Słyszeliście o Witcher: Total War? Przecież nie samym serialem człowiek żyje
O niektórych grach zapomina się już chwilę po premierze, przy ciekawych pozostaje przez kilka tygodni lub miesięcy. Są i takie, do których wraca się przez lata. Pamiętacie Medieval II: Total War?
Witcher: Total War, czyli strategia w świecie Wiedźmina
Dziś premiera Wiedźmina od Netflix. Dla fanów seriali do jedna z największych atrakcji tego roku, zapewne wielu z nich zasiadło do oglądania punktualnie o godzinie 9.00. Są również tacy, którzy podchodzą do tego zdecydowanie spokojniej i być może to właśnie ich najbardziej zainteresują wzmianki na temat Witcher: Total War.
To nazwa modyfikacji powstającej z myślą o Medieval II: Total War właśnie. Jak zapewne domyślacie się na podstawie powyższych wzmianek, będzie ona nawiązywała do uniwersum Wiedźmina. Podobnie jak serial, mowa o nawiązaniach do książek Andrzeja Sapkowskiego, a nie gier CD Projekt RED.
Modyfikacja jest ambitna, ale będzie rosła stopniowo
W planach twórców (a nie mówimy o dużej ekipie) jest przygotowanie 29 grywalnych frakcji oraz 199 regionów. Początkowo w ręce zainteresowanych graczy trafi jednak wersja demo (tak jest określana) z trzema frakcjami pozwalająca zwiedzać wyłącznie Velen oraz Novigrad. Kolejne frakcje i regiony dodawane będą stopniowo, aż do osiągnięcia finalnego efektu. O ile oczywiście nic nie stanie twórcom na przeszkodzie i nie zabraknie im motywacji.
Kiedy można spodziewać się premiery? Tego twórcy póki co nie zdradzają. Nie kryją jednak, że projekt jest w dość wczesnym stadium. Zainteresowani powinni śledzić oficjalną stronę tej modyfikacji.
Źródło: moddb
Warto zobaczyć również:
- A ja nie obejrzę dziś Wiedźmina
- Wiedźmin - serial od Netflix - wszystko co wiemy na 5 dni przed premierą
- Nowe materiały z serialu Wiedźmin od Netflix - twórcy przybliżają sylwetki bohaterów
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!