Razem z zasilaczem otrzymujemy płytę z oprogramowaniem Power Chute w wersji Personal w wersji 3.0.2, która na dzień pisania tekstu była najaktualniejszą. Program co prawda posiada opcję powiadamiania o dostępności aktualizacji, ale zawsze możecie pobrać najnowszą wersję ze strony producenta.
Doinstalowanie oprogramowania jest jednak opcjonalne, gdyż połączenie zasilacza i komputera kablem komunikacyjnym, skutkuje rozpoznaniem UPSa jako „Bateria UPS HID”. Dzięki temu system operacyjny jest w stanie komunikować się z nim i zarządzać poprzez systemowe narzędzia.
Aby jednak wykorzystać w pełni możliwość zasilacza należy doinstalować oprogramowanie dołączane z zasilaczem.
Power Chute jest dostępny dla całej gamy rodziny systemów Windows (Windows 10 , Windows 7 , Windows 8 , Windows Home Server , Windows Vista , Windows XP). Jak widać są to systemy adresowane do użytkowników domowych / prywatnych tak jak opisywany zasilacz. Przystosowane ono zostało do pracy na komputerach posiadających bezpośrednie połączenie z zasilaczem. Jeżeli Wasze potrzeby obejmują zarządzanie zdalne zasilaczami oraz w ilości więcej niż jedno urządzenie, to polecam przyjrzeć się oprogramowaniu Power Chute, ale w wersji Business Edition, które dołączane jest do zasilaczy adresowanych środowiskom profesjonalnym.
Powracając do wersji Personal Edition... Program niestety nie jest dostępny w rodzimym języku. O ile w branży IT angielski jest już językiem podstawowym i dla użytkowników „technicznych” nie będzie to żadnym problemem, o tyle dla „przeciętnego Kowalskiego” może to być już lekkim problemem, a przynajmniej w zakresie słownictwa opisującego parametry pracy zasilacza.
Z ciekawszych funkcji, użytkownik odnajdzie chociażby informacje o interwencjach zasilacza z podziałem na:
- zanik napięcia,
- spadek czy też wzrost napięcia wymagający interwencji,
- czy też „szum elektryczny”
Poziom niskiego napięcia może być zdefiniowany przez użytkownika w zakresie 156 V – 175 V, zaś wysokiego w przedziale 276 V – 288 V. Już kiedyś o tym pisałem, ale powtórzę, że wydaje się, że nawet ustawienie górnej granicy dla dolnego zakresu (tj. 175V) może być zbyt niską wartością, aby uchronić sprzęt przed wyłączeniem lub uszkodzeniem podzespołów wynikających ze zbyt niskiego napięcia. Teoretycznie więc można rozważyć sytuację, że na linii zasilającej następuje spadek napięcia do ~180V. Jest to powyżej górnej granicy interwencji funkcji AVR (automatycznej regulacji napięcia), a jednocześnie jest to nadal zbyt wysokie napięcie, aby zasilacz przeszedł na pracę bateryjną (domniemywam, że dzieje się to poniżej 156V będących dolną granicą dolnego zakresu). Tak więc UPS nie zareaguje.
A czy podzespoły komputera wytrzymają taki eksperyment? Być może przy nieobciążonej maszynie tak. A jeżeli akurat gracie / renderujecie coś? Tutaj można tylko domniemywać jak by się to zakończyło.
Rzeczą, której warto się przyjrzeć po zabezpieczeniu komputera opisywanym zasilaczem jest zakładka „Runtime”. Tutaj warto zaglądnąć i upewnić się, czy aby na pewno zaznaczona jest opcja „Keep my computer on as long as possible”, która odpowiada za to, aby komputer pracował na baterii jak najdłużej bez wyłączenia. W połączeniu z nią można ustawić czas pozostały do całkowitego rozładowania baterii kiedy to nastąpi bezpieczne zamykanie komputera. Domyślnie jest to 5 minut (najniższa wartość), ale jeżeli Wasza maszyna musi wykonywać jakieś operacje przed zamknięciem, to czas ten można zwiększyć do 8 minut.
