Spalony jest jedną z kluczowych zasad gry w piłkę nożną. Nie zawsze jednak da się precyzyjnie ocenić sytuację na boisku, a od tej decyzji mogą zależeć losy spotkania. Na Mundialu w Katarze problem ma zostać rozwiązany.
Mundial w Katarze z technologiczną nowinką
Poprzedni Mundial był pierwszym, podczas którego wykorzystano VAR. System pomagający sędziemu uniknąć podejmowania błędnych decyzji (czy raczej: cofnąć taką błędnie podjętą decyzję) spotkał się z mieszanym przyjęciem. Zwolennicy argumentowali swoją postawę sprawiedliwością na boisku, przeciwnicy – eliminacją tak ważnego zawsze czynnika ludzkiego. Tych drugich nie ucieszy zatem pewnie wiadomość, że nadchodzące Mistrzostwa Świata 2022 w Katarze przyniosą debiut kolejnego systemu wspomagającego pracę sędziów.
Jak działa półautomatyczny system wykrywania spalonych?
FIFA zapowiedziała, że podczas Mistrzostw Świata w Katarze wykorzysta swoją nową, autorską technologię wykrywania spalonego. To system tworzony przez trzy elementy: piłkę z dodatkowym modułem w środku, kamery na stadionie oraz sztuczną inteligencję.
Wszystko to razem pozwala na dokładne określenie lokalizacji piłki (500 odczytów na sekundę) i zawodników na boisku. Dla każdego z nich śledzone jest położenie ponad 20 kluczowych punktów, z częstotliwością 50 razy na sekundę. To umożliwia szybkie ustalenie, czy najdalej wysunięty piłkarz zespołu atakującego znajdował się w chwili podania przed czy za ostatnim obrońcą drużyny przeciwnej.
Jest spalony, jest komunikat – tak to będzie na Mundialu
Jeśli system wykryje spalonego, przekaże informację zespołowi sędziowskiemu w sali operacyjnej. Jego reprezentanci mogą następnie poinformować o tym sędziów na boisku. W razie niepewności istnieje również możliwość przeanalizowania sytuacji na wygenerowanej przez system trójwymiarowej animacji, przedstawiającej dokładną pozycję kończyn piłkarzy podczas akcji na boisku.
Mówimy tu zatem zarówno o odrębnym systemie, jak i swego rodzaju rozwinięciu VAR-u, który na dobre stał się już częścią piłkarskich imprez. – „Ta technologia jest kulminację trzech lat badań i testów, mających na celu zapewnienie tego, co najlepsze, zespołom, graczom i kibicom. […] Jesteśmy dumni z dokonań i nie możemy się doczekać, aż świat przekona się o korzyściach płynących z tej półautomatycznej technologii wykrywania spalonego” – powiedział prezes FIFA, Gianni Infantino.
Źródło: FIFA, New Atlas, informacja własna
Komentarze
12No, ale łamanie praw człowieka na bok, obejrzeć mistrzostwa i tak trzeba, prawda?
Nigdy nie pojmę fascynacji tym... "sportem"
Czyli, że co??? Przeciwnicy uważają, że to dobrze jak sędziowie mogą wpływać na wynik uczciwej rywalizacji? I co gorsza może nie być to wynikiem błędu, ale presji lub przekupstwa?? I to niby ten właśnie czynnik ludzki wg nich jest pożądany?
To może jeszcze sprzeciw przeciwko zamkom w drzwiach i kamerom w sklepach, bo bardzo utrudniają kradzież, więc eliminują jakże ważny czynnik ludzi...
Sędziowanie powinno być nieomylne i transparentne. KROPKA. Dopiero wtedy zaczyna się sportowa rywalizacja. Nie po to jedni ludzie trenują całe życie, a inni kibicują sportowej rywalizacji, by sędziowie to rujnowali...
Inna sprawa, ten spalony to najdurniejszy przepis jaki znam. jak drużyna nie umie pilnować swoich tyłów bo gapy, to powinien być wyłączny problem tejże drużyny.