Już tylko kilka tygodni dzieli nas od premiery gry Star Wars Jedi: Ocalały. Najwyższy czas więc, by rzucić okiem na wymagania sprzętowe. Znamy minimalną i zalecana konfigurację.
Twórcy gry Star Wars Jedi: Ocalały od początku chwalili się, że rozbudowali każdy element gry. W efekcie produkcja będzie dużo większa niż (rewelacyjne) Star Wars Jedi: Upadły Zakon. Okazuje się, że zajmie na dysku mnóstwo miejsca, jak na tytuł przeznaczony wyłącznie do solowej rozgrywki. Przygotuj… 155 GB.
Znamy wymagania Star Wars Jedi: Ocalały
Liczba ta pojawiła się, ponieważ twórcy z Respawn Entertainment opublikowali kompletne wymagania sprzętowe. Poza dyskiem wcale nie należą one do szczególnie wysokich. Nawet kilkuletni pecet powinien poradzić sobie z Ocalałym bez problemu. Wystarczy procesor pokroju Ryzena 5 i grafika na poziomie GTX-a 1070 (ewentualnie 2070, jeśli liczysz na wyższą jakość grafiki).
Konfiguracja minimalna:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 10
- Procesor: AMD Ryzen 5 1400 lub Intel Core i7-7700
- Karta graficzna: Radeon RX 580 lub GeForce GTX 1070
- Pamięć: 8 GB RAM oraz 155 GB na dysku
Konfiguracja zalecana:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 10
- Procesor: AMD Ryzen 5 5600X lub Intel Core i5-11600K
- Karta graficzna: Radeon RX 6700 XT lub GeForce RTX 2070
- Pamięć: 16 GB RAM oraz 155 GB na dysku
Kiedy premiera Star Wars Jedi: Ocalały?
Oprócz pecetów gra trafi też na konsole obecnej generacji: PlayStation 5 oraz Xbox Series X i S. Kiedy poznamy dalsze losy Cala Kestisa? Premiera Star Wars Jedi: Ocalały odbędzie się jeszcze w tym miesiącu – dokładnie 28 kwietnia.
Źródło: EA, Respawn Entertainment
Komentarze
19Ani nic o rodzielczości ani o jakich ustawieniach mowa.
Dodatkowo brak jakichkolwiek informacji o RT.
Paru wydawców już się nauczyło robić fajne tabelki z rozpisanymi rozdzielczościami i różnym poziomem ustawień graficznych. Tutaj natomiast można co najwyżej zgadywać, że to 2070 to do 60fps w 1080p na średnio-wysokich.
Na czym będzie można grać jak człowiek w 4K i full RT to też zostaje nam tylko wróżenie z herbaty.
Jedyne przydatne info to to, że gra wymaga 155GB, przy czym roczarowuje fakt, że będzie działać na HDD, bo to oznacza, że mimo odcięcia się od starych konsol, wciąż poszli na jakieś kompromisy. Jak znowu będą te głupie kilkunastosekundowe animacje przeciskania się przez ciasne skały itp, żeby boomerom i technofobom mogła się nowa lokacja doczytać, jak to co chwila było w pierwszej części, to będę bardzo zawiedziony.