Premiera iPhone 14 odbędzie się już 7 września. Nowe modele nie będą wiele różnic się od swoich poprzedników. Z pomocą przyszedł jednak Neal Agarwal, twórca strony, na której można zaprojektować iPhone’a wyposażonego między innymi w kółka od Maca Pro lub teleskopową antenę.
Twój wymarzony iPhone
Strona neal.fun to interaktywna platforma rozrywkowa, na której można między innymi zaprojektować swojego abstrakcyjnego iPhone’a.
Na początku widoczna jest tylko obudowa smartfona, wyposażona jedynie w ekran. Nie ma nawet aparatów, ani logo firmy Apple.
Zabawa polega na tym, że metodą przeciągnij i upuść na naszego wymarzonego iPhone’a nałożyć można różne obiekty. Niektóre z nich to typowe części smartfona, na przykład moduły z obiektywami aparatów, złącze Lightning czy przyciski do regulacji głośności.
Są także bardziej abstrakcyjne elementy, między innymi kierownica, teleskopowa antena, uchwyt od Maca Pro, okrągła tarcza do wybierania numeru telefonu czy wytrzeszczone oczy.
Po zakończeniu projektu można pobrać krótki film prezentujący nasze dzieło. Co więcej, po kliknięciu w znajdujący się w prawym górnym rogu przycisk „Present”, na ekranie pojawia się Tim Cook, a w głośnikach wybrzmiewa jedna z jego słynnych sentencji, które często usłyszeć można podczas prezentacji nowych iPhone’ów, na przykład:
- „to nie tylko upgrade, to przełom”,
- „to najlepsze iPhone’y jakie kiedykolwiek stworzyliśmy”.
A jaki byłby Wasz wymarzony smartfon?
Źródło: MacRumors
![Koniec telewizorów jest rychły? Czas na rewolucję mieszanej rzeczywistości? [OPINIA]](http://cdn.benchmark.pl/thumbs/uploads/article/95891/MODERNICON/e07c4fe96f522c93c6e9bc7ff6f232f2c494c17c.jpg/470x0x1.jpg)
Komentarze
5Zresztą produkty Aplle wiszą mi kalafiorem...
kiedy w smartfonie pojawią się 2 aparaty, ale jeden na górze obudowy, a drugi na dole? dzięki temu taki smartfon wreszcie by się nadawał do VR, bo widok prawdziwego otoczenia wreszcie byłby w 3D. bo w 2D z nałożonym 3D z wirtualnego światka, to wygląda po prostu kiepsko.
dwa aparaty umożliwiłyby też robienie fotek 3D, a w przypadku fotek 2D byłoby więcej danych do skutecznego usuwania rzeczy które zasłaniają fotografowany obiekt.
szkoda że producenci wymyślają kolejne bzdury z wyścigiem na cyferki, zamiast zrobić wreszcie coś użytecznego.