Ubuntu: w 2013 roku 5% sprzedanych komputerów będzie miało system Linux
Ofensywa Ubuntu nabiera tempa
Na tegorocznej konferencji Ubuntu Developer Summit 2012 padły nieco szokujące zapowiedzi. Zdaniem Canonical w 2013 roku, system Ubuntu trafi na 5% wszystkich sprzedanych wówczas komputerów.
Na konferencji podczas jednej z prezentacji dotyczącej statystyk Ubuntu głos zabrał Chris Kenyon - szef ds. sprzedaży i rozwoju w fundacji Canonical. Podczas jego przemówienia dowiedzieliśmy się jak wyglądają poczynania Ubuntu w sprzedaży OEM i ODM.
Jak się okazuje w ubiegłym roku gwałtownie wzrosła liczba użytkowników Ubuntu i to nie tylko osób nabywających gotowe zestawy komputerowe wraz z fabrycznie zainstalowanym Linuksem od fundacji Marka Shuttlewortha, ale w głównej mierze takich którzy samodzielnie instalują Ubuntu na swoich komputerach.
Chris Kenyon - szef ds. sprzedaży i rozwoju w Canonical
Jeśli chodzi o dane sprzedażowe, to jak na świat Linuksa wyglądają one optymistycznie. W ubiegłym roku wartość sprzedanych komputerów z systemem Ubuntu wyniosła 7,5 miliarda dolarów. Liczba sprzedanych sztuk komputerów z tymże systemem według analiz oscylowała w granicach 10 milionów sztuk.
Jeszcze w bieżącym roku Canonical otworzy swoje pierwsze biuro w Pekinie - do tej pory rynek azjatycki obsługiwał odział z Tajwanu. Ubuntu dzięki zawarciu nowych umów handlowych, ma już w przyszłym roku być na 5% wszystkich sprzedawanych wówczas komputerach - nie wliczając w to samodzielnych instalacji systemu.
Zdaniem Chrisa, Canonical podwoi liczbę sprzedawanych na świecie systemów z Ubuntu, tak, że całościowo ma ona wynieść około 18 milionów sztuk w 2013 roku.
Trzeba przyznać, iż zadanie niezwykle trudne, a osiągnięciu symbolicznego progu 5% stanowi nawet marzenie dla wielu firm sprzedających zestawy komputerowe za którymi stoją grupy dysponującej ogromnym kapitałem. To jednak zdanie wydaje się nie stanowić wyzwania dla Canonical, które już teraz ma niezłe wyniki.
Swojej szansy fundacja upatruje w zawartej umowie handlowej z firmą Dell, która już do tej pory przynosiła ogromne korzyści na chińskim rynku, gdzie w ponad 200 sklepach firmy są sprzedawane zestawy z Ubuntu. Dzięki dobremu przeszkoleniu pracowników i odpowiedniej promocji komputery z systemem Ubuntu zostały skonsolidowane z ofertą Della, i trafiają do milionów chińczyków - którzy nie kryją zadowolenia z takiej oferty.
Jednak nie samymi Chinami fundacja Canonical żyje, bowiem w planach jest ekspansja tego pomysłu do innych krajów, azjatyckich, niektórych afrykańskich, amerykańskich czy nawet europejskich - aczkolwiek nie wszystko od razu.
Oprócz wspomnianego Della, podpisano umowę z amerykańską firmą BestBuy, która będzie oferowała komputery z fabrycznie zainstalowanym Ubuntu na wszystkich rynkach na których jest obecna w niemalże identycznej formie jak robi to Dell. Trwają więc obecnie pracę nad wdrożeniem tego modelu sprzedaży, zakładającym szkolenia pracowników sklepów i obsługi, konsolidację produktów oraz kampanię reklamową.
Jeden z notebooków z Ubuntu w sklepach Dell
Nieoficjalnie wspomniano, że nie są to jedyni producenci sprzętu, którzy będą w ten sposób współpracować z Canonical, jednak szczegółów z uwagi na prowadzone negocjacje nie ujawniono. Jednym słowem Canonical buduje sieć sklepów wzorującą się na systemie znanym z Apple i ich iSpot.
Chińskie sklepy Dell z ofertą Ubuntu
Jednak czy wystarczy to, aby spełnić obietnice złożone w Budapeszcie na ubiegłorocznym Ubuntu Developer Summit 2011 przez założyciela Canonical Marka Shuttleworha osiągnięcia do 2015 roku 200 milionów użytkowników Ubuntu? Być może jeżeli w ślad za Dellem i BestBuy pójdą inni producenci, a Canonical przyśpieszy z Ubuntu TV, Ubuntu for Android i mobilnymi wersjami Ubuntu dla smartfonów i tabletów.
Siedziba Canonical podczas wydarzenia Operaction Lucid Photo
Więcej o fundacji Canonical:
- Steam dla Linuksa powstaje - premiera za kilka miesiecy
- Linux Ubuntu na smartfony z Androidem
- CES: Darmowe Ubuntu TV - Canonical walczy z Google i Apple
- Ubuntu w smartfonach i tabletach - alternatywa dla Androida
- Ubuntu: system w wersji na smartfony i tablety jest już opracowywany
- Canonical rozpoczyna promocję Ubuntu
- Ubuntu będzie preinstalowane na netbookach Asusa
- 200 milionów użytkowników Ubuntu do 2015 roku
Źródło: UDS, Phoronix, UbuntuVibes, omgUbuntu
Komentarze
50Na pewno producenci rzucą się na wspaniałe Ubuntu 12.04, które nie posiada funkcji hibernacji i jak bateria się wykańcza to następuje po prostu odcięcie zasilania. Tak właśnie było u mnie - laptop bez ostrzeżenia po prostu zgasł. Po tym incydencie przesiadłem się na Windows 8 i okazało się, że chodzi o wiele lepiej (technicznie jest wręcz genialny, uruchamia się dużo szybciej od Ubuntu 10.04, działa podobnie tzn. dużo płynniej niż Ubuntu 12.04 [mój laptop to prawdziwy złom, Celeron 1,86; 1GB RAM i integra Intela jako grafika]). Póki mogę, będę go miał, a później zobaczę.
Mogę sie założyć o każde pieniądze że twoja styczność z Linuxem w obojętnie jakiej formie na komputerach PC trwała 15 minut i to wszystko, gdy ktos nie jest nałogowym graczem ewentualnie posiada konsole to Windows nie jest mu potrzebny
Na wstępie brak sterowników, bądź niepełne. Może są, ale nie przez jakiś kreator tylko czasem trzeba odpalić z wiersza rpm. Dla kogoś kto się pasjonuje komputerami to jest nawet ciekawa przygoda, ale większość nie trawi wiersza poleceń. Dalej okazuje się, że nie kupimy Adobe Photoshop na ubuntu, podobnie jak MS Office itd. Czarę goryczy dopełnia krótka lista tytułów gier.
Sam system jest ok, ale bez wsparcia producentów oprogramowania i sprzętu, jego funkcjonalność dla wielu osób wciąż jest niewystarczająca.
Napisałby ktoś, czy taki szarak jak ja: internet, gry, żadna praca typu obróbka wideo i Photoshop... Ma się czym interesować ?
A ciekawość do softu u mnie rośni: do dziś korzystałem tylko z ccleanera do "porządkowania" kompa- jak zainstalowałem Wise disk & Registrty cleaner mój "programopogląd" uległ zmianie xD
Już dawno bym się przesiał na ubuntu gdyby tylko i wyłącznie gry
no i może aqq i aimp działały bezproblemowo.