Laboratoria Sandia zaprezentowały nowatorski cooler przeznaczony dla procesorów i innych grzejących się układów. W odróżnieniu od tradycyjnych konstrukcji, gdzie ciepło przekazywane jest do nieruchomego radiatora chłodzonego wentylatorem, tutaj mamy do czynienia z wirującymi finami radiatora.
Tradycyjne coolery, których coraz to nowsze modele opisujemy na benchmark.pl, bazują na niezmiennej koncepcji. Mamy tutaj podstawę, z której ciepło przekazywane jest do radiatora bezpośrednio lub poprzez rurki cieplne. Kształty radiatorów, a w zasadzie odprowadzających ciepło finów, są bardzo różne. Każdy producent szuka złotego środka, który zapewni jak najlepszą wydajność odprowadzania ciepła przy jak najmniejszych rozmiarach, co skutkuje też przy wycenie takiej konstrukcji. Dodatkowym elementem każdego coolera jest wentylator, który, choć opcjonalny, znacząco zwiększa wydajność całej konstrukcji.
„Sandia Cooler” przewidziany jest przede wszystkim do zastosowań w serwerowniach, centrach danych i klimatyzacji. Być może zainspiruje także producentów coolerów do pecetów.
Zaproponowana przez Sandia (należące do Lockheed Martin) technologia określana jako „Sandia Cooler” zrywa z dotychczasową tradycją. W tym przypadku obracają się nie łopatki wentylatora, a sam radiator. I to z prędkością tysięcy obrotów na minutę. Tak wysoka prędkość obrotowa ma zapobiec dostawaniu się drobinek kurzu pomiędzy finy. Nie przeszkadza to jednak, jak zapewnia producent, w bardzo cichej pracy coolera.
„Sandia Cooler” zbudowany jest w następujący sposób. Podstawa przylega do chłodzonego elementu. Ponad nią znajdują się finy wygięte w kształt spirali. Są one poruszane przez bezszczotkowy silnik. Przerwa pomiędzy obracającą się częścią a podstawą jest bardzo niewielka i ma grubość jedynie 0,0254 mm.
W czym Sandia Cooler jest lepszy od dotychczas stosowanych coolerów? Otóż, jak twierdzi konstruktor Jeff Koplow, wirujący radiator pozwala zmniejszyć dziesięciokrotnie grubość tak zwanej warstwy martwego powietrza (ang. dead air), która przylega do finów w coolerach (co pogarsza efektywność odprowadzania ciepła). Pomaga w tym siła odśrodkowa, która działa na znajdujące się pomiędzy finami wirującego radiatora powietrze. Szczegółowy opis technologii można znaleźć w tym dokumencie.
Zaprezentowany przez Sandia wirujący radiator ma zapewnić wydajność porównywalną ze znacznie większymi, tradycyjnymi zestawami chłodzenia. Jak każda nowatorska konstrukcja rodzi wiele wątpliwości związanych z rzeczywistą efektywnością odprowadzania ciepła. A jakie jest Wasze zdanie, drodzy Czytelnicy?
Więcej o chłodzeniu podzespołów komputerowych:
- Corsair: dwa wydajne chłodzenia cieczą dla CPU
- Thermalright: prawdziwy Macho wśród coolerów
- Spire: zakręcone jak muszla chłodzenie dla procesora
- Prolimatech: dobrze zakamuflowane coolery
Źródło: Sandia
Komentarze
80A) ty co tak fajnie Ci się obraca na chłodzeniu od proca. mogę zobaczyć.
B) tylko nie zatrzymuj palcem.
A) za późno nie mam palca.
Czyli szybko sie nie pokaze, a szkoda bo pomysl wydaj sie bardzo dobry.
Dla zainteresowanych caly artykul:
https://share.sandia.gov/news/resources/news_releases/cooler/
A tak swoją drogą, to pomysł może i nowatorski, ale 0,001" powietrza między stałą a rotującą częścią niestety będzie miało rezystancję termiczną z którą nic się nie da zrobić (chyba żeby tam galinstanu nalać, ale to by było i drogie i kłopotliwe i zwiększyło by opory).
W języku polskim jest taki wyraz jak żebro.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBebro_(wymiana_ciep%C5%82a)
Należałoby tą szczelinę wypełnić przynajmniej jakimś rzadkim płynem który będzie przekazywać ciepło znacznie efektywniej niż powietrze. Bo w to, że wystarczy przekazywanie ciepła przez samą oś wirnika to coś nie bardzo wierzę.
Do diabła z pastą termoprzewodzącą... tutaj jest 1/1000 cala powietrza i świetne przewodność cieplna :D
Dobre sobie, sztuka dla sztuki - przez tą "poduszkę powietrzną" wydajność będzie mizerna...
tak w ogóle jeżeli coś myślą wprowadzać do produkcji seryjnej to gdzieś musiało już działać
"Zaproponowana przez Sandia (należące do Lockheed Martin)"
Lockheed Martin(jakby ktoś nie wiedział to samoloty - takie coś co lata w powietrzu :) )
tylko pasuje zrobić jakąś izolację bo inaczej na obiad rybki