Erpegowego renesansu ciąg dalszy. Ekipa inXile Entertainment przygotowała nie lada niespodziankę dla fanów gatunku.
Prawie dwie dekady przyszło czekać miłośnikom klasycznych erpegów na drugą część serii Wasteland. Trzecia powinna przyjść szybciej – ekipa inXile Entertainment właśnie ją zapowiedziała.
Wasteland 3 będzie kolejną grą tworzoną przez studio inXile Entertianment z ojcem Fallouta, Brianem Fargo na czele. „Dwójka” okazała się bardzo udana, więc o jakość kolejnej części można być raczej spokojnym. Część druga była też jedną z gier, które doprowadziły do renesansu tego gatunku – obok Pillars of Eternity i Divinity: Grzech Pierworodny.
Trzecia odsłona serii Wasteland, podobnie jak poprzedniczki, będzie postapokaliptyczną grą RPG, w której najważniejsze są: fabuła, klimat i taktyka. Gracz po raz kolejny wcieli się w Strażnika Pustkowi, który wraz ze swoją paczką postara się przywrócić pokój na zniszczonych złem ziemiach.
Tym razem trafimy do mroźnego Kolorado, które – przynajmniej na pozór – jest wymarłe. Na tych dzikich terenach wciąż trwają zbrojne starcia, a pod śniegiem znajdują się ślady cywilizacji – pozostałości technologii i sekrety, których czasem lepiej nie odkrywać.
Seria Wasteland zawsze urzekała klimatem i nie inaczej ma być tym razem. Skute lodem tereny i kilometry kwadratowe bez żywej duszy mają tworzyć atmosferę samotności. Patrząc na pierwsze screeny można żywić nadzieję, że to się uda. Tym bardziej że oprawa wizualna dostała kopa, dzięki zastosowaniu nowej wersji silnika Unity.
Czas jednak na kilka słów o rozgrywce. Zasady pozostają niezmienione. W Wasteland 3 gracz ma jednak pełną kontrolę nad losem bohatera – ma swobodę w podejmowaniu decyzji, nawet tych najtrudniejszych, które mają wpływ na dalsze losy historii. Walka będzie jeszcze bardziej taktyczna, a dialogi – bardziej rozbudowane. Twórcy obiecują także wielowątkową fabułę ze zwrotami akcji.
Jakie nowości przyniesie ze sobą „trójka”? Przede wszystkim zmianie ulegną zasady, jakimi rządzi się Baza Strażników. Gracz sam ją zbuduje, a następnie będzie rozwijał. W niej też będzie spędzać sporo czasu pomiędzy misjami. W grze pojawią się także pojazdy (jako kryjówki i jako transport) oraz – uwaga! – tryb kooperacji.
Kiedy zagramy w Wasteland 3? Najpewniej nieprędko. Twórcy dopiero starają się pozyskać fundusze (w przyszłym tygodniu ruszy zbiórka, z celem ustalonym na 2,75 mln dolarów), a trzeba pamiętać, że pracują obecnie również nad Torment: Tides of Numenera oraz The Bard’s Tale IV. Ekipa inXile potwierdziła też, że gra równocześnie wylądować ma na PC, PS4 i Xbox One.
Źródło: VG247, inXile
Komentarze
6I tak właśnie powinny być produkowane gry ! BRAWO !
Już wpisałem się na listę zbiórki ! :)
Zwłaszcza teraz gdy jeszcze mamy Vulkan,
czas skończyć z monopolem Micro$oftu !