Duży monitor o unikalnej stylistyce umożliwiający wygodną pracę dotykową w Windows 8 i nie tylko być może sprawi, że odkryjecie interfejs Modern UI na nowo.
dotykowy ekran VA z funkcją multitouch, wbudowane porty USB 3.0, nowoczesna stylistyka, dobra jakość wykonania, niskie zużycie energii elektrycznej
Minusyskromna ergonomia
Nastały czasy w których komputery wyposażone w ekrany dotykowe powoli stają się codziennością. Niezależnie od tego, czy do pracy wykorzystujemy 4-calowego smartfona, 13-calowego ultrabooka, czy 27-calowy monitor oczekujemy możliwie jak najwyższego komfortu obsługi i dobrej jakości obrazu. Urządzenia z małymi ekranami sprawdzają się idealnie w podróży, ale nie oznacza to, że musimy być od nich uzależnieni również w domu lub biurze. Nie jest bowiem wielką tajemnicą, że na dużym ekranie znacznie przyjemniej ogląda się filmy, komponuje dokumenty i np. edytuje zdjęcia.
Sam sprzęt dotykowy to jednak nie wszystko – jego rozwój nie byłby możliwy bez odpowiedniego oprogramowania. Idealnym przykładem są systemy mobilne takie jak Android, które zostały od podstaw zaprojektowane z myślą o obsłudze za pomocą dotyku. Nieco inaczej kwestia wygląda w przypadku Windowsa, który przez zdecydowaną większość swojej historii współpracował z komputerami klasycznymi, obsługiwanymi za pomocą myszki i klawiatury. Sytuacja zmieniła się diametralnie w przypadku Windows 8, który jest systemem uniwersalnym – współpracującym zarówno z dotykowym sprzętem mobilnym, jak i stacjonarnym.
W naszym labie testowym znalazło się urządzenie, które stoi na granicy między tymi światami. Jest to monitor Acer T272HL, którego podłączyć możemy właściwie do każdego sprzętu wykorzystującego złącze HDMI, DVI lub VGA, ale tak naprawdę został on stworzony głównie do współpracy z Windows 8 i interfejsem Modern UI.
Specyfikacja:
Przekątna ekranu | 27" |
Rozdzielczość | 1920x1080 px |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Czas reakcji | 5 ms |
Rodzaj matrycy | VA |
Powłoka ekranu | półmatowa |
Podświetlenie | W-LED (krawędziowe) |
Jasność i kontrast | 300 cd/m2, 100.000.000:1 (dynamiczny) |
Kąty widzenia poziom/pion | 178/178 |
Złącza | HDMI, D-sub |
Złącza audio | HDMI, analogowe wejście audio (mini jack 3,5 mm) |
Zasilacz | zewnętrzny |
Złącz danych | 1x USB 3.0 typu B, 3x USB typu A |
Inne cechy | złącze Kensington lock, VESA 100x100 mm, głośniki 2x 2W |
» Zobacz pełną specyfikację na stronie producenta
Monitor integruje w sobie 27-calowy wyświetlacz wykonany w technologii VA (Vertical Alignment), dzięki któremu kąty widzenia są szersze niż w matrycach TN (Twisted Nematic). Na pierwszy rzut oka nie możemy też narzekać na jakość kolorów, choć odnosimy wrażenie, że są one nieco zbyt blade. Panel podświetlany jest białymi diodami LED, zapewniającymi wysoką jasność przy zachowaniu dość niskiego zużycia energii elektrycznej. Ekran pokryty jest specjalną warstwą antyrefleksyjną, która nie utrudnia obsługi dotykowej, ale też nie działa tak skutecznie jak tradycyjna powierzchnia matowa.
Stylistyka to mocna strona Acera. Ekran wraz z ramką przykryty został pojedynczą taflą szkła. Dolny pas jest przezroczysty i wykonano go z tworzywa sztucznego. Na lewym boku producent umieścił trzy porty USB 3.0 typu A do których podłączyć możemy np. pendrive-a. Z kolei na prawym boku widoczne są klawisze sterowania menu OSD. Ramka wokół ekranu ma 30-40 mm szerokości. Głębokość konstrukcji waha się od 6 mm (przezroczysty pas dolny), poprzez 2 cm (część środkowa i dolna), aż do 4 cm (część górna).
Złącza sygnałowe skierowane są w dół, co może przydać się w czasie montażu monitora bezpośrednio na ścianie za pomocą otworów VESA 100x100 mm. Do dyspozycji mamy: HDMI, DVI oraz D-sub. Dodatkowo są tu również: USB 3.0 typu B oraz analogowe wejście dla dźwięku (mini jack 3,5 mm). Acer T272HL dysponuje zasilaczem zewnętrznym.
Ergonomia i złącza
Ze względu na zastosowanie nietypowej nóżki możliwości regulacji położenia ekranu są znikome. Tak naprawdę możemy go jedynie pochylać do tyłu, aż do pozycji w której monitor leży prawie płasko (jest to wygodne np. w czasie grania w niektóre gry). Pionowe ustawienie monitora nie jest wskazane – może się on zwyczajnie przewrócić. W poziomie konstrukcję ważącą ponad siedem kilogramów obracać możemy w całości – nie jest to trudne na gładkim i śliskim blacie biurka, ale jeśli Acer stoi na bardziej szorstkim lub niejednorodnym podłożu, to czynność ta może okazać się bardziej uciążliwa.
Jakość obsługi dotykowej oceniamy bardzo pozytywnie. Warstwa pojemnościowa jest tak czuła, że nawet najdelikatniejsze muśnięcie powierzchni jest wykrywane (niezależnie czy używamy jednego, czy kilku palców).