Jakiś czas temu firma Corsair opracowała technologię Corsair Link, która pozwala monitorować i zarządzać parametrami pracy poszczególnych podzespołów – procesora, płyty głównej, karty graficznej, dysku twardego, wentylatorów, a także niektórych autorskich zestawów chłodzenia cieczą, pamięci RAM i zasilaczy.
Entuzjaści mogą dokupić panel Corsair Commander Mini, który pozwoli zbudować małe centrum dowodzenia
Wymagający klienci mogą dokupić specjalny panel Corsair Commander Mini do podłączenia dodatkowych czujników temperatury, zarządzania obrotami wentylatorów i podłączenia listew z podświetleniem LED.
Warto również zaznaczyć, że w przypadku autorskich podzespołów, które standardowo nie przesyłają informacji o parametrach (w tym właśnie zasilaczy z serii RMi) konieczne jest podłączenie dodatkowego przewodu typu USB lub I2C - bez niego funkcja nie będzie działać.
Głównym atutem technologii Corsair Link jest panel sterowania Corsair Link Dashboard, który skupia wszystkie najważniejsze parametry pracy podzespołów - w jednym miejscu znajdziemy informacje odnośnie temperatury poszczególnych części, prędkości obrotowej zainstalowanych wentylatorów, napięć zasilających oraz obciążeniu procesora.
Czujniki możemy przypiąć w dowolnej obudowie z oferty firmy Corsair
Obsługa panelu jest intuicyjna, a poszczególne wskazania można monitorować na wykresach. Przydatną funkcją jest również możliwość przypięcia wskazań sensorów do dowolnego miejsca w wirtualnej obudowie (do wyboru mamy wszystkie modele z oferty firmy Corsair).
W przypadku zasilaczy monitoring jest trochę bardziej rozbudowany, bo informuje nas o mocy wejściowej i wyjściowej, napięciu i natężeniu prądu na liniach 3,3 V, 5 V i 12 V oraz prędkości obrotowej wentylatora i temperaturze wewnątrz jednostki. Dodatkowo producent przewidział możliwość wyłączenia zabezpieczenia przeciwprzeciążeniowego na linii 12 V – funkcja ta jest jednak zalecana tylko w przypadku doświadczonych użytkowników, którzy mają w planach ekstremalne podkręcanie komputera.