Od listopada 2019 roku w Wildermyth można było grać w ramach wczesnego dostępu na Steamie. Już wtedy jasne było, że warto mieć ten tytuł na radarze. W tym tygodniu debiutanckie dzieło studia Worldwalker Games doczekało się premiery w pełnej wersji i faktycznie mamy hit.
Świetne recenzje Wildermyth
Guardian przyznał maksymalną notę, PC Gamer – 9/10, a COGconnected – 8,5 w dziesięciostopniowej skali. Ogólnie średnia ocen (według Metacritic) wynosi 8,9, ale i tak największe wrażenie robi fakt, że na Steamie gra Wildermyth zbiera „przytłaczająco pozytywne recenzje”. Konkretnie na platformie Valve łapkę w górę dało jej 95% spośród ponad 5 tysięcy graczy, którzy postanowili podzielić się swoją opinią na jej temat.
Zobacz premierowy zwiastun Wildermyth:
Z czym się to je?
Wildermyth przenosi wszystko to za co, kochamy papierowe erpegi, do świata elektronicznej rozrywki. Mamy fantastyczną krainę, w której kluczową rolę odgrywają bohaterowie (i nawiązywane przez nich relacje). Ich rozwój jest jednym z filarów rozgrywki, a uzależniony jest między innymi od tego, w jakich wydarzeniach bierzemy udział. To też pcha historię do przodu. Innym spośród kluczowych elementów jest walka – ta odbywa się w turach na arenie podzielonej na pola.
Wildermyth oddaje nam dużą swobodę i wyciąga konsekwencje z każdego zdarzenia. To w połączeniu z generowaną proceduralnie zawartością sprawia, że nie ma dwóch takich samych rozgrywek. A grać można zarówno w pojedynkę, jak i z innymi osobami – przy jednym wirtualnym stole bawić może się maksymalnie piątka graczy.
Jeśli myślisz, że to coś dla ciebie, to wiedz, że Wildermyth kosztuje na Steamie 90 złotych.
Źródło: Worldwalker Games, Steam, Metacritic
Komentarze
2