Elon Musk zapowiedział nowości marki Tesla. Superszybki wariant Modelu S, tańsze ogniwa akumulatorowe oraz „elektryka” za mniej niż 100 tysięcy złotych.
Najtańszy Model Tesli – samochód elektryczny za niecałe 100 000 złotych
Choć jest już Tesla Model 3, a więc „elektryk” za stosunkowo nieduże pieniądze, to o naprawdę niedrogim samochodzie niskoemisyjnym trudno póki co mówić. Taka sytuacja jeszcze trochę się utrzyma, ale już niedługo. Stojący na czele amerykańskiego przedsiębiorstwa Elon Musk zapowiedział, że w ciągu najbliższych trzech lat zaprezentuje nowe auto elektryczne, którego cena nie przekroczy 25 000 dolarów, co przy prostym przeliczeniu daje mniej niż 100 000 złotych.
Samochód elektryczny za 25 000 dolarów ma być możliwy do stworzenia dzięki znaczącemu obniżeniu kosztów produkcji. To zaś ma być możliwe za sprawą nowych akumulatorów bazujących na ogniwach zwanych 4680. Nazwa pochodzi od ich wymiarów – 46 na 80 mm, a to, co je cechuje (oprócz niższej ceny), to lepsze chłodzenie, 5 razy większa pojemność energetyczna i 6 razy większa moc, jak również fakt, że zwiększą zasięg aut na prąd o jakieś 16 procent.
Najważniejszym atutem tych nowych ogniw ma być jednak niższa cena. Elon Musk twierdzi, że ogniwa 4680 pozwolą obniżyć o 14 proc. koszty produkcji akumulatorów w przeliczeniu na kilowatogodzinę. Inżynierowie Tesli pochwalili się też uproszczoną konstrukcją katody. Będzie niemal pozbawiona kobaltu i o 76 proc. tańsza w produkcji.
I najszybszy Model S Tesli – wersja z dopiskiem Plaid
Tesla Model S Plaid będzie specjalną, potężną wersją popularnego sedana. Wyposażony w 3 silniki i oferujący napęd na 4 koła samochód zadebiutuje pod koniec przyszłego roku i zachwyci osiągami. Do setki rozpędzi się w niespełna dwie sekundy, by po czasie gnać już z prędkością dochodzącą do 320 km/h. Na jednym ładowaniu przejedzie 830 kilometrów, a wszystko to będzie kosztować 139 990 dolarów (o 50 tysięcy więcej niż wersja Performance).
Źródło: Tesla, Engadget, MSPowerUser, informacja własna
Czytaj dalej o samochodach elektrycznych:
- Zgadniesz, ile samochodów elektrycznych jeździ po polskich drogach?
- Tesla ujawnia polskie ceny swoich samochodów elektrycznych
- Naładujesz „elektryka” na każdej stacji benzynowej w Niemczech
Komentarze
24Dlatego też, po prostym przeliczeniu, takie auto będzie u nas kosztowało 130+ tysięcy. 100k netto bieda wersja + VAT + na pewno jakiś nowy podatek od samochodów + fracht.