Z zewnątrz
Chieftec przyzwyczaił nas do stonowanych, ugrzecznionych obudów, ale w tym przypadku jest trochę inaczej. Producent postawił na nowoczesną, ale nieprzesadzoną stylistykę. Gamer The Cube CI-01B niewątpliwie zalicza się do najciekawszych wizualnie propozycji firmy i powinien wpasować się zarówno w pokój gracza, jak i bardziej eleganckie wnętrza.
Przedni i górny panel prawie w całości pokryto siatką mesh, którą zabezpieczono gąbkowymi filtrami przeciwkurzowymi. Producent przeoczył jednak dolny otwór wentylacyjny, bo mogą przez niego do wnętrza komputera dostawać się zanieczyszczenia. Takie małe niedopatrzenie.
Z przodu wyprowadzono po jednej zewnętrznej zatoce 5,25 i 3,5 cala, które można wykorzystać do montażu napędu optycznego i panelu sterującego. Obydwie zatoki oczywiście wyposażono w zaślepki wkomponowane w meshową stylistykę paneli.
Panel I/O wyprowadzono na lewą krawędź górnej ścianki – obejmuje on dwa porty USB 3.0, jeden port USB 2.0 oraz wejście i wyjście audio. Oprócz tego umieszczono tutaj diody informujące o pracy komputera i dysku twardego, duży przycisk do włączania komputera i mniejszy do jego restartowania. Jest więc wszystko czego powinniśmy oczekiwać od nowoczesnej, ekonomicznej obudowy.
Obydwie boczne ścianki zostały wykonane z litego kawałka blachy, a do ich przymocowania użyto tzw. szybkośrubek. Szkoda jednak, że producent nie dodał żadnego okna do podejrzenia podzespołów (a te są przecież coraz efektowniejsza – zwłaszcza jeżeli mówimy o segmencie skierowanym do graczy).
Tył bez specjalnych rewelacji. Mamy tutaj duży grill dla wentylatora, otwór dla tylnego panelu płyty głównej, cztery wyłamywalne zaślepki dla kart rozszerzeń i dwa gumowe przepusty do wyprowadzenia opcjonalnego chłodzenia cieczą. Na dole umieszczono kratkę wentylacyjną dla dysków i otwór do montażu zasilacza.
No właśnie, sam zasilacz został od dołu zabezpieczony plastikowym filtrem przeciwkurzowym – jego demontaż nie należy do najłatwiejszych, a na dodatek obejmuje on tylko część wentylatora. Naprawdę nie dało się tego lepiej zaplanować? Całość spoczywa na czterech plastikowych nóżkach, które wyłożono gumowymi podkładkami.
Od środka
Co prawda Gamer The Cube CI-01B nie należy do przestronnych obudów, ale producent i na to znalazł sposób - dużym ułatwieniem jest możliwość odchylenia przedniej i górnej pokrywy (wcześniej jednak trzeba odkręcić kilka śrubek).
Wnętrze podzielono na dwa „pokłady”. U góry zmieści się płyta główna formatu mini-ITX lub mATX, a także cztery karty rozszerzeń maksymalnie o długości do 320 mm. Oznacza to zatem, że możemy tutaj zainstalować prawie wszystkie karty graficzne (jedynie może być problem z najpotężniejszymi konstrukcjami z trzema wentylatorami).
Górny pokład obejmuje również wcześniej wspomniane, zewnętrzne zatoki 5,25 i 3,5 cala, a także jedną zatokę 2,5 cala dla dysku twardego lub nośnika SSD.
Na dolnym pokładzie znalazły się kolejne miejsca montażowe dla dysków: dwa 2,5 cala i dwa 2,5 lub 3,5 cala. W obydwóch przypadkach postawiono na plastikowe sanki - mniejsze nośniki trzeba przykręcić, a większe można zamontować bez użycia narzędzi. Szkoda jednak, że zapomniano o amortyzacji drgań. Co prawda pod większymi sankami znajdziemy kolejne miejsce na 2,5-calowy nośnik, ale jest to raczej miejsce rezerwowe i nie zalecamy z niego korzystać, bo dostęp jest tutaj mocno utrudniony.
Na dole przewidziano też miejsce na standardowy zasilacz ATX – maksymalnie o długości do 190 mm. W tym momencie warto wspomnieć, iż obudowa sprzedawana jest również w wersji z zasilaczem. Do naszej redakcji akurat trafił model Chieftec iArena GPB-350S - mówiąc w skrócie, jest to ekonomiczna jednostka o mocy 350 W, której sprawność sięga 85% (nie potwierdzono jej oficjalnym certyfikatem 80 PLUS). Dodawany zasilacz sprawdzi się w konfiguracjach ze słabszą kartą graficzną (do dyspozycji oddano jedno złącze PCIe 6+2pin). Naturalnie można wybrać wersję z mocniejszym zasilaczem.
W środku zmieści się cooler o wysokości mniej więcej do 160 mm oraz trzy wentylatory: 120 lub 140 mm z przodu, 92 lub 120 mm u góry i 120 mm z tyłu. Wentylatory w zestawie? Brak. Wygląda więc na to, że chłodzenie podzespołów chyba nie należy do mocnych stron obudowy Chieftec Gamer The Cube CI-01B. Jak jest w praktyce? Sprawdzimy to w testach.