
Rosyjski myśliwiec Su-34 zbiera na drony dla Ukrainy. Jak to możliwe?
Rosyjski myśliwiec szturmowy Su-34 Fullback o numerze ogonowym RF-81251 zakończył służbę w 277. Pułku Lotnictwa Bombowego Federacji Rosyjskiej w marcu 2022 r. Nie przeszedł jednak do cywila, tylko zmienił stronę na ukraińską. Jak wspomaga swoją nową ojczyznę?
Myśliwiec Su-34 Fullback zakończył służbę w rosyjskich siłach powietrznych zachęcony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Gwałtownie spotkał się z ziemią w pobliżu wsi Borodyanka w obwodzie kijowskim. Na miejscu katastrofy jego szczątki przedstawiały żałosny widok, ale wybitnie ukraińskie umaszczenie zdobyło serca lokalnych miłośników awiacji. Dlaczego myśliwiec Su-34 Fullback okazał się bardziej ukraiński, niż Rosjanie go malują?
Myśliwce Su-34 na ukraińskim niebie
Rosyjskie Su-34 to ciężkie myśliwce bojowe, których projekt powstał na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. W dużej mierze są one przeróbką radzieckich Su-37. Mimo to, nie ma wśród nich staroci. Testy prototypu prowadzono praktycznie przez dwie dekady i najstarsze Su-34 Fullback pochodzą z 2004 roku.
Podczas wojny na ukraińskim niebie Rosjanie wykorzystują je w celach rozpoznawczych, ale także w roli nosicieli pocisków. Myśliwce Su-34 mogą startować z lotnisk pozbawionych specjalistycznych urządzeń naziemnych i dysponują bardzo dobrym systemem radarowym. Największym wyzwaniem dla ukraińskiej obrony przeciwlotniczej jest przystosowanie Su-34 do walk w powietrzu. Maszyny te bardzo dobrze radzą sobie pod ostrzałem i pozwalają załodze na dużą swobodę manewrów wysokościowych.
Mimo to nie tylko Su-34 Fullback RF-81251 zawiódł agresora. Wśród doniesień z ukraińskiego frontu bez większego trudu znajdziemy zdjęcia charakterystycznych, błękitnych wraków.
Jak wykorzystano resztki Su-34 Fullback RF-81251?
Przydatność myśliwca Su-34 po zderzeniu z ziemią jest zazwyczaj mniej więcej taka sama jak złomu. Ten, który zaliczył glebę w Borodyance, uniknął przerobienia na bezimienne śrubki i żyletki dzięki aktywistom fundacji Drones for Ukraine.
Postanowili oni odwiedzić miejsce katastrofy z ciekawości, ale ale bliższa inspekcja szczątek myśliwca, uświadomiła im, że była to maszyna o zdecydowanie ukraińskiej duszy. Rosjanie pokrywają błękitem kadłuby i skrzydła myśliwców Su-34, ale wewnętrzne części blachy pozostawiają żółte. Miało to kluczowy wpływ na przyszłość maszyny.
Jako sterta złomu Su-34 na froncie nie miał perspektyw, ale jego umaszczenie otworzyło przed nim możliwość posłużenia się Ukrainie powiększeniem jej floty bezzałogowców. Wystarczyło trochę odpicować jego szczątki i przerobić na gustowny brelok.
W ten sposób każdy, kto za pośrednictwem fundacji Drones for Ukraine dokona wpłat na łączną kwotę minimum1000 dolarów, może stać się właścicielem unikatowej części pechowego Su-34.
Breloki, które wycinane są ze szczątków myśliwca, opatrywane są grawerunkiem z numerem seryjnym. Kolor pozostaje oryginalny. Rosjanie dostarczyli wrak w barwach ukraińskiej flagi i znalazcy nie zamierzają w to ingerować. Używanie zbyt dużej ilości farb jest niekorzystne dla planety, a kupowane przez fundację drony także nie są dodatkowo malowane.
Czy można zdobyć upominek z innego rosyjskiego wraku?
Zainteresowanie brelokami z Su-34 jest bardzo duże, a ilość pozyskanej blachy ograniczona. Obecnie realnym jest, że dzieło myśliwca będzie musiał dokończyć kolejny rosyjski wrak. Miało to już miejsce. Przez pewien czas cegiełka fundacji Drones for Ukraine była wykonywana z resztek śmigłowca szturmowego Ka-52.
Aktualnie nie są one w dostępne ze względu na braki magazynowe. Czy problemem jest zużycie blachy dla potrzeb tego modelu, czy czasowy brak gotowych produktów, trudno powiedzieć.
Definitywny koniec wycinania breloków jest planowany dopiero na moment, kiedy Rosjanie przestaną dostarczać stosowny materiał. Jeśli zabiorą swoje wojsko z terytorium Ukrainy, drony także nie będą zużywać się tak szybko.
Drones for Ukraine
Komentarze
9Jakie drony zbiera i gdzie, na czym polega zbieranie dronów ? Łapie je w siatkę czy jak ? I jak to możłiwe (pytanie tytułowe) ?
Po przeczytaniu domyślam się, że myłsiwiec przerobiony na breloki zbiera "na drony" dla Ukrainy ?