Acer Predator XB3 to absolutnie wyjątkowy monitor do gier. Wyposażono go w ekran o przekątnej 27 cali i rozdzielczości 4K UltraHD, odświeżaniu 144 Hz i czasie reakcji 4 ms. Monitor wspiera także technologię Nvidia G-Sync oraz obsługuje HDR. To model dla najbardziej wymagających.
bardzo dobra fabryczna kalibracja barw; rozdzielczość 4K; odświeżanie 144 Hz; Nvidia G-Sync; technologia HDR; dobra ergonomia; wymarzony sprzęt dla graczy
Minusyrównomierność podświetlenia; mało intuicyjna obsługa menu; brak portu USB-C; potrzeba naprawdę mocnego komputera, aby w pełni wykorzystać jego możliwości
Gracze to specyficzna grupa docelowa. Zawsze będą chcieli mieć więcej, szybciej, bardziej. Producenci starają się wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom, dostarczając coraz bardziej zaawansowanych technologicznie produktów i urządzeń. Acer Predator XB3 należy właśnie do tej kategorii. Jest to sprzęt "wszystko-mający". Znajdziemy tutaj praktycznie wszystko, co współczesna technologia ma do zaoferowania w kontekście gamingu.
Jest rozdzielczość 4K, jest HDR, jest Nvida G-Sync, są inne rozwiązania stworzone z myślą o graczach. Ba jest nawet matryca IPS o wysokiej jakości obrazu. Wszystko to na papierze wygląda jak wyczekiwany i upragniony ideał (za który trzeba też sporo zapłacić).
Sprawdźmy zatem, czy jest nim w istocie.
Specyfikacja Acer Predator XB3 (XB273K):
Model | Acer Predator XB3 (XB273K) |
Przekątna ekranu | 27' |
Rozdzielczość | 3840 x 2160 px |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Czas reakcji | 4 ms |
Częstotliwość odświeżania | 120 Hz (podkręcana do 144 Hz) |
Rodzaj matrycy | IPS |
Powłoka ekranu | matowa |
Podświetlenie | LED |
Jasność i kontrast | 350 cd/m2 (400 cd/m2 HDR), 1000:1 (statyczny) |
Kąty widzenia poziom/pion | 178º/178º |
Złącza | DisplayPort 1.4, 1x HDMI 2.0 |
Audio | gniazdo słuchawkowe, głośniki 2x 4W |
Dodatkowe złącza | 3x USB 3.0, 1x USB 3.0 typ B |
Dodatkowe funkcjonalności | VESA 100x100, Nvidia G-Sync, VESA DisplayHDR 400, Predator Game View |
Regulacja pozycji ekranu | nachylenie przód tył -5/25 stopni, obrót w poziomie -20/20 stopni. regulacja wysokości 100 mm |
Zasilacz | zewnętrzny |
Akcesoria w zestawie | zasilacz, kabel DisplayPort, HDMI, USB, skrócona instrukcja obsługi, instrukcja bezpieczeństwa |
Wymiary | 629 x 541 x 307 mm |
Waga | 7,19 kg |
Cena w dniu testu | 4999 zł |
Ergonomia i złącza
Acer Predator XB3 to ciekawy przypadek nie tylko ze względu na parametry techniczne. Jego stylistyka nie jest bowiem krzykliwa ani efekciarska. Powiem więcej, jak na swoje przeznaczenie i możliwości, Acer jest niepozorny, wręcz skromny. Owszem, mamy tutaj logo Predator na metalowej podstawie, przypominającej kształtem kończynę filmowego drapieżnika, ale poza tym wszystko wygląda raczej zwyczajnie. Dość powiedzieć, że nawet ramki ekranu są dość szerokie jak na dzisiejsze standardy.
Najwyraźniej projektanci uznali, że liczy się wnętrze, a obudowa nie ma odwracać uwagi użytkownika. Wychodząc z takiego założenia, cel został osiągnięty.