Inną opcją z powyższej zakładki jest praca zasilacza pod kątem zachowywania energii. Nie znam przypadków kiedy można by z niej skorzystać, ale skoro programiści ją zaimplementowali, to pewnie wynikało to z głosów użytkowników, którzy akurat takiej funkcjonalności potrzebowali. Tutaj także można określić czas, ale nie do zamknięcia komputera przed rozładowaniem baterii, ale do jego zamknięcia wystąpieniu zaniku zasilania (przedział od 1 do 5 minut).
O elastyczności oprogramowania sterującego zasilaczem niech świadczy chociażby fakt możliwości wyciszenia alarmów dźwiękowych. Można to wykonać przyciskiem bezpośrednio na obudowie (wyłączenie wszystkich alarmów), lub bardziej precyzyjnie poprzez zakładkę „Notification”.
Umożliwia ona nie tylko zerojedynkowe zarządzanie powiadomieniami dźwiękowymi, ale istnieje także możliwość wyłączenia powiadomień w określonym zakresie czasowym. Z funkcji tej warto skorzystać kiedy zasilacz służy do całodobowego podtrzymania urządzeń (router, NAS itp.). Być może nie jest to szczyt techniki jeżeli chodzi o skomplikowanie tej funkcji, ale dzięki niej zasilacza piszczącego w środku nocy nie będziecie musieli wyrzucać przez okno (ja bym pewnie tak zrobił ;-).
Funkcja EKO
Na poprzedniej stronie wspomniałem o funkcji EKO, której włączenie sygnalizowane jest ikonką listka na wyświetlaczu. Ponadto przy gnieździe zasilającym „Master” także znalazła się taka ikonka. O co więc chodzi?
Funkcja EKO polega na tym, że gdy urządzenie (np. komputer) podłączone do gniazda głównego (Master) przestaje pobierać zasilanie poniżej ustalonej wartości (można ustalić przedział pomiędzy 10 – 80 W) to gniazda kontrolowane (oznaczone „Controlled by Master”) są wyłączane, powodując tym samym odcięcie zasilania do podłączonych do nich urządzeń. Taka procedura sprawdza się znakomicie gdy do takich gniazd podłączony jest np. skaner.
Dzięki niej, w sposób bezpieczny można po prostu wyłączać komputer, a wszelkie urządzenia peryferyjne zostaną wyłączone. Co więcej, poprzez odpowiednią przejściówkę można podłączyć listwę rozdzielającą do której może być podłączony nie tylko np. skaner, ale także oświetlenie, radio itp. i tym sposobem zarządzać zasilaniem całego stanowiska pracy bez wpływu na bezpieczeństwo chronionego komputera, bo przecież kontrolowane gniazda nie podlegają ochronie bateryjnej, a jedynie przepięciowej. Brak zasilania spowoduje więc ich wyłączenie, bez szkody dla bezpieczeństwa jednostki centralnej.
Wspominając jeszcze o zarządzaniu energią warto zwrócić uwagę, że na poniższym screenie widnieje pole rozwijalne zatytułowane „Select Energy Savings Plan” w którym pierwszą pozycją jest „1. Default Energy Savings”. Są tam także pozycje „Minimum Energy Savings”, „Maximum Energy Savings” oraz „Customized Energy Savings”, które przekładają się na czas zadziałania funkcji EKO, a dokładniej po jakim czasie od wyłączenia gniazda „Master” (czyli np. komputera) ma zostać odcięte i przywrócone zasilanie dla gniazd kontrolowanych. Jak widać poniżej dla planu domyślnego zwłoka przy wyłączeniu i włączeniu wynosi 4 sekundy.
Dzięki opcji „kustomizacji” planu, czas zwłoki może być regulowany w zakresie 1 sekunda – 1092 minuty (ponad 18 godzin) oraz w przypadku ustawienia zbyt długiego czasu, możliwość wymuszenia ręcznego wystartowania kontrolowanych gniazd.
Oczywiście jeżeli uważacie, że jest to nazbyt wielkie kombinowanie i nie macie ochoty w ten sposób wykorzystywać zasilacza to nic nie stoi na przeszkodzie, aby tą funkcję wyłączyć. Można to uczynić w oprogramowaniu Power Chute na zakładce Energy Management.