Każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o komputerach powie wam, że wybór odpowiedniego zasilacza jest sprawą kluczową. Ta kwestia jest nagminnie lekceważona przez początkujących użytkowników - bo przecież "kolega Stasiek kupił najtańszy zasilacz i komputer już mu 3 lata działa!"
Tak więc dlaczego dopłacać za markowy zasilacz, skoro można kupić znacznie tańsze modele o podobnej mocy i komputer też będzie działać?
Sprawdźmy więc, co by było, gdyby zamiast be quiet! Straight Power 580W wybrać znacznie tańszy zasilacz - w tym przypadku będzie to Modecom Feel 520W. Moc jest zbliżona i do takiego zestawu wydaje się w zupełności wystarczająca. Do testów pod obciążeniem wykorzystaliśmy doskonale znane oprogramowanie OCCT w wersji 4.2.
Pobór energii
W czasie testów nie wykorzystaliśmy autorskiej technologii zarządzania energią Asusa, czyli EPU. Pozwala ona oszczędzić nieco energii, jednak przy domyślnych ustawieniach BIOS/EFI jest wyłączona. Większość płyt wyposażonych w EFI ma także mechaniczny przełącznik na płycie, który pozwala na jej aktywację.
Porównanie poboru energii platformy
[W] Mniej = lepiej
UEFI | 183 136 |
Stan spoczynku | 108 81 |
Maks. obciążenie CPU | 283 211 |
Maks. obciążenie GPU | 302 220 |
Maks. obciążenie CPU + GPU | 387 281 |
Modecom Feel 520W be quiet! Straight Power 580W |
Zasilacz be quiet! nie tylko potrafi dostarczyć do komputera o 60W więcej, ale jest znacznie bardziej energooszczędny. Różnice przy dużym obciążeniu po prostu porażają, a i w stanie spoczynku są naprawdę duże. Dodatkowo przy maksymalnym obciążeniu procesora i karty graficznej (test Power Supply) w przypadku zasilacza Modecom zaobserwowaliśmy bardzo duże skoki poboru energii - miernik momentami potrafił wskazywać zdrowo ponad 400W!
Testy napięć
Oczywiście takie pomiary wykonywać najlepiej za pomocą sprawdzonego i precyzyjnego miernika, jednak do naszych celów (porównanie stabilności zasilania obydwu konstrukcji) wystarczą dane uzyskane z oprogramowania OCCT. Ta metoda, pomimo że mniej dokładna, ma tą zaletę, że może ją przeprowadzić każdy bez wykorzystania specjalistycznego sprzętu pomiarowego.
Odczyt napięc z UEFI (po lewej Modecom, po prawej be quiet!)
W teście wykorzystaliśmy test Power Supply (obciążający maksymalnie zarówno procesor, jak i kartę graficzną). Czas pomiaru wynosił 5 minut (1 minuta - stan spoczynku, kolejne 3 minuty - maksymalne obciążenie CPU i GPU, 5 minuta - stan spoczynku).
Modecom Feel 520W +12V
be quiet! Straight Power E9 580W +12V
Normy ATX określają bezpieczny zakres napięcia +12V od 11,4V do 12,6V. Zasilacz be quiet! mieści się w tej normie, ale produkt Modecoma - już nie. W przypadku linii 5V oba zasilacze mieściły się w normie (zakres 4,75V do 5,25V).
Modecom Feel 520W +5V
be quiet! Straight Power E9 580W +5V
Nie trzeba być fachowcem, żeby zauważyć, że przy użyciu zasilacza be quiet! występują znacznie mniejsze skoki napięcia.
Nie mieliśmy zamiaru wskazywać, że akurat ten tani zasilacz jest wyjątkowo niegodny polecenia. Po prostu takich, a nie innych wyników, należy spodziewać się w niższej klasie cenowej zasilaczy.
Wybierając droższy, markowy zasilacz uzyskujemy pewność, że:
- pobiera on mniej energii także przy wyższej mocy znamionowej
- napięcia dostarczane do komputera są bardziej stabilne, co z pewnością przyda się przy podkręcaniu komputera (overclocking)
- w przypadku awarii zasilacza (która może być naprawdę opłakana w skutkach), chronią nas liczne dodatkowe technologie