Był zwyczajny jesienny dzień, październik 2007 roku. Simon Glik postanowił wybrać się na spacer do jednego z bostońskich parków - Boston Common. Niefortunnie, zwyczajna przechadzka otoczonymi zielenią alejkami zakończyła się dla mężczyzny aresztowaniem.
Najpierw usłyszał hałas. Lokalizując jego źródło, dostrzegł policjantów zajętych zatrzymywaniem innej osoby. Gdy Glik uznał, że przy wykonywaniu owego zadania nadużywają władzy (i przemocy), wyciągnął telefon i zaczął nagrywać całe zajście.
W efekcie pojmano i jego. Przed sądem został postawiony pod zarzutem złamania prawa stanu Massachusetts, w którego myśl zabronione jest nagrywanie kogokolwiek bez jego wyraźnej zgody.
Ostatecznie sąd federalny oddalił zarzuty. Wtedy to mężczyzna zdecydował się na pozwanie oskarżających go wcześniej funkcjonariuszy. Stwierdził, iż złamali oni prawa, wynikające z pierwszej i czwartej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych (wolność religii, prasy, słowa, petycji i zgromadzeń oraz prawo do nietykalności osobistej i materialnej).
I tym razem sędzia ogłosił werdykt korzystny dla Glika. Zwykły obywatel zyskał ochronę, jaką mogą cieszyć się dziennikarze. Ukarani zostaną policjanci - nie za nieuzasadnioną przemoc, a za naruszenie zasad, o których mowa w wymienionych wyżej poprawkach do Konstytucji.
Niewątpliwie nikogo nie ucieszyłoby wejście w rolę aktora wbrew własnej woli. Kwestią dyskusyjną pozostaje, czy filmowanie bez zgody powinno być dozwolone w wyjątkowych okolicznościach.
Więcej wiadomości:
- Gracze projektują nowe, ładniejsze okładki gier
- Koniec zwykłych systemów operacyjnych wieszczy prezes Red Hat
- Steve Jobs zrezygnował ze stanowiska szefa Apple
Źródło: geekosystem
Komentarze
24Nie potrzeba żadnej zgody na filmowanie czy robienie zdjęć - zgoda potrzebna jest tylko jeśli taki materiał ma być upubliczniony.
a więc nakręcanie ich powinno być legalne!
Tak samo jak działania urzędników czy rządu, u nas to my jesteśmy dla państwa a nie państwo dla nas każdy się o tym przekona idąc do urzędu coś załatwić
http://www.fakt.pl/Kasia-Niezgoda-uciela-sobie-drzemke-na-plazy-FOTY,artykuly,113292,1.html
Jak miło poczuć pod ciałem ciepły, czysty piasek. Oczy same się zamykają, a cudowne sny przychodzą prawie natychmiast. W takim błogim nastroju była ostatnio Katarzyna Niezgoda (41 l.), która ucięła sobie smaczną drzemkę nad brzegiem Bałtyku