Podsumowanie konferencji Ubuntu Developer Summit - nowe projekty Canonical
Sporo zmian i nowości
Na zakończonej niedawno konferencji Ubuntu Developer Summit, która odbywała się w dniach 29.10-01.11 w duńskiej Kopenhadze, poruszano wiele ciekawych kwestii. Dowiedzieliśmy się m.in. wiele na temat nadchodzącego wydania Ubuntu, planach fundacji Canonical na przyszłość, projektach Ubuntu TV, Ubuntu for Android, zmianach w systemie, narzędziach dla programistów, partnerach Canonical, wynikach i prognozach sprzedaży, grach, oraz usłudze Steam, o której mówili przedstawiciele Valve. Usłyszeliśmy również, dlaczego Linux jest lepszy od Windows 8.
Była to już druga konferencja Ubuntu Developer Summit w bieżącym roku, na samym początku mówiono o przyszłym wydaniu Ubuntu. Poznaliśmy podtytuł Ubuntu 13.04, którym okazał się Raring Ringtail – chociaż dzięki Shuttleworthowi znaliśmy ją znacznie wcześniej.
Oprócz nazwy zaprezentowano też logo, nawiązujące rzecz jasna do nazwy, która w tym wypadku oznacza gatunek ssaka łożyskowego z rodziny szopowatych występujących w Ameryce Południowej, w wolnym tłumaczeniu Zapalona Kotofretka. Nachodzące Ubuntu ma zadebiutować 25 kwietnia 2013 roku i wbrew pozorom nie będzie wydaniem LTS – z długim okresem wsparcia.
Nowa wersja systemu będzie za to nastawiona na liczne nowości. Podczas konferencji dyskutowano nad zmianą planu wydawniczego dystrybucji, wiele osób chciało porzucenia wydawania testowych wersji Alpha systemu, pozostawiając jednie testującym je użytkownikom, obecnie stosowane wydania daily build – codzienne wydania. Pomysł był na tyle rozsądny, że prawdopodobnie wejdzie w życie, a więc pierwszym publicznym rozwojowym wydaniem może być dopiero wersja Beta 1.
Ubuntu 13.04 ma być otwarte na liczne zmiany w tym zapewnić większą orientację na urządzenia mobilne jak smartfony i tablety. Już teraz fundacja Canonical, zamiast iść śladami Microsoftu i Apple, tworząc osobną platformę dla każdego typu urządzenia, a następnie powoli ją integrować w jeden system, robi to konsolidując wszystko w jednym systemie.
Duże zmiany przeszedł już sam interfejs Unity, który z wydania na wydanie, staje się coraz lepszy i przede wszystkim coraz bardziej przystosowany do urządzeń mobilnych. Jeden i ten sam system mamy więc uruchamiać zarówno na desktopie PC, laptopie, netbooku, tablecie czy nawet smartfonie. W następnej kolejności będą powstawały optymalizowane pod dany segment systemy, czyli np. specjalna wersja dla smartfonów, o której twórcy wciąż pamiętają.
Już teraz system Ubuntu 12.10 został z sukcesem przeportowany i uruchomiony z na tablecie Nexus 7. Odnośnie samego tabletu, uruchomione na nim Ubuntu działa całkiem optymalnie, a już niedługo twórcy wprowadzą specjalne usprawnienia pod to urządzenie. Warto dodać, że fundacja przygotowała nawet specjalny instalator tak aby każdy użytkownik mógł w prosty sposób zainstalować sobie Ubuntu w Nexus 7, należy jednak dodać, że w odróżnieniu od projektu Ubuntu for Android, instalowany system zastępuje całkowicie Google Androida.
Nowe Ubuntu oprócz dostosowania do urządzeń z dotykowymi panelami i modyfikacjom dla tabletów i smartfonów przejdzie także poważne zmiany względem modułu Compiz. Już teraz ze środowiska graficznego wypadła wersja Unity2D, którą zastąpiła uruchamiana jedynie na wydajnych komputerach Unity3D. Mimo wszystko nie należy się obawiać powolnego działania, czy braku efektów 3D nawet na starszych komputerach bez akceleracji sprzętowej, wszystko to jest dzięki implementacji specjalnej biblioteki – llvmpipe. Sam Compiz ma być przenoszony do implementacji OpenGL ES, tak aby działał lepiej na urządzeniach z procesorami ARM.
Jeśli jesteśmy w tematach urządzeń z ARM, trzeba wspomnieć, że Canonical chce w pełni przystosować system do tej architektury, tak aby system był w pełni multiplatformowy. Już na starcie przywita nas nowe jądro Linux 3.8, jeżeli ktoś jest tym zaskoczony, to pragnę przypomnieć, że wyjątkowo w 2013 plan wydawniczy zostanie zachwiany i 13.04 nie będzie wersją LTS. Plan wydawniczy wraz z wersją LTS wróci do normy po wydaniu 13.04. Sam kernel Linuksa w nowej wersji wprowadzi ogromną ilość zmian i optymalizacji dla ARM, co ważne doda też obsługę architektury AArch64, czyli ARM w 64-bitach. Dla pełnej obsługi ARM zmiany dosięgną również takich elementów jak: Glibc czy GCC.
