Stephen Hawking – astrofizyk i jeden z największych popularyzatorów nauki naszych czasów zmarł 14 marca 2018 roku, w wieku 76 lat.
Ikona astrofizyki. Profesor matematyki i fizyki teoretycznej. Specjalista od czarnych dziur i grawitacji kwantowej. Współautor twierdzenia odnośnie do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności. W swoich publicznych wystąpieniach przybliżał kosmologię, dzielił się swoimi teoriami i przestrzegał przed nierozważnym rozwojem. Stephen Hawking zmarł 14 marca 2018 roku, w wieku 76 lat.
Stephen Hawking odszedł w dniu szczególnym dla matematyków i miłośników nauki – w dzień liczby Pi (data w amerykańskim formacie jest zapisywana bowiem jako 3.14). Zmarł w spokoju, po latach borykania się z ciężką chorobą. W 2010 roku powiedział, że „irytowanie się na niepełnosprawność byłoby stratą czasu, bo ludzie nie mają czasu dla kogoś, kto ciągle się złości lub narzeka”.
U 21-letniego Hawkinga zdiagnozowano ALS – stwardnienie zanikowe boczne, które ostatecznie doprowadziło do paraliżu większości ciała, przez co poruszał się na wózku, a słowa wypowiadał za niego syntezator. Przy stawianiu diagnozy lekarze dawali mu jednak 2 lata życia, podczas gdy przeżył ponad pół wieku więcej.
Jak powiedział w jednym z wywiadów, „ludzkość jest tak słabowita w porównaniu do wszechświata że niepełnosprawność nie ma większego kosmicznego znaczenia”. Przed śmiercią zdążył spełnić jedno ze swoich największych marzeń i znalazł się w stanie nieważkości. Nie udało się mu jednak niestety zrealizować kolejnego, jakim był lot w kosmos.
Stephen Hawking ma na swoim koncie wiele często cytowanych słów: że „najlepszym dowodem na niemożliwość wykonywania podróży w czasie jest to, że nie przeżywamy dziś najazdu hord turystów z przyszłości”, że „fundamentalna zasada rządząca wszechświatem brzmi: przyczyny występują przed skutkami, nigdy odwrotnie”, że „odkrycie naukowe może i nie jest lepsze od seksu, ale satysfakcja trwa dłużej” i że „wątpliwie jest, by ludzkość przetrwała następne tysiąc lat, jeśli nie wyruszy w kosmos”.
Jako że jesteśmy na wortalu technologicznym, przypomnijmy również słowa z 2010 roku: „Myślę, że wirusy komputerowe powinny być uważane za istoty żywe. Moim zdaniem mówi to coś o naturze ludzkiej, skoro jedyna forma życia, jaką udało nam się stworzyć do tej pory ma charakter czysto destrukcyjny. Stworzyliśmy życie na nasz własny obraz i podobieństwo”.
Stephen Hawking twierdził, że „sztuczna inteligencja może być najlepszym, jak i najgorszym, co przydarzyło się ludzkości”. On sam zaś bez cienia wątpliwości był jednym z najlepszych ludzi, jacy mogli przydarzyć się środowisku naukowemu i nie tylko. Popularyzował naukę w niepowtarzalny sposób i tak też zapisze się w naszej pamięci.
Źródło: Quartz, Focus, The Guardian, inf. własna. Foto: 1: Lwp Kommunikáció/Flickr (CC BY 2.0), 2: pingnews.com/Flickr (public domain)
Komentarze
46Parafrazując klasyka: "Szkoda chłopa, dobry był z niego herbatnik".
Pokój jego duszy.
A swoją drogą cóż za zbieg okoliczności - umarł w dniu urodzin Einsteina, mając tyle lat co on w dniu śmierci.
Hopkins doświadczył tego na poziomie UltraExtreme; 70 lat na wózku? 0_0
Szczerze mu gratuluje mu, wreszcie jest wolny.
Można wręcz powiedzieć że lekarze to dziś wciąż grono jednych z najbardziej niedouczonych "specjalistów". Wielu z nich nosi się się jak wyrocznia a non stop dzieje się rzeczy których nie rozumieją i wciąż stawiają mylne diagnozy.
Jednak jak ma być inaczej skoro środowisko lekarskie ocenia sytuację obserwując ciało fizyczne (sferę objawów) a ignoruje stan umysłu i Duszy (sferę przyczyn).
Teraz niestety czeka go czyściec gdzie jego dusza będzie cierpieć niewyobrażalne katorgi!!
Cierpienie jego duszy mogą złagodzić modlitwy nie tylko jego rodziny ale i także was wszystkich którzy go szanowali.
W ten sposób skrócicie czas cierpienia jego duszy i przyspieszycie jego drogę do nieba!!!
Dla tych co wiecznie marudzą i narzekają: za kilkaset lat, gdy przyjdą prawdziwe problemy - dzieci w szkołach będą się uczyły o 21 wieku jak najlepszym czasie dla jednostki w historii tej planety...