Chieftec BD-02B-B-355- tanio i dobrze?

Czy za ok. 200zł można dostać dobrze wykonaną obudowę wraz z zasilaczem? Wydawałoby się to niemożliwe, ale czy tak na pewno jest? Otóż firma Chieftec przygotowała zestaw dla komputerów z niższej półki za 210zł. Czy warto kupić ten zestaw? Kosztem czego osiągnięto tą cenę? Postaram się odpowiedzieć na te i inne pytania związane z zestawem Chieftec BD-02B-B-355.

Chieftec BD-02B-B-355

Oprócz kilku śrubek producent nic więcej do tego zestawu  „nie dorzucił”. Nie ma nawet najprostszej instrukcji obsługi.

Na początek przyjrzyjmy się specyfikacji technicznej:
obudowy:

• Waga: 8,5kg(wraz z zasilaczem)
• Kolor: czarny
• Standard płyty głównej: mATX,
• Zatoki: 2x 5.25" (zewn.), 2x 3.5" (zewn.), 2 x 3.5" (wewn.)
• Materiał: 0,6 mm SECC
• Wentylatory: przód: 1 x 92 mm (opcja), tył: 1 x 92 mm (opcja), panel boczny: 1x 92 mm (opcja)
• Sloty: 4(maksymalna długość karty- 25cm)
• Przedni panel: 2x USB 2.0, 2x Audio
• Wymiary: 377 x 180 x 355 mm ( DxSxW)

oraz zasilacza:

• Moc znamionowa: 355W
• System korekcji poziomu mocy: aktywny PFC
• Wymiary: 150 (dł.) x 140 (szer.) x 86 (wys.) mm
• Zgodność ze standardem: ATX 12V v2.3
• Maksymalne obciążenia linii:

                          +3.3V(18A) i +5V(21A): 120W
                          +12V(dwie linie po 15A): 270W
                          -12V(0.3A): 3.6W
                          +5Vsb(2.5A): 12.5W
                          Wszystkich razem: 355W

Lista zabezpieczeń jest bardzo krótka i prezentuje się następująco:

• OVP (zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem)
• OTP (zabezpieczenie temperaturowe)
• OCP (zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem)

Złącza
	20/24 Pin ATX	1x
	4 Pin PIV	1x
	SATA	3x
	Molex	2x
	Floppy	1x

Okablowanie

1. Molex(30cm) -> Molex(15cm) -> Floppy(15cm)
2. 20/24 Pin ATX(30cm)
3. 4 Pin PIV(30cm)
4. SATA(30cm) -> SATA(15cm) -> SATA(15cm)

Obudowa została wykonana z blachy SECC 0,6mm i została pomalowana na czarny połyskujący kolor. Jako, że jest to obudowa Mini Tower ATX, to ilość kieszeni i slotów jest znacznie ograniczona względem pełnego ATX-a. Jednak ma to swoje pozytywne odzwierciedlenie w rozmiarze konstrukcji. Obudowa posiada po dwie kieszenie zewnętrzne dla 5.25” i 3.5” oraz dwie wewnętrzne 3.5”. Wewnątrz niej znajdziemy cztery sloty na karty rozszerzeń, co przy takim formacie jest w zupełności wystarczające. W obudowie nie zainstalowano ani jednego wentylatora, jednak jest możliwość instalacji do trzech wentylatorów o rozmiarze 92mm(każdy).
Wraz z obudowę otrzymujemy zainstalowany zasilacz Chiefteca o mocy 355W. Jest on stosunkowo lekki i posiada wystarczającą ilość złącz dla obudowy mATX. Jednak jak na taką moc markowego zasilacza przydałaby się wtyczka do zasilania kart graficznych oraz złącze P8. Kable mają standardowy przekrój AWG18. Długość przewodu do pierwszej wtyczki wynosi 30cm. Odległość do kolejnych wtyczek wynosi po 15cm np. dla kabla z trzema złączami SATA długość całego przewodu wynosi 60cm.

