Acer Iconia Tab A200 zdecydowanie nie konkuruje z iPadem 2 i 3, ani z Asusem Transformer Prime pod względem estetycznym. Dalecy jesteśmy co prawda od stwierdzenia, że urządzenie nie prezentuje się ładnie, ale zdecydowanie bliżej mu do Samsunga Galaxy Tab 10.1 lub Asusa Eee Pad Slider. Urządzenie jest dość grube (ok. 12,5 mm) i waży ponad 700 g, czyli więcej niż iPad 3, którego obudowa jest aluminiowa, a nie plastikowa. Dłuższe trzymanie tabletu w jednej ręce naprawdę może męczyć.
Ramka otaczająca wyświetlacz ma około 2 cm szerokości – w sam raz na komfortowe podparcie kciuka. Pod szkłem widoczne jest oczko kamerki do wideokonferencji, ale brakuje czujnika oświetlenia zewnętrznego (tablet nie potrafi samodzielnie dopasowywać jasności ekranu).
Tablet Acera zaprojektowany jest przede wszystkim do użytku w orientacji poziomej – lewy bok to zatem ten z przyciskiem służącym do blokowania ekranu oraz włączania i wyłączania urządzenia z wbudowaną maleńką diodą sygnalizującą status baterii. Obok niego widoczne jest też wyjście słuchawkowe (mini jack 3,5 mm).
Dalej znajduje się port micro USB i pełnowymiarowe USB typu A - tutaj podłączyć możemy np. zewnętrzną klawiaturę lub myszkę (nawet bezprzewodową). Bez problemu podłączymy też pendrive'a z muzyką, filmami lub zdjęciami. Jeszcze dalej widoczna jest zaślepka, za którą został umieszczony czytnik kart microSD.
Na prawym boku widoczne jest jedynie okrągłe złącze, do którego wpiąć możemy zasilacz. Innego sposobu na zapełnienie baterii właściwie nie ma (ładowanie z USB trwa niesłychanie długo).
Dolna krawędź pozbawiona jest jakichkolwiek elementów funkcyjnych.
Górna krawędź daje dostęp do podłużnego przycisku +/-, służącego do regulacji głośności dźwięku oraz małego, okrągłego suwaka, którym zablokujemy orientację wyświetlania interfejsu na ekranie. Widoczny jest też maleńki otwór mikrofonu.
Z tyłu tabletu Acer Iconia Tab A200 króluje plastik. Jego jakość jest podobna do tego, co prezentuje droższy model A510, ale nie możemy oprzeć się wrażeniu, że tutaj powierzchnia jest bardziej odporna na ścieranie i typowe zadrapania, a w dodatku bardziej miękka i przyczepna.
Jak widać z tyłu zabrakło kamerki głównej, którą moglibyśmy rejestrować zdjęcia i filmy w nieco wyższej jakości niż ta, którą prezentuje moduł przedni. Krawędzie obudowy (zwłaszcza górna i dolna) zostały wyprofilowane tak, aby urządzenie można było trzymać komfortowo. W dolnej części widoczne są otwory, za którymi kryją się głośniki stereo.
Zasilacz Iconii Tab A200 jest dość duży i oferuje wymienne końcówki sieciowe – na rynek polski przewidziana jest końcówka charakterystyczna dla naszych gniazdek. Kabel USB jest niezależnym elementem zestawu.
Ciekawostki
Iconia Tab A200 pozwala w szybki i komfortowy sposób wykonywać zrzuty ekranu. Aby skorzystać z tej funkcji należy otworzyć interfejs Ring UI, czyli po prostu dotknąć kropki umieszczonej dokładnie w centrum dolnego paska systemowego.
W tym momencie na ekranie wyświetli się charakterystyczny pierścień zawierający cztery skróty do wybranych przez użytkownika funkcji, dodatkowy skrót prowadzący do wyszukiwarki Google, regulację głośności oraz zestaw zakładek przeglądarki WWW (je również można zmieniać).
Wśród czterech skrótów głównych domyślnie umieszczona jest opcja wykonywania screen-shotów. Jej możliwości są mniejsze od funkcji zrzutów ekranowych umieszczonej w SDK Androida (niektórych ekranów nie da się przechwycić), ale powinny wystarczyć.