1. Jako ciekawostkę należy podać fakt, że szkło wyprodukowano we współpracy z Carl Zeiss jeszcze przed zmianą nazwy tej drugiej firmy. W przyszłości można spodziewać się, że aparaty Sony z niemieckimi szkłami będą oznaczone jedynie logo Zeiss.

Sony Cyber-shot RX100 II wyceniono na 750, a Sony Cyber-shot RX1R 2800 dolarów. Ceny niebotyczne nawet pomimo zastosowania pełnej klatki w drugim aparacie. Sony RX1R kosztuje tyle samo co RX1, zatem w Polsce można spodziewać się ceny około 12000 złotych. Z kolei RX100 II będzie zapewne droższy o co najmniej kilkaset złotych niż kosztujący obecnie około 2300 złotych RX100.

Sony Cyber-shot RX1R w konfiguracji jako pełnoklatkowa kamera stałoogniskowa.

Odpowiedź na pytanie czy Sony faktycznie nie nadąża z produkcją tych aparatów, czy to tylko zagrywka marketingowa, która ma przyciągnąć klientów, nie jest proste. Aparaty faktycznie są świetne pod względem jakości zdjęć, każdy oczywiście na swój sposób adekwatny do rozmiaru sensora. Mają też wady, które jednak giną w obliczu wysokiej jakości obrazu. Nie ulega wątpliwości, że amatorów dobrej jakości zdjęć z profi-kompaktów będzie przybywało.

Takie aparaty w mniejszym stopniu zwracają uwagę postronnych osób i mogą świetnie sprawdzić się w fotografii reportażowej. Jednak w cenie RX1R można przecież kupić znacznie tańsze bezlusterkowce, które oferują większą elastyczność dzięki możliwości doboru szkieł. Cenowo lepszą propozycją może być także Leica X Vario, która ma co prawda sensor APS-C, ale obiektyw o zmiennej ogniskowej. Mimo to pełna klatka ma swój czar. Kto fotografował aparatem z takim sensorem, wie co mamy na myśli.

Z kolei RX100 II znacznie odstaje od tego co oferują inne kompakty. Na plus. Można go potraktować jako alternatywę dla serii kompaktów systemowych Nikon 1 (taka sama przekątna sensora), dla osób, które nie będą brały pod uwagę zmiany szkieł w aparacie. A seria Nikon 1 cieszy się dużą popularnością.

Źródło: Sony, Amazon