W naszym laboratorium sprawdzaliśmy możliwości najnowszego modelu sześciordzeniowego procesora AMD Vishera. Czy rzeczywiście jest lepszy od poprzednika?
stosunek ceny do możliwości , odblokowany mnożnik i dobre możliwości OC , wydajniejszy od poprzednika , możliwość instalacji w wybranych modelach płyt AM3
MinusyTDP 125 W w stosunku do 95 W poprzednika
Pomimo, że procesory AMD FX drugiej generacji, czyli Vishera, okazały się udanymi produktami, sytuacja AMD w segmencie procesorów stacjonarnych nie jest łatwa. Owszem, firma zaprezentowała APU Trinity, wyposażone w najwydajniejszą zintegrowaną grafikę na rynku, a lada dzień pojawi się jego następca o nazwie kodowej Richland, jednak wszystko wskazuje na to, że następca FX o kodowej nazwie Steamroller, nie pojawi się w jeszcze tym roku. Tymczasem premiera procesorów Intel Core czwartej generacji nastąpi lada dzień.
W tej sytuacji AMD wprowadza na rynek ulepszone wersje procesorów AMD FX Vishera, w tym między innymi AMD FX-6350, który zastępuje model FX-6300 w tej samej cenie. Nowy model sześciordzeniowca (trzymodułowca) AMD charakteryzuje się wyższą wydajnością i lepszym chłodzeniem dołączonym w zestawie. Efektem zwiększenia taktowania procesora jest jednak zwiększony pobór energii w stosunku do poprzednika.
Procesory AMD FX serii 63xx charakteryzują się atrakcyjną ceną (ich konkurentami cenowymi w obozie Intela są procesory Core i3) i naprawdę niezłymi możliwościami. Czy wprowadzenie modelu FX-6350 zmieni cokolwiek w sytuacji na rynku? Sprawdźcie wyniki naszych testów.