Aplikacji na tablety z Androidem nie brakuje - wystarczy, że zajrzymy do internetowego sklepu Google Play, a możemy zostać przytłoczeni ich różnorodnością. Najciekawsze jest jednak to, że branża ultramobilnych tabletów ciągle się rozwija i obecnie potencjalny nabywca takiego urządzenia nie musi być milionerem, żeby sobie na nie pozwolić.
Jednym z najlepszych przykładów jest tablet Apollo Quicki 1035, którego mieliśmy okazję niedawno testować. Oferuje on bardzo dobrą jakość wykonania, pojemnościowy ekran IPS o szerokich kątach widzenia, procesor potrafiący płynnie dekodować filmy o rozdzielczości znacznie przekraczającej Full HD, dwie kamerki, dwa wejście micro USB, wyjście mini HDMI, dobrą baterię i system Android 4.0. Całość kosztuje ok. 800 zł.
Czego chcieć więcej? Być może kilku dodatkowych aplikacji, które mogą się przydać wielu użytkownikom współczesnych tabletów z Andkiem? Oto kilka naszych propozycji.
Zobacz test niedrogiego tabletu Apollo Quicki 1035, którego używaliśmy pisząc niniejszy artykuł przejdź >> |
MX Player to jeden z najlepszych odtwarzaczy filmów jakie dostępne są na platformę Android. Aplikacja potrafi świetnie wykorzystywać możliwości procesorów wielordzeniowych. Już w przypadku procesorów dwurdzeniowych otrzymujemy 70-procentowy skok wydajnościowy. Wraz z filmami bez problemu otworzymy napisy i dostosujemy ich synchronizację. Powiększanie i pomniejszanie obrazu też nie jest trudne – wystarczy wykonać znany gest dwoma palcami. Ilość opcji konfiguracyjnych jest równie wysoka, jak w przypadku wielu podobnych programów przeznaczonych na pecety. Odtwarzacz pobrać możemy bezpłatnie, choć dostępna jest również wersja płatna.
• pobierz ze sklepu Google Play
Gdy jesteśmy w podróży i musimy pilnie wyedytować lub skomponować dokument biurowy typu Word czy Excel, ale nie mamy akurat dostępu do laptopa, sięgnąć możemy po tablet. Jeśli nie potrzebujemy szerokiej funkcjonalności wystarczy ściągnąć aplikację Google Drive (Dysk Google), która zastąpiła i rozszerzyła możliwości starszego Google Docs (Dokumenty Google). Ilość opcji formatowania nie jest wybitnie szeroka, ale w sytuacjach awaryjnych ten darmowy program może okazać się przydatny. Dokumenty przechowywać możemy online (w chmurze) lub offline (w pamięci urządzenia). Oczywiście sam dysk wykorzystywać możemy też do przechowywania plików innych niż biurowe. Ich współdzielenie również nie stanowi problemu.
Przeglądarek stron internetowych dostępnych na Androida jest wiele, ale wiele osób uważa, że król jest tylko jeden – Dolphin Browser. Przy jego możliwościach większość konkurentów zwyczajnie wymięka. Interfejs aplikacji jest nowoczesny i bardzo atrakcyjny, a przy tym działa płynnie i co najważniejsze - do jego obsługi można używać gestów.
Dzięki usłudze Dolphin Connect mamy możliwość łatwej synchronizacji zakładek, używając na przykład konta z Facebooka. Dużym udogodnieniem dla użytkownika będzie też system dodawania wtyczek. Wśród nich znajdziemy np. menadżera haseł, program antywirusowy, słownik, tłumacz, czytnik e-booków i szereg innych dodatków. Mamy też możliwość głosowego wprowadzania danych - wystarczy dotknąć przycisku umieszczonego w rogu ekranu. Delfinek wykrywa i obsługuje kanały RSS.
• pobierz ze sklepu Google Play
Klawiatura kciukowa, czyli taka, która rozdzielona została w celu ułatwienia pisania za pomocą kciuków, jest domyślnie niedostępna w systemie Android. W Google Play jest jednak dostępna aplikacja, która doda takową funkcjonalność i stanowić będzie udany zamiennik standardowego interfejsu klawiatury.
Program nazywa się MultiLing (Honso), jest bezpłatny i spisuje się naprawdę nieźle, choć warto zaznaczyć, że wymaga lekkiego przyzwyczajenia. Dużym plusem jest obsługa polskich znaków oraz fakt, że aplikacja nie żąda połączenia z internetem, a więc nie musimy się obawiać, że wysyła wpisywane znaki w świat za plecami użytkownika.
Na co dzień coraz częściej spotykamy się z informacjami zakodowanymi do postaci czarno-białych, z pozoru chaotycznych wzorków zwanych kodami QR. Do ich odczytania wymagane jest urządzenie z wbudowaną kamerką i zainstalowanym programem do dekodowania. Jednym z najpopularniejszych jest Barcode Scanner (Zxing Team), który oprócz kodów QR poradzi sobie również z 1D i Decode Matrix. W przypadku gdy program wykryje zbyt małą ilość światła konieczną do rozpoznania znaku, może automatycznie uruchomić lampę błyskową - jeśli oczywiście tablet w takową jest wyposażony.