Użytkowanie i instalacja komponentów

Instalacja poszczególnych komponentów przebiega dosyć szybko, jednak rozwiązania zastosowane w tej obudowie nie należą do dobrze przemyślanych. Poza standardową i prostą instalacją płyty głównej, z którą jak do tej pory w żadnej obudowie nie było problemów, pojawia się kilka nieciekawych rozwiązań inżynierów Chiefteca. 

Problemy zaczynają się już przy instalacji napędu DVD! Obudowa posiada tylko jeden panel boczny, drugi zaś stanowi wraz z górną częścią obudowy całość w dodatku zamocowaną za pomocą nitów…

Dzięki temu „cudownemu” rozwiązaniu napęd DVD jest tylko z jednej strony przykręcony śrubkami a z drugiej strony teoretycznie ściśnięty blachą. Niestety to rozwiązanie nie spisuje się tak jak powinno i włożenie płyty do napędu daje w rezultacie odgłos startu F16- napęd jest stosunkowo „luźny” od strony tych zwężeń blachy.

Niestety to jeszcze nie koniec „usprawnień”. Panowie z Chiefteca postanowili zmienić standardowy(poziomy) sposób instalacji dysków na pionowy. Nie było by w tym nic złego gdyby nie to, że nie przygotowano jakoś specjalnie miejsca na HDD. Dysk dosłownie wciskamy między podłoże obudowy a stalowy koszyk...

Rezultat? Wszystkie drgania są przenoszone na obudowę, a do instalacji/deinstalacji konieczne jest odwrócenie obudowy, aby zakręcić/odkręcić śrubki mocujące HDD.

Instalacja kart rozszerzeń została już lepiej przemyślana- śrubki mocujące do kart przykręcamy z zewnątrz obudowy. Dzięki czemu nie ma problemów z przykręcaniem śrubek z powodu zasłaniającego tylniego wspornika obudowy. Ze względu na cenę obudowy nie ma co oczekiwać jakichś plastikowych zaczepów czy czegoś w tym stylu(np. tak jak w obudowie Revoltec-a).

Poza tym obudowa wewnątrz została dobrze zrobiona i nie ma w niej jakichś ostrych krawędzi, o które można by się skaleczyć- blacha jest pozaokrąglana. Otwieranie bocznego panelu zostało ułatwione poprzez dodanie wgłębienia. Poza zasilaczem nic ciekawego wewnątrz już nie znajdziemy.

Z zewnątrz obudowa posiada, kilka lepszych i gorszych rozwiązań. Na Panelu przednim zamontowano dwa wejścia USB oraz wejście/wyjście Audio, można rzec, że standardowo. Jednak nie wzmocniono odpowiednio tych wejść/wyjść, dlatego cały panel przesuwa się do tyłu podczas wkładania np. PenDrivea. Do przycisków Power/Reset nie mam zastrzeżeń zostały one zamontowane na odpowiedniej wysokości(względem całej konstrukcji), podobnie zresztą jak wyżej opisane we/wy.
Zastosowane plastykowe nóżki okazały się nie najlepszym pomysłem. Gumowe nóżki zdecydowanie lepiej by się sprawdziły. Przy tak niewielkim ciężarze obudowy, nawet po zainstalowaniu wszystkich komponentów obudowa troszeczkę „odjeżdża”. Obudowa, poza plastykowym przednim panelem jest bardzo podatna na zabrudzenia i każde jej dotknięcie jest „zapamiętane”.

Zasilacz na pierwszy „rzut” oka wygląda jak jakaś podróbka.

O tym, iż mamy do czynienia z zasilaczem Chiefteca informuje nas w sumie tylko plomba gwarancyjna, która została umieszczona na jednej z śrub uniemożliwiając przegląd wnętrza zasilacza bez utraty gwarancji.

Ogromnym minusem przynajmniej jak dla mnie jest niemożliwość demontażu zasilacza, bez uprzedniego zdemontowania płyty głównej. Dzięki odpowiednim zwężeniom konstrukcji oraz odpowiednim blokadą uzyskano to dziwne udoskonalenie.
Zasilacz do najcichszych nie należy, jednak da się przy nim bez problemów pracować. Jednostka niestety osiąga dosyć wysokie temperatury, skutecznie zwiększając temperaturę wewnątrz obudowy.