Obudowa wykonana jest z czarnego tworzywa sztucznego o matowej powierzchni. Górna część i boczne ramki są gładki, podczas gdy dolna ma fakturę delikatnej kratki. Na środku widnieje srebrne logo serii Predator. Monitor dysponuje dodatkowym elementem, stosowanym najczęściej w profesjonalnych urządzeniach dla grafików. Mowa o bocznych osłonach (nazywanych czasem kapturami). Redukują one powstawanie odblasków na powierzchni matrycy, zapewniając lepszą jakość obrazu.
Monitor obsługuje standard VESA 100x100, więc możemy go zainstalować na odpowiednim uchwycie. W tym celu należy zdemontować ramię monitora i podstawę.
Znajdziemy tutaj również diody LED, zapewniające podświetlenie Ambient Glow. W ustawieniach monitora można zmieniać ich kolor, jasność oraz wybrać efekty iluminacji (np. stałe, oddech, zmiana kolorów, fale etc.). Można je także oczywiście całkowicie wyłączyć.
Ergonomia monitora zasługuje na pochwałę. Mamy możliwość regulowania wysokości ekranu, a także kąta nachylenia do przodu i do tyłu.
Nie zabrakło także funkcji swivel, czyli obracania w poziomie. Nie ma tutaj wprawdzie pivota, ale jego brak nie jest tak naprawdę odczuwalny. W grach i tak nie byłby wykorzystywany, a istniejące możliwości regulacji pozycji ekranu pozwalają na bezproblemowe jego ustawienie w optymalnej pozycji. Wszystko działa płynnie i bez zacięć, widać, że przyłożono się do tego aspektu budowy monitora.
Monitor wyposażono w sporą liczbę złączy. Złącza wideo znajdują się w tylnej części, ukryte pod plastikową nakładką. Do dyspozycji mamy Display Port 1.4 oraz HDMI 2.0. Jest tam także gniazdo słuchawkowe, złącze Kensington oraz gniazdo zasilania.
Oprócz tego Acer Predator XB3 dysponuje jeszcze portami USB 3.0. Dwa z nich znajdziemy na lewej krawędzi obudowy.
Dwa kolejne z tyłu monitora.
Jest to w zasadzie komplet tego, czego można oczekiwać od nowoczesnego monitora, z jednym wyjątkiem. Zabrakło mianowicie coraz popularniejszego i coraz częściej wykorzystywanego portu USB typu C. Nie mniej obecność kilku standardowych USB także jest bardzo przydatna i praktyczna w korzystaniu z monitora.
Menu OSD
Do obsługi menu wykorzystywany jest joystick oraz cztery przyciski umieszczone w tylnej części obudowy, po prawej stronie. Spędziłem trochę czasu z tym monitorem i muszę przyznać, że nie zdążyłem się tego rozwiązania przyzwyczaić. Mimo że brzmi ono dość standardowo, to w praktyce sprawia nieco problemów. Już wyjaśniam. Naciśnięcie lub odchylenie joysticka uruchamia skrócone menu z szybkim dostępem do najważniejszych i najczęściej wybieranych: tryb obrazu, jasność i wybór wejścia obrazu. Dwa pierwsze możemy zmienić i przypisać im inne funkcje np. regulacja kontrastu lub głośności.
Aby jednak przejść do konkretnej opcji, musimy skorzystać z jednego z przycisków. Są one jednak umieszczone zbyt blisko siebie, przez co bardzo często naciskałem niewłaściwy. Jest to dość irytujące, zwłaszcza jeśli przez przypadek wyłączy się monitor, zamiast zmniejszyć jasność.
Menu główne jest bardzo rozbudowane i daje dostęp do mnóstwa ustawień obrazu i dodatkowych funkcji monitora, m.in. Dark Boost, regulacja kolorów, funkcja Over Clock (podkręcania częstotliwości odświeżania do 144 Hz), Over Drive, czy włączenie wspomagania celowania oraz wybór trybu obrazu.
Opcji jest naprawdę sporo, więc miłośnicy eksperymentowania z ustawieniami i parametrami będą w siódmym niebie. Jak jednak pokażę w dalszej części artykułu, już fabryczne ustawienia dają obraz naprawdę satysfakcjonującej jakości.
Na kolejnych stronach prezentujemy szczegółowe wyniki testów obrazu prezentowanego monitora.