Spis Powszechny trwa od kilku miesięcy, a tobie wciąż nie udało się znaleźć kwadransa na to, by wypełnić swój obywatelski obowiązek? Cóż, najwyższy czas to zmienić, bo tego czasu pozostało naprawdę niewiele.
Spis Powszechny 2021 – to już ostatnie godziny, by się spisać i uniknąć kary
Spis Powszechny 2021 dobiega końca 30 września 2021 roku o godzinie 23:59. To oznacza, że spisać możesz się jeszcze tylko dziś i jutro.
Ze względu na kończący się termin do „spóźnialskich” dzwonią teraz także rachmistrzowie. Poznasz ich po numerze telefonu 22 828 88 88 lub 22 279 99 99 – jeśli odbierzesz, to musisz już udzielić wszystkich informacji, bo za odmowę grozi kara grzywny w wysokości do 5 tysięcy złotych. Pamiętaj też, by podawać prawdziwe informacje – podanie fałszywych może skutkować nałożeniem kary nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Najlepiej spisać się przez Internet – szybko i wygodnie
Jeśli chcesz się spisać na własnych warunkach, to najlepiej zrobić online. Zobacz jak spisać się przez Internet – na oficjalnej stronie czeka na ciebie formularz, którego wypełnienie zajmuje od kilku do kilkudziesięciu minut (w zależności od biegłości czytania i obsługi komputera oraz ilości informacji do podania). W razie czego możesz też udać się do urzędu gminy albo wojewódzkiego urzędu statystycznego, gdzie przygotowane zostały stanowiska komputerowe.
Nie zostawiaj tego na ostatnie minuty
Z informacji serwisu prawo.pl wynika, że na dwa tygodnie przed końcem Spisu Powszechnego, ze swojego obywatelskiego obowiązku wciąż nie wywiązało się 20 proc. Polaków. Dziś pewnie ten odsetek jest już trochę mniejszy, ale to wciąż miliony albo przynajmniej setki tysięcy osób, które mogą próbować się spisać. To może spowodować problemy ze stabilnością i płynnością działania internetowego formularza. Dlatego nie zostawiaj tego na ostatnią godzinę – zrób to czym prędzej.
Źródło: Gov, informacja własna
Komentarze
2010 lat temu, spisano jedynie 20% ludzi, a po resztę danych sięgnięto do urzedów. Teraz też tak można zrobić
Poza tym, dziwi jedno. Niby ma być animizowane, ale równocześnie karane za nieprawdziwe dane. To jak mają sprawdzić te dane? A skoro mogą sprawdzić, to po co spis, skoro te dane są dostępne w urzędzie?
https://niebezpiecznik.pl/post/wywiad-z-gus-em-ktorego-nie-ma/?more
Wolny kraj, nie ma co :D
Szczególnie ten ostatni punkt zachęca do nie odbierania telefonu :D
Nic nikomu sie nie stało, nikt nie umarł od tego.
Ale jest to doskonały przykład jak można zając społeczeństwo czymkolwiek i nadać temu tak wysoką rangę - mowa tu o tych wszystkich przeciwnikach snujących teorie spiskowe.
Niektorzy sie z tego smieją - mnie to troche przerażać zaczyna.
Społeczeństwo trzeba ostro za mordę brać.
Brawo PiS!