• pobierz ze sklepu Google Play
Zobacz test niedrogiego tabletu Apollo Quicki 1035, którego używaliśmy pisząc niniejszy artykuł przejdź >> |
Oficjalna aplikacja Twittera spisuje się nieźle na smartfonach, ale na tabletach dużo bardziej polecany jest program Plume. Zaletą aplikacji jest możliwość dostosowania rodzaju wyświetlanych treści oraz przejrzystość i intuicyjność samego interfejsu. Przeglądanie tweetów od osób obserwowanych oraz wysyłanie własnych to bułka z masłem.
• pobierz ze sklepu Google Play
Kanały RSS zyskały w ostatnich latach sporą popularność, która wraz z rozwojem branży urządzeń mobilnych staje się jeszcze bardziej powszechna. Aplikacja Feedly będzie szczególnie przydatna dla sporej rzeszy użytkowników usługi Google Reader, którzy zamiast korzystać z minimalistycznej aplikacji Google mogą wybrać aplikację na sterydach, oferującą szersze możliwości.
Jest szybka, prosta w użyciu i wygląda nowocześnie, a przy tym nie ogranicza się do obsługi samego Readera. Podgląd stron odbywa się we wbudowanej przeglądarce, a informacje współdzielić można za pośrednictwem Facebooka i Twittera. Poszczególne artykuły zamykać możemy za pomocą gestu (uszczypnięcie).
Instagrama chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, ale jeśli dopiero rozpoczynacie swoją przygodę z tabletami, to przypominamy, że jest to niezwykle popularna aplikacja, dzięki której w prosty sposób możemy wykonać zdjęcie, nałożyć na nie wybrany efekt kolorystyczny, rozmycie i ramkę, a następnie błyskawicznie opublikować na stronie serwisu społecznościowego (np. Facebooka, Twittera, Flickra).
Pełnię możliwości Instagrama można wykorzystać tylko wtedy, gdy tablet dysponuje wbudowaną kamerką, ale opcjonalnie można wczytać również plik zapisany już wcześniej w pamięci urządzenia.
• pobierz ze sklepu Google Play
Czasami bywa tak, że musimy dać upust artystycznej stronie swojej duszy. Rezultaty takiego upustu mogą być słabe (jak na załączonym obrazku ;-)), abo całkiem ciekawe – wszystko zależy od umiejętności użytkownika. Istotny jest tak naprawdę jeden fakt – korzystając z urządzenia z dużym dotykowym ekranem warto wykorzystać jego potencjał.
Aplikacji służących do mazania palcem po ekranie jest sporo, ale Skitch jest jedną z tych, na które warto zwrócić uwagę. Dzięki niej możemy nie tylko malować i szkicować, ale również dokonywać atrakcyjnych wizualnie notatek. Możliwości są całkiem spore – obrazy możemy zoomować, kadrować, tworzyć zaznaczenia, przesuwać obiekty, dodawać tekst oraz obiekty geometryczne, a na koniec współdzielić swoje dzieło.
Jeśli jeden ze znajomych potrzebuje pomocy z obsługą lub konfiguracją programu na komputerze domowym, my jako naczelni specjaliści od oprogramowania powinniśmy mu pośpieszyć z pomocą. ;-) Co jednak zrobić, gdy jesteśmy akurat na drugim końcu kraju, a tłumaczenie wszystkiego przez telefon nie miałoby sensu?
W tym momencie do akcji wkracza TeamViewer. To aplikacja pozwalająca użytkownikowi nawiązać połączenie z dowolnym komputerem na świecie podłączonym do internetu. Dokładniej rzecz ujmując, chodzi o podłączenie wirtualnego pulpitu, umożliwiające administratorom sieci lub tak zwanemu Help Deskowi wykonanie czynności konserwacyjnych, naprawczych lub na zmianę błędnych ustawień na komputerach użytkowników.
Programu nie trzeba nawet instalować na PC - wystarczy że użytkownik go uruchomi wprost z pliku i poda osobie obsługującej tablet swój numer ID i cyfrowe hasło wygenerowane przez aplikację TeamViewer. Płynność obsługi bardzo zależy od szybkości łącza internetowego – w szybkiej sieci Wi-Fi będzie znakomicie, ale w sieci komórkowej mogą pojawić się spore opóźnienia.
• pobierz ze sklepu Google Play
Zobacz test niedrogiego tabletu Apollo Quicki 1035, którego używaliśmy pisząc niniejszy artykuł przejdź >> |
Komentarze
21Powinno być: ...wystarczy wykonać znany i opatentowany gest...":)
1.Odtwarzacz filmow: CineXPlayer - HD, napisy, Airplay, 5.1...
2.Dysk Google jest obecy podobnie jak kazda inna chmurowa usluga
3.Dolphin Browser jest, Chrome i Safari też.
4.Klawiatura kciukowa jest wbudowana w system od iOS 5 i aktywuje się ją gestem rozciagania klawiatury przy czym widzimy bardzo ladna animację
5.Kody to wiadomo, chyba z 1000 aplikacji od tego jest.
6.Klient twitera? Może być slynny tweetbot albo oficjalna apka
7.Feedly też jest ale nikt go nie używa bo są programy typu Mr. Reeder ktore potrafia konwertowac strony internetowe w zgrabne artykuły z samej treści, zdjęć i filmikow. Do kazdego feeda z osobna wybieramy serwis (readability, instapaper lub pocket) i nie ma szans zeby cos nam sie poucinało.
8. Instagram debiutowal na iOS
9. Rysowanie? To może SketchBook Pro od Autodeska?
10. Zdalne sterowanie PC lub Mac? Teamviewer, logmein, albo jeszcze cos innego. Wake on lan jest obslugiwane.