Zbliża się koniec współpracy BlackBerry i TCL Communication. Czy jednocześnie koniec smartfonów BlackBerry?
Sympatycy smartfonów z logo BlackBerry nie mieli ostatnio szczególnie dużego wyboru nowych modeli. W najbliższej przyszłości sytuacja powinna się zmienić. Trudno jednak stwierdzić w tym momencie, czy na lepsze czy na gorsze.
Koniec współpracy BlackBerry i TCL Communicationn
W ostatnich latach produkcją smartfonów z logo BlackBerry zajmowała się firma TCL Communicationn. Dziś oficjalne poinformowano, iż dobiega koniec tej współpracy. Przygotowane do tej pory smartfony będą oferowane w sprzedaży do 31 sierpnia tego roku. Osoby decydujące się na zakup mogą liczyć na wsparcie i ewentualną realizację gwarancji do 31 sierpnia 2022 roku.
W wydanym komunikacie nie wskazano na powody zakończenia współpracy. Można domyślać się, że w tle chodzi o pieniądze. Po smartfony BlackBerry sięgają naprawdę nieliczni, być może TCL Communicationn nie opłacało się inwestować nie tylko w ich produkcję, ale dodatkowo w licencję.
We'd like to thank TCL Communication @BBMobile and their team for a successful partnership over the past few years. Together we produced great things. Many thanks and appreciation to our BlackBerry community for your continued support. https://t.co/fn2iM3bvzR
— BlackBerry (@BlackBerry) February 3, 2020
Zaakcentowano, iż współpraca z TCL Communicationn przebiegała pomyślnie. I bez tego trudno byłoby sądzić, że powodem rozstania okazała się kiepska jakość przygotowywanych smartfonów. TCL Communication pokusiło się o kilka udanych modeli, chociażby BlackBerry Keyone, którego dla Was testowaliśmy.
Czy to już koniec smartfonów BlackBerry?
BlackBerry nie zdradza też, co dalej. Być może tego nie wie i liczy, że w miejsce TCL Communicationn pojawi się na firma zainteresowana licencją na smartfony z charakterystycznym logo. Musiałaby mieć ona jednak dobry pomysł na to, jak ponownie zainteresować nimi szersze grono odbiorców.
Mieliście kiedyś do czynienia ze smartfonami BlackBerry?
Źródło: BlackBerry
Warto zobaczyć również:
- BlackBerry KEY2 w Polsce - podobnie jak poprzednik, jest drogi
- BlackBerry KEY2 oficjalnie - nowa, lepsza wersja smartfona z fizyczną klawiaturą
- BlackBerry KEYone - powrót sprzętowej klawiatury
Komentarze
10W tej chwili mamy w sumie szarą masę na którą się składa:
większy ekran
większa bateria
więcej pikseli
więcej kamer
większe głośniki
większy design
większy hype
więcej rdzyniuf
wincyi hyrcuf
wincyi ram
wincyi flash
wincyi mamony
Co je łączy?
zaklejona bateria
częste ładowania
niska trwałość baterii (typowo 3 / 4 lata) potem utrata pojemności
całkowita utrata wsparcia po 3 / 4 latach od premiery, lub zakończenia produkcji, różnie bywa
szkło na froncie, szkło na plecach, aby jak najszybciej się stłukło (a można ekran z plastiku, i ta szyba co się tłucze mogłaby być po prostu naklejona. efekt wizualny ten sam, naprawy znacznie tańsze
złączka micro USB, szybko wyrabiająca się
często brak gniazda microSD
zamknięty zabezpieczony bootloader
zamkniety firmware/ROM
brak wyseparowanych sterowników
brak (oficjalnie) możliwości instalacji innego systemu
to co się udało zrobić, zostało zrobione przez reverse engeenering, z różnym skutkiem
BlackBerry podąża identyczną ścieżką, braku otwartości. A ja? chętnie bym kupił nawet drogą słuchawkę, ale nie na takich warunkach. chcę mieć swobodę wyboru systemu operacyjnego, chcę być wolny od łaski i niełaski producenta słuchawki w aktualizacji oprogramowania. Jednak szczerze wątpię by chciwość producentów smartfonów pozwoliła na taką sytuację.
Bardzo dobrze się stało, że bardzo dawno temu, IBM niemal przez przypadek uwolnił specyfikację peceta, co pozwoliło na budowę tanich klonów. więc przynajmniej na pecetach jest w miarę wolność, którą od lat usiłuje zepsuć Microsoft. na szczęście bezskutecznie. Oczekuję (płonna nadzieja) aż taki stan stanie się faktem w świecie smartfonów.
Czy to możliwe? tak tak, już słyszałem głosy że nie, nie da się, bo tu są takie szyny komunikacyjne a tam takie, że to nie takie proste i inne brednie. Gdyby to był fakt, to na platformę ARM, linux kernel *nigdy* by nie powstał. Gdyby to był fakt, nie powstałby Raspberry PI i jego klony, i tak dalej. Technologicznie nie różni się to niczym od słuchawki z Androidem.
Wątpię by wytwórca BlackBerry dostrzegł tę ogromną lukę na rynku, pomimo tego że jest bardzo silna społeczność skupiona wokół społecznie rozwijanych wersji Androida.
O Apple tylko wspomnę, że tam wszys