Dziś premiera GeForce GTX 1660 bez Ti - testujemy model ASUS Phoenix OC i sprawdzamy jak karta radzi sobie na tle innych modeli. Czy średni segment czekał właśnie na tę kartę?
- dobry stosunek ceny do wydajności,; - nieco wydajniejsza i bardziej energooszczędna od konkurencyjnego Radeona RX 590,; - GPU w 12-nm,; - fabrycznie podkręcona (chociaż nieco symbolicznie),; - 120 TDP i jedno 8-pinowe gniazdko zasilania,; - mały rozmiar.
Minusy- starsza wersja pamięci VRAM,; - okrojona architektura Turing bez rdzeni RT i Tensor.
NVIDIA jest na iście surferskiej fali i nie zamierza odpuszczać. Dzisiaj witamy kolejnego "następcę GTX 1060" czyli model GeForce GTX 1660 bez Ti. Przypomnijmy, że wśród kart ze średniego segmentu Zieloni zdążyli już zaprezentować GeForce RTX 2060 oraz GeForce GTX 1660 Ti. Obie karty oparte są na architekturze Turing i wyposażone pamięć GDDR6, ale GTX 1660 Ti nie posiada rdzeni RT i Tensor, a więc nie obsługuje technologii ray-tracingu i DLSS. Nie zapomnijcie zajrzeć do naszego topu polecanych kart graficznych do gier.
GTX 1660 bez Ti również oparta jest na rdzeniu Turing, ale wyposażono ją w pamięć VRAM poprzedniej generacji, czyli GDDR5. Ceny tej nowości mają zaczynać się od 1030 zł, a wydajność powinna być wyższa niż GTX 1060 6 GB. Mamy więc (w teorii) do czynienia z konkurentem Radeona RX 590. Żadnych niespodzianek raczej tu nie będzie.
Na co można liczyć w przypadku kart NVIDIA RTX 20x0? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w naszych poprzednich publikacjach:
- NVIDIA GeForce RTX 2080 i 2080 Ti - test
- ASUS ROG STRIX RTX 2070 O8G GAMING - mocno dopalona 2070-tka
- NVIDIA GeForce RTX 2060 - test najtańszej karty Turing
Porównanie specyfikacji kart NVIDIA GeForce GTX 1x60
Referencyjny model karty, czyli Founders Edition nie istnieje - wszystko zależy od partnerów. Podobnie jak w modelu Ti mamy tu do czynienia z GPU TU116. Mamy więc poprawioną wydajność i sprawność energetyczną, równoczesną obsługę operacji na liczbach stałoprzecinkowych i zmiennoprzecinkowych, no i cieniowanie adaptacyjne. Co do szczegółów na temat architektury Turing odsyłamy do naszej publikacji.
GTX 1660 bez Ti ma niewiele mniej procesorów strumieniowych od modeli Ti, a największą różnicę robi tu oczywiście starszy model VRAM - co najlepiej widać oczywiście po przepustowości (memory bandwith). TDP w stosunku do poprzednich modeli GTX 16xx się nie zmienia, wciąż mamy do czynienia ze 120 W, czyli że ilość generowanego ciepła i wymagania odnośnie systemu chłodzącego są podobne.
Sama NVIDIA twierdzi, że nowy model jest szybszy od GTX 1060 o około 30% w stosunku do modelu 3 GB i 15% w stosunku do modelu 6 GB. Jeśli cofniemy się nieco w czasie, to GTX 1660 ma być 113% szybszy od GTX 960 i 68% szybszy od GTX 970. Model ten więc jest bardziej atrakcyjny dla posiadaczy starszych kart niż GTX 1060.
ASUS Phoenix GeForce GTX 1660 OC
W przypadku premiery GTX 1660 Ti otrzymaliśmy topowy (a więc drogi) modeli ROG STRIX, dziś mamy do czynienia z tanim modelem Phoenix.
To niewielka (rozmiary 17,4 x 12,1 x 3,9 cm) karta z pojedynczym wentylatorem. Dodatkowe zasilanie to pojedyncza wtyczka 8-pin.
W przypadku portów mamy do czynienia z jednym gniazdem HDMI 2.0b, jednym DisplayPort 1.4 oraz DVI-D. W niższym segmencie niestety nie możemy liczyć na backplate.
Zobaczmy więc na stać nowego "średniaka" NVIDII - w wykonaniu ASUSA.