Zestaw Edifier C2X pozytywnie spisuje się w grach. Poziom głośności i moc głośników są wystarczające nawet jeśli gramy w dużym pokoju. Battlefield 4, Far Cry 2, czy Skyrim brzmiały po prostu dobrze. To samo dotyczy odtwarzanej muzyki. Moim zdaniem opisywane głośniki są warte tych 350-400 zł jakie trzeba za nie zapłacić.
Być może nie są tak stylowe jak Edifier Luna Eclipse, ani nie rozsadzają pomieszczenia tak skutecznie jak Edifier S760D, ale w swojej kategorii stanowią realną konkurencję dla popularnych Logitechów i Creative'ów.
Odrębny wzmacniacz stawiany na biurku okazał się bardzo wygodny w użyciu. Sterowanie jest intuicyjne, wyjście słuchawkowe umieszczone tam gdzie trzeba, a stylistyka z pewnością nie szpeci. Jest też mały, lekki pilot pozwalający sterować głośnikami z drugiego końca pokoju (przydatne w czasie oglądania filmów). Do głośników podłączymy bez problemu smartfona, tablet, laptopa, komputer stacjonarny i każde inne urządzenie z wyjściem słuchawkowym lub stereo RCA.
Nasza ocena: | |||
plusy: • dobrej jakości dźwięk jak na tę klasę cenową; • dość wysoki poziom głośności; • elegancki i funkcjonalny wzmacniacz w oddzielnej obudowie; • wyjście słuchawkowe w obudowie wzmacniacza; • dość długie przewody (ok. 2 m do satelitarnych i subwoofera); • pilot zdalnego sterowania; | |||
minusy: • przewody sygnałowe są na stałe przytwierdzone do głośników; • dość cienkie płyty MDF; • nieodłączane maskownice; | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 369 zł | |||
Komentarze
12Dla mnie glosniki typowo komuterowe to zawsze byl badziew. Tanie subwoffery dudnia jak brzuch tesciowej a dzwiek z satelitow kaleczy ucho. Jedynym powodem kupowania tego jest mieszkanie w pokoju wielkosci pudelka po butach i mocno ograniczony budzet. W pozostalych przypadkach lepiej poszukac czegos pokroju Monitor Audio BX2 , Q acoustics 2020 etc i jakiegos wzmacniacza typu NAD ,Rotel...