Mało wymagający gracze otrzymają kolejne narzędzie do zabawy. Radeon R7 260 jest kolejnym, obok innych tanich kart graficznych produktem ze stajni AMD i dodatkowo mającym za zadanie zastąpić leciwego Radeona HD 7750.
Jedyne o czym trzeba pamiętać, to fakt, że premiera i wprowadzenie Radeona R7 260 do sprzedaży nastąpi dopiero w styczniu. Otrzymaliśmy możliwość przedpremierowego przetestowania tej karty.
Jaki jest najnowszy Radeon? Niewielki, oszczędny i wyposażony we wszystkie najnowsze technologie, w tym AMD TrueAudio i Mantle. Ma sprostać graczom o niezbyt wygórowanych wymaganiach. Średni zakres detali oraz rozdzielczości 1680x1050-1920x1080, to sugerowane przez nas warunki pracy.
W naszych porównaniach, nowość firmy AMD osiągała wydajność lepszą lub bardzo porównywalną z konkurentem GeForce GTX 650 Ti. Ten ostatni zresztą jest nieco droższy, co jeszcze lepiej rzutuje na bohatera niniejszego artykułu. Po wprowadzeniu Radeona R7 260, Nvidia chyba będzie musiała obniżyć ceny swojego akceleratora.
Ciężko natomiast przedstawić konkretne zarzuty dla Radeona R7 260, albowiem karta w referencyjnej wersji nie pojawi się na rynku. Stąd wysoka temperatura pod obciążeniem, czy kultura pracy wentylatora, nie może być brana przy ocenie jako takiego układu graficznego. Pozostaje nam jedynie czekać na wysyp autorskich wersji - aby do stycznia!
Ocena: Asus Radeon R7 260 | |||
plusy: • lepsza wydajność od droższego GeForce GTX 650 Ti • niski pobór prądu • niewielkie wymiary • ciche i wydajne chłodzenie • obsługa technologii AMD TrueAudio, Mantle | |||
minusy: • temperatury pod obciążeniem (dotyczy tylko karty referencyjnej) | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 408 zł | |||
Komentarze
39Powinien być gdzieś po środku stawki skoro są na rynku słabsze karty które można było tutaj przetestować razem z nim jak już wspominane tutaj 7790 i 7770.
Zatem porównajcie go do owego Radeona 7750/70/90 a nie porównujecie do GTX760, 770 czy 780Ti.
-brakuje HD7790, którego 260 ma zastąpić.
-słowem nie wspomnieliście o jeszcze dostępnym 650 Ti Boost, który owszem 40 zł droższy, ale i sporo wydajniejszy
PLUSY:
..........., Mantle
Jak można wymieniać w plusach coś czego jeszcze niema!?
Przejrzałem ofertę i czekałem na nowe Radeony. Przeglądałem testy, w końcu pożyczyłem do testów R7 260 i GTX 650Ti Boost.
Pod względem ceny 260 był minimalnie tańszy. Wydajnościowo minimalnie gorszy. Jakościowo... Wpadła mi w ręce MSI TFIII i przy niej Radeon wyglądał jak... kotlet z wczoraj.
Sorry ale nie wiem jak to było testowane a tym bardziej skąd ceny R7 260, którego poniżej 500zł nie uświadczysz.
650Ti Boost to naprawdę dobra karta. I ma porządne chłodzenie. Jest cicha. A to coś? Bitch, please...
A że nowa konstrukcja wydajnością nie odbiega od kart poprzedniej generacji (HD 7xxx), wcale nie oznacza zaraz że jest to odgrzewany kotlet, lecz następca z nowymi technologiami zastępujący starszego brata w podobnym przedziale cenowym. Identycznie postępuje ze swoimi kartami nVidia i jakoś funboye tej firmy taką politykę akceptują. Baaa, często nawet zachwalają na takich portalach jak ten.
Nie przedpremiera tylko jak już to prapremiera. A karta dupy nie urywa w sumie choc mi jej wydajnośc by stykła w 100%.