To pierwszy taki procesor w historii AMD - ma 6 rdzeni, nową funkcję Turbo CORE i jest relatywnie tani. Zobacz jak wypada w testach w porównaniu z Intelem. Plus: test płyty z topowym chipsetem AMD 890
6 fizycznych rdzeni, relatywnie niska cena, Turbo, które nie podnosi TDP, dobry potencjał O/C
Minusyspore zużycie energii
Premiera. Pierwszy sześciordzeniowy i zarazem najszybszy procesor AMD trafia na rynek. Co więcej, jego cena nie jest abstrakcyjna. Jak słusznie zauważa AMD, procesor Phenom II X6 1055T to jedyny na świecie układ sześciordzeniowy, którego cena nie przekracza 800 zł. Dziś, tj. 27 kwietnia, debiutują dwie jednostki centralne: Phenom II X6 1090T (1061 zł) oraz 1055T (707 zł), i od tego dnia rusza już ich sprzedaż.
Wraz z procesorami debiutują również chipsety z serii 8, jak i pojawia się nowa wersja oprogramowania OverDrive. Na rynek trafiają:
• AMD Phenom II X6 1090T - procesor
• AMD Phenom II X6 1055T - procesor
• AMD 890FX - chipset
• AMD 880G - chipset
• AMD 870 - chipset
• AMD OverDrive 3.2 - oprogramowanie
Phenomy II X6 stają się jednocześnie flagowymi procesorami AMD do komputerów stacjonarnych. Sześciordzeniowe układy wykorzystują także nową technologię AMD Turbo CORE, która jest odpowiedzią firmy na rozwiązanie Intel Turbo Boost. Technologia Turbo CORE różni się jednak od rozwiązania intelowskiego, o czym szerzej piszemy nieco dalej.
Instalując procesor AMD Phenom II X6 na płycie głównej z najnowszym chipsetem AMD 890FX można liczyć na wysoką wydajność. Płyta tego typu obsługuje technologię CrossFireX, więc pozwala na instalację do czterech samodzielnych kart graficznych. Najnowszy chipset domyślnie obsługuje również interfejs SATA 6 Gb/s do agresywnego wykorzystania konfiguracji RAID czy SSD, a wybrane płyty będą również oferować USB 3.0 (poprzez odpowiednią kartę rozszerzeń na PCI-E). W przypadku USB 3.0 udowodniliśmy już, że jest wart uwagi. Można też liczyć na obsługę technologii ATI Radeon Eyefinity 6 Edition, więc do jednego komputera przy odpowiedniej konfiguracji da się podłączyć do 6 monitorów. Krótko mówiąc: na rynek trafiają urządzenia przeznaczone dla najbardziej wymagających entuzjastów.
Czym kieruje się AMD?
Firmie zależy m.in. na tym, aby użytkownik mógł na jednej platformie zainstalować procesor oferujący od 1 do 6 rdzeni. Intel jest firmą, która często zmusza użytkowników do wymiany płyt głównych i innych komponentów, by zainstalować najnowszy procesor, podczas gdy AMD stara się, żeby przesiadka na nową jednostkę centralną nie pociągała za sobą dodatkowych kosztów. Owszem, starsze płyty z podstawką AM2+ mogą okazać się mniej wydajne i nie oferować nowszych technologii, niemniej faktem jest, że po aktualizacji BIOS-u zaczynają obsługiwać najnowsze Phenomy II X6. Jest to z pewnością dobry kierunek i zapewnienie klientom lepszego wyboru.
Jeśli zaś chodzi o płyty główne z najnowszym chipsetem, te mogą obsługiwać nie tylko wprowadzane na rynek sześciordzeniowe Phenomy II X6, ale także starsze procesory. Jest to możliwe dzięki kompatybilności gniazd AM3 i AM2+. Użytkownik może używać np. procesora Athlon II i po pewnym czasie zastąpić go najnowszym Phenomem II X6 z technologią Turbo CORE.
AMD to również firma słynącą z tego, że walczy z konkurencją atrakcyjniejszymi cenami. Nie wprowadza procesorów tak drogich jak Intel i topowy układ sześciordzeniowy AMD jest o wiele tańszy od Core i7 980X. Trzeba jednak zauważyć, że najwydajniejszy układ Intela jest również o wiele szybszy, więc jest zarówno inną ligą cenową, jak i wydajnościową.