Canonical chce do tego celu współpracować z programistami, a także we własnym zakresie portować gry lub dodawać jedynie same „flagi” nadające obsługę interfejsu OpenGL ES, tak aby można było je uruchamiać na Ubuntu z procesorami ARM. O ile portowanie wielu gier z OpenGL do OpenGL ES byłoby dużym wysiłkiem i marnotrawstwem czasu, programiści chcą dodawać same flagi dzięki, którym jeśli gra zostanie uruchomiona na procesorze w ARM, automatycznie uruchomi się w OpenGL ES. Programiści dodadzą jednak do tego wiele patchy, tak aby wszystko to działało, jak należy.
Idąc dalej, rozmawiano o zastosowaniu nowych wersji serwera grafiki X.Org, a także nowoczesnego Wayland, który zostanie zastosowany, ale dopiero w chwili jego „okrzepnięcia” stanie się domyślnym serwerem. W wersji 13.04 spodziewamy się również dużych zmian w sterownikach graficznych DRM/KMS, dodania obsługi nowych wersji bibliotek Mesa, Gallium3D, przynoszących nowości z OpenGL. Oprócz tego na tapetę trafi interfejs GTK i Qt5.
Twórcy jednej z najpopularniejszych, a nawet śmiało mogę zaryzykować stwierdzenie – najpopularniejszej dystrybucji Linuksa, chcą zająć się usprawnieniami w instalatorze Ubuntu dla Windows – Wubi, dzięki któremu nawet początkujący użytkownicy bez problemu dokonują instalacji dziecka Canonical za pośrednictwem systemów Microsoftu. O samych zmianach nie wiadomo za wiele, ale to, co już się dowiedzieliśmy to integracja w nim narzędzia do nagrywania płyt CD/DVD oraz montowania systemu na dyskach USB i ogólna poprawa wydajności, wraz z zastosowaniem nowego wyglądu.
Dużo uwagi podczas konferencji poświęcono interfejsowi Unity, którego wydajność w nowej wersji ma zostać poprawiona, nawet o 10%. Takie zmiany są wymuszone głównie przez gry, których na Ubuntu zobaczymy niedługo prawdziwy wysp – tak, tak wystarczy zajrzeć na Kickstarter. Prócz tego fundacja Canonical, aby przyciągnąć do systemu więcej programistów, ułatwić budowanie aplikacji i narzędzi ogłosiła wydanie Ubuntu Software Development Kit (SDK), a w przygotowaniu mają być szczegółowe instrukcje, kursy, poradniki i schematy budowania oraz projektowania.
Celem otwarcia się na gry zapowiedziano także utworzenie specjalnego zespołu Ubuntu Game Developers Team, który ma zajmować się wieloma kwestiami związanymi z grami, w tym również i ich tworzeniem, szczegóły jednak nie są znane.
Większość osób elektryzowały informacje o zmianach i usprawnieniach szykowanych specjalnie pod gry. Mają niby być udoskonalenia UBUS, zmniejszenie opóźnień w Glibc, dodanie nowych opcji dla trybu pełnoekranowego, optymalizacja Compiz, usprawnienia teksturyzowania dla każdego komponentu, synchronizacja połączeń BAMF, czy też dodanie automatycznych pomiarów wydajności – wbudowanie kodu implementującego profesjonalny benchmark.
Ważnym elementem będzie poprawa funkcjonalności i szybkości działania sterowników obsługujących interfejs OpenGL, a także zajęcie się zmniejszeniem opóźnień audio w serwerach dźwięku podczas gry. Mowa tutaj o PulseAudio, które osiąga nawet 25 ms, w porównaniu do modułu ALSA – 5ms, celem twórców jest osiągnięcie 16ms przy 60 Hz.
Na konferencji UDS pojawili się także długo wyczekiwani przedstawiciele firmy Valve. Drew Bliss mówił o platformie Steam dla Linuksa, powodach rozpoczęcia prac nad usługą dla systemów Linux, jego zaletach, wymienił również argumenty, które sprawiły, że na sam początek wybrano Ubuntu oraz już tradycyjnie wspomniał o niechęci do Windows 8.
Podczas przemówienia rozdano wszystkim uczestnikom konferencji klucze dostępu do beta testów usługi Steam. Podczas konferencji Bliss stwierdził, że firma Valve przeszła daleką drogę od wydawcy gier do opiekuna kompletnej usługi.
