Dotąd Western Digital i Seagate walczyli jak równy z równym na rynku dysków twardych, choć ostatnio przewagę - niewielką - zyskała ta pierwsza firma. Teraz, po zakupie trzeciej na świecie firmy Hitachi, Western Digital stanie się absolutnym liderem.
Choć rynek dysków SSD dynamicznie się rozwija, producenci HDD nie zamierzają oddać łatwo pola. Przewagą tej drugiej technologii jest niższa cena za gigabajt w porównaniu z SSD. Producenci dysków wykorzystujących pamięci Flash w pogoni za coraz większa pojemnością i wydajnością muszą stawiać czoła takim problemom jak trwałość nośników. Dyski HDD są ewidentnie wolniejsze od SSD, ale dzięki coraz gęstszemu upakowaniu danych możliwe jest produkowanie coraz szybszych i bardziej energooszczędnych jednostek. W segmencie urządzeń mobilnych technologia Flash jest niezastąpiona, ale na rynku pecetów talerzowe nośniki danych długo jeszcze się utrzymają. Teraz na rynku HDD szykuje się swojego rodzaju rewolucja - i to nie pod względem technologicznym.
Pierwsze trzy firmy na rynku dysków twardych to Western Digital, Seagate i Hitachi. Ostatnie wyniki za czwarty kwartał 2010 roku dają 31% rynku dysków twardych firmie Western Digital. Tuż za nią z udziałami na poziomie 29% znalazło się Seagate. Trzecią pozycję dzierży Hitachi z 18 procentami. Oczywiście trzeba pamiętać, że liczba sprzedanych dysków nie przekłada się bezpośrednio na dochody każdej z firm.
Niemniej WD i Seagate to do tej pory dwaj najwięksi gracze rynku dysków twardych. „Do tej pory” - gdyż teraz absolutnym liderem pozostanie Western Digital. Jeśli wziąć pod uwagę dane z 2010 roku, WD i Hitachi mają razem prawie 50% udziałów, a Seagate już „tylko” 29%.
Zakup oddziału Hitachi GST (zajmującego się dyskami) będzie kosztował Western Digital 3,5 miliarda dolarów w "gotówce" i 750 milionów dolarów w udziałach giełdowych. Aby sfinansować ten zakup, firma z Lake Forest zaciągnie kredyt na 2,5 miliarda dolarów. Hitachi będzie dysponowało 10% udziałów w oddziale dysków twardych Western Digital.
Według Hitachi, z biznesowego punktu widzenia połączenie obu firm jest bardzo korzystne. Japoński Hitachi jest mocno zakorzeniony w rynku korporacyjnym, który przynosi duże zyski również konkurencyjnemu Seagate. Z kolei Western Digital ma bardzo silną pozycję na rynku konsumenckim. Co więcej, zasięg działania obu firm pokrywa się w bardzo niewielkim stopniu - Hitachi dominuje w Azji, a Western Digital w Ameryce Północnej i w Europie.
Czy teraz czeka nas mariaż Seagate z Samsungiem? Nie... to chyba niemożliwe.
Źródło: Nikkei
Komentarze
22nie jestem przekonany czy to jest dobre,
wcześniej Hitachi wchłonęło IBM
Ja obstawiam, że prędzej to Samsung wykupi Seagate bo odwrotnie nie da rady (no chyba, że by zaciągnęli kredyt w wysokości 100 mld dolarów ;) ). Jak już to by mogli wykupić dział dysków Samsunga, ale w to wątpię.
PS. Ciekawe dlaczego WD nie chciał całej firmy Hitachi? Tak to by były wiertarki, telewizory i pociągi z WD ;)
mam Hitachi, znajomym polecam hitachi, klientom polecam hitachi. Lubie ich dyski za kulture pracy. nic nie wibruje, nic nie gwizdze, swiszczy. po prostu pracuja przez 24/7 bez jakis dziwnych ograniczen jak bywalo w dyskach innych firm.
WD nie lubie. Wibratory do betonu wole innej firmy... a ich dyski maja wlasnie taka charakterystyke pracy.
sam mam wd juz 5 rok i odpukac nic sie niedzieje
;)