Z boku oraz z góry umieszczono tabliczkę znamionową jednostki, jednak nigdzie nie znajdziemy logo Chiefteca.

Zastosowany grill jest troszeczkę za „gęsty”, a od strony wyjścia wiązki kabli nie ma ani jednego otworu wentylacyjnego.

Z przodu natomiast znajduje się standardowo ujście ciepłego powietrza poprzez siatkę w kształcie plastra miodu, miejsce na podłączenie kabla zasilającego oraz wyłącznik zasilania jednostki.

Testy

 Platforma testowa:

• Intel Pentium Dual Core E2160
• do pomiaru temperatur- Palit GeForce 8600GT Sonic+
  do testów napięcia- Radeon HD 4850 512MB

• 2 GB DDR2 800 MHz
• HDD Hitachi Deskstar 7K160 160GB SATA

Test napięć
Do pomiaru napięć użyłem multimetru cyfrowego MS8222H. Przedstawione poniżej wyniki, są wynikami typowo poglądowymi, ze względu na jakość multimetru nie rozwodziłem się nad błędami pomiarowymi. Pomiar “Praca”- był dokonany w warunkach normalnej pracy na Windowsie 7. Korzystałem z Worda, Excela, Opery, Tlena oraz Winampa.
Pomiar „Gracz”- użyłem programu Prime95 do obciążenia procesora i 3DMark Vantage do obciążenia GPU.
Przed jakimikolwiek testami zasilacza został „wygrzany” tzn. działał bez przerwy przez cztery dni. W tym czasie korzystałem z PC-ta grając i pracując na nim. W chwilach wolnych zestaw był raczony benchmarkami w pętlach.
Poniższe wykresy przedstawiają po dwa najczęstsze pomiary dla danego napięcia wraz z granicami dla normy ATX.

Napięcie „podawane” przez zasilacz jest całkiem dobre, poza napięciem 12V gdzie osiąga dosyć wysokie wartości. Wahania na poziomie 0.04V są jak najbardziej w normie jak na tej klasy zasilacz. Zastrzeżenie jednak budzi „huczenie” jednostki pod większym obciążeniem.

Test temperatury panującej wewnątrz obudowy

Przedstawione poniżej wykresy przedstawiają poglądowe wartości temperatury CPU oraz GPU. Do pomiaru temperatury skorzystałem z programów Core Temp(dla CPU) oraz nTune(dla GPU). Temperatury panujące wewnątrz obudowy Chiefteca porównałem z panującymi w wątpliwej jakości obudowie marki Take Me(test zestawu testowego w tej obudowie).

Wykres zależności temperatury(w stopniach Celsjusza) od obciążenia CPU(w %):

Wykres zależności temperatury od trybu wyświetlania grafiki:

Temperatury w obudowie Chiefteca są znacznie wyższe- nawet o 10 stopni Celsjusza, ale nie należy zapominać, iż jest to obudowa mATX.

Podsumowanie i ostateczna ocena

Podsumowując za ok. 200zł otrzymujemy markową obudowę wraz z zasilaczem. Pomimo opisanych wad/niedociągnięć myślę, iż warto kupić ten zestaw do komputera biurowego, czy też starszego PC-ta. Pod warunkiem oczywiście, iż posiadamy płytę główną w standardzie mATX. Kultura pracy zasilacza wprawdzie nie należy do najlepszych jednak przy typowo biurowej pracy jednostka sprawuje się dobrze. Zestaw otrzymuje ode mnie mocną 4 głównie za stosunek cena/jakość.

Ocena:
Jakość wykonania:	dobra
Obsługa:	dobra
Możliwości:	dobre
Parametry:	dobre
Wyposażenie:	słabe
Kultura pracy(zasilacz):	-dobra
Napięcia(zasilacz):	+dobre
Ogólna ocena:
Średnia cena: 210,00 zł

 Serdecznie dziękuję Redakcji benchmark.pl za przysłanie sprzętu do testów.