VW ID.2all pokazany. Nowy elektryk ma być przystępny cenowo
Premiera elektrycznego Volkswagena ID.2all już za nami. Niemiecki producent podczas prezentacji nie bez powodu skupił się nie tylko na nowoczesnym modelu, ale też na autach retro. Nowy ID.2all może kosztować ok. 120 tys. zł.
Elektryk dla każdego. VW chce podbić serca klientów
“Marka Volkswagen ma zostać pokochana ponownie” – to słowa, które towarzyszyły środowej premierze nowego modelu w gamie niemieckiego producenta. Koncern zaprezentował ID.2all, który z uwagi na długość 4,05 m należy do segmentu B – a wewnątrz wygospodarowano ilość przestrzeni porównywalną z Golfem.
VW oprócz tego chwali się, że ID.2all jest pierwszym modelem opartym o platformę MEB, który będzie napędzany na przednią oś. Warta odnotowania jest także pojemność bagażnika, która w nowym modelu wyniesie 440 litrów. To wartość większa od tego, co oferował o 20 cm dłuższy VW ID.3 (385 litrów).
Cena VW ID.2all? Poniżej 25 tys. euro
Elektryczny kompakt Volkswagena zadebiutował wczoraj jako wersja studyjna. Oznacza to, że na model seryjny musimy jeszcze zaczekać. Produkcja rozpocznie się w 2025 r., a zatem koncern ma jeszcze dwa lata na ostateczne dopieszczenie ewentualnych niedociągnięć w kwestiach technicznych.
Jeśli natomiast chodzi o to, co w przypadku elektryków najważniejsze – a więc o zasięg – VW mówi, że będzie to do 450 jednostek wg WLTP. Atrakcyjna dla klientów ma być także cena. Zapowiadane “poniżej 25 tys. euro” w przeliczeniu na złotówki daje dziś ok. 120 tys. zł. Nie będzie to jednak najtańszy elektryk w portfolio producenta. Do oferty ma też trafić samochód w cenie 20 tys. euro za podstawową wersję (ok. 95 tys. zł), jednak producent nie zdradza szczegółów na temat jego prezentacji.
Wnętrze ID.2all będzie nowoczesne i minimalistyczne, a ilość przycisków niezbędnych do obsługi zostanie ograniczona do minimum. VW zapowiada też, że na głównym wyświetlaczu przed kierowcą będzie można wyświetlać zestaw wskaźników inspirowany pierwszymi modelami producenta. Takie posunięcie jest swego rodzaju "hołdem" dla kultowych dziś Volkswagenów, które pokochali klienci.
Komentarze
18No I oczywiście 'minimalizm' i brak przycisków to zdecydowanie wada.