Jak donosi The Wall Street Journal Yahoo wszelkimi sposobami broni się przed „siłą” Microsoftu. Jak wiemy, mimo iż zaloty firmy zostały szybko odrzucone, nad Yahoo ciągle wisi widmo giganta z Redmond. Ten mimo odmowy nie uznał tematu za zamknięty i planuje co począć dalej z niechętnym serwisem.
Wiele wskazuje na to, że Yahoo szuka alternatywy dla przykrej wizji przejęcia przez Microsoft. Jedną z nich jest daleko zakrojona współpraca, integracja z koncernem medialnym Time Warner (właściciel AOL, telewizji HBO, itp). Najnowszy pomysł Yahoo to przejęcie serwisu AOL (America Online). W zamian Time Warner otrzymałby niemały udział w utworzonej firmie. Warto przypomnieć, że część udziałów AOL należy do... Google. Choć jest to nieduży procent, to warto sobie zadać pytanie co na to zainteresowany. Według WSJ właściciel wyszukiwarki nie byłby temu przeciwny.
Czy taka wizja przyszłości Yahoo jest możliwa? Ponoć tak ale szanse są niewielkie. Microsoft wyznaczył nowego człowieka (Alan Schwartz) od „negocjacji” w sprawie przejęcia Yahoo. Ponoć cierpliwość giganta wygasa. Kolejnej porcji informacji możemy spodziewać się po 14 marca.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!