Kiedyś podczas korzystania z wyszukiwarki Google trzeba było uważnie dobierać słowa kluczowe, ale od dłuższego czasu można zadawać pytania naturalnym językiem i liczyć na dobre odpowiedzi. Wkrótce ma być jeszcze lepiej, dzięki algorytmowi BERT.
Istnieje wiele słów, które mają więcej niż jedno znaczenie i choć dla nas zrozumienie, o co chodzi, nie jest niczym trudnym, to nie można się dziwić temu, że wyszukiwarka Google ma z tym problem. I tu właśnie wchodzi BERT, czyli Bidirectional Encoder Representations from Transformers. Jest to bazujący na sztucznej inteligencji (a konkretnie: na uczeniu maszynowym i sieciach neuronowych) algorytm, którego zadanie polega na rozumieniu kontekstu.
Dzięki algorytmowi BERT wyszukiwarka Google zrozumie kontekst. To najważniejsza nowość od 5 lat
BERT wykorzystuje 11 procesów, które pozwalają mu odkrywać, w jakim kontekście zostało użyte dane słowo. Z jaką skutecznością? Google nie odpowiada wprost, ale twierdzi, że wprowadzenie algorytmu jest najważniejszą nowinką od 5 lat. Można zrozumieć te zapewnienia, bo gigant przekonuje, że nawet co dziesiąte wyszukiwanie mogło zakończyć się porażką, właśnie ze względu na źle zinterpretowane użycie danego wyrazu.
A co takiego wydarzyło się pięć lat temu? Wtedy to wprowadzony został system RankBrain. On również wykorzystuje sztuczną inteligencję, ale robi to po to, by wykrywać i poprawiać literówki oraz opierać się nie tylko na słowach wpisanych przez użytkowników, ale też na ich synonimach.
Co nam da algorytm BERT i dlaczego nie wszystkim „nam”?
Wracając do tematu, a właściwie już go kończąc, algorytm BERT ma zwiększyć precyzyjność wyników i stanowić poważne narzędzie do walki z autorami stron internetowych, którzy swoją działalność opierają właśnie na wykorzystywaniu błędów kontekstowych. Na razie jednak większości z nas nie będzie dane się o tym przekonać, ponieważ Google zastosuje rozwiązanie wyłącznie do zapytań w języku angielskim. Z czasem powinno się to zmienić.
Źródło: Google Blog, Search Engine Journal
Warto zobaczyć również:
- Google Chrome 78 to przeglądarka dla nocnych marków - zobacz co nowego
- Chcą, żeby GG wróciło do żywych i na początek proponują… abonament
- Dziś 21. urodziny wyszukiwarki Google
Komentarze
6wpisuję skrawek tytułu filmu , cytat z filmu i MAM :)
ciekawostka jest natomiast przynajmniej dla mnie, co zauważyłem jakieś pól roku temu, ze :)
jakimś "cudem" pokazują mi się spersonalizowane reklamy , gdy przebywam w domu szperam po necie : buty , sukienki , garnki etc. (żona, córki)
odcinając się od domowego neta : elektronika itd.
domniemam , że lecą po domowym IP, ale router nie zapisuje ciasteczek
.....