„Otwarte platformy pozwoliły Steamowi istnieć. Gdybyśmy próbowali dzisiaj, prawdopodobnie byłoby to niemożliwe. Linux to realna alternatywa. [...] Wybraliśmy Ubuntu na start z powodu jego olbrzymiej bazy użytkowników, silnej społeczności i silnej firmy Canonical. Wybór Ubuntu był więc prosty.” - powiedział podczas UDS Drew Bliss.
Dodał również, że zarówno Apple, jak i Microsoft dążą do zamknięcia ekosystemów swoich systemów. Jego zdaniem Linux staje się coraz bardziej opłacalną platformą, będącą alternatywą dla Windows 8. Sam Linux w kwestii gier ma być na chwilę obecną bardziej opłacalny niż Windows 8. Firma Valve obawia się, że już niedługo wbudowany w Windows sklep, zablokuje możliwość instalacji aplikacji spoza jego kręgu, stając się jedynym słusznym sklepem.
Firma Valve mówiła również o bardzo dobrej współpracy z firmą Canonical i z twórcami sterowników graficznych dla Linuksa z firm Intel, AMD i NVIDIA. Zdaniem Blissa wybór padł na Ubuntu, ponieważ ma ogromną bazę użytkowników i potężne wsparcie Canonical. Zdradził również, że na nowym Ubuntu klient usługi Steam pracuje bardzo dobrze, co już doceniło wielu programistów gier. Stwierdził również, że wszystkie nowe gry, wykorzystujące nowy Source Engine będą tworzone dla systemów Linux, a jak wiadomo, patent na nowe silniki Source ma Half Life, czyżby to była zapowiedź trzeciej odsłony?
Na konferencji mówił również, że Linux posiada wszystko, co niezbędne, a więc dobrą obsługę OpenGL, pulseAudio, OpenAL i obsługę wejścia. Warto dodać, że w usłudze Steam dla Linuksa zabezpieczenie przez kopiowaniem DRM będzie opcjonalne i jego zastosowanie będzie zależało jedynie od woli twórców gier.
Na konferencji głos zabrał także Chris Kenyon - VP of Sales and Business Development z Canonical. Podał on nieco danych statystycznych i wyników dystrybucji Ubuntu oraz zdradził prognozy na przyszłość. Według przekazanych przez niego danych w ciągu dwóch ostatnich lat system Ubuntu był fabrycznie sprzedawany wraz ze sprzętem o łącznej wartości 7,5 mld dolarów i w tym okresie do sklepów trafiło ponad 8 milionów maszyn.
Według analiz w 2014 roku komputery sprzedawane z systemem Ubuntu będą stanowiły w globalnym rynku komputerów PC aż 9%. Kenyon cieszył się również, że do grona dużych producentów oferujących komputery z systemem Ubuntu jak Dell, Asus czy Lenovo dołączyła również firma HP. Podkreślał, że Ubuntu notuje znakomite wyniki sprzedaży w krajach Azjatyckich.
Warto przypomnieć, że w Chinach w każdym ze sklepów Dell są przedawne i promowane zestawy z Ubuntu. Podobnie ma być również z innymi producentami i to nie tylko w Azji, ale i na innych rynkach. Może już niedługo wchodząc do sklepu Dell, HP, Asus czy Lenovo znajdziemy tam pełno komputerów z Ubuntu, zobaczymy liczne reklamy, a pracownicy po odbyciu szkoleń jak ci w Azji będą mogli z czystym sumieniem opowiadać o wadach i zaletach tego systemu, potencjalnym nabywcom.
Zdaniem przedstawiciela Canonical, obecna sprzedaż z Ubuntu jest na podobnym poziomie co urządzeń Apple w 2007 roku, wskazuje więc na to, że są na dobrej drodze, do zrealizowania tych 200 milionów użytkowników, o których jakiś czas temu głośno mówił Mark Shuttleworth. Kenyon mówił również, jak sprawuje się dystrybucja Ubuntu w biznesie.
Otóż w dobie kryzysu coraz więcej korporacji i instytucji wybiera właśnie otwarte oprogramowanie. Za przykład wskazano tutaj migrację niemieckiego towarzystwa ubezpieczonego na Ubuntu, ministerstwa obrony w Holandii, które przenosi 40 000 komputerów z systemów Windows, właśnie na Ubuntu.
Na koniec konferencji zajęto się również sprawami związanymi z usługą Ubuntu TV, która ma ruszyć w 2013 roku, wraz z wydaniem Ubuntu 13.04, a także Ubuntu for Android, która będzie działała jeszcze lepiej. Należy też pamiętać, że w przyszłości zobaczymy natywne smartfony i tablety z systemem Ubuntu.
Konferencji wyraźnie przyświecało hasło „Uniknij bólu Windows 8”, którym również jest promowany najnowszy system Ubuntu.
Źródło: Ubuntu Developer Summit, Ubuntu, Canonical, blogshuttleworth, omgubuntu, phoronix, ubuntuvibes, blogskde
Komentarze
7Co do reszty to niezły artykuł, warty przeczytania.