Jak wypada Fractal Design Define R6? Już poprzedni model Define R5 okazał się bardzo udaną obudową, więc oczekiwania względem jego następcy były naprawdę spore. Producentowi udało się jednak zachować wszystkie najważniejsze atuty poprzedniego modelu, a przy tym wprowadzić kilka ciekawych usprawnień, dzięki czemu nowa obudowa z pewnością zalicza się do konstrukcji godnych polecenia.
Co jak co, ale Define R6 to jedna z tych obudów, która może się podobać – w oczy rzuca się wysoka jakość wykonania i stonowane wzornictwo. Warto jednak zauważyć, że producent zadbał również o tych klientów, którzy chcieliby wyeksponować podzespoły komputera. W sprzedaży dostępna jest wersja z bokiem z hartowanego szkła, a ponadto można dokupić adapter do pionowego montażu karty graficznej.
Wewnątrz przewidziano sporo miejsca na podzespoły. W odróżnieniu od poprzednich modeli, można tutaj nawet zainstalować płytę główną formatu E-ATX. Oprócz tego dużo miejsca na karty graficzne, miejsce na napęd optyczny lub panel sterujący, a także możliwość instalacji kilku dysków twardych w wytłumionych koszykach (szkoda, że w zestawie nie znajdziemy pełnego kompletu). Instalacja podzespołów przebiegała bez większych problemów, a dobrze zaplanowana konstrukcja daje świetne możliwości aranżacji okablowania.
To jednak nie wszystko. Producent zadbał też o odpowiednią wentylację komponentów. Standardowe wyposażenie obejmuje trzy ciche i wydajne wentylatory Dynamic X2 GP-14, a w razie potrzeby można dołożyć sześć kolejnych (i podpiąć je do huba). Nie zapomniano też o możliwości instalacji rozbudowanego chłodzenia cieczą. Całość uzupełnia perfekcyjny system filtrów oraz dodatkowe maty wytłumiające hałas. Pod tym kątem skandynawski producent nas szczególnie zaskoczył.
Obudowę Define R6 w podstawowej wersji można kupić już za 499 złotych, natomiast do wersji z oknem trzeba dopłacić jakieś 70 złotych. Ceny jak najbardziej wydają się adekwatne do oferowanych możliwości, bo mniej więcej tyle samo kosztował poprzedni model Define R5. Gorzej wygląda kwestia dodatków – za riser Flex VRC-25 do pionowego montażu GPU trzeba wyłożyć jakieś 140 złotych, a panel Connector D1 to już koszt około 100 zł (już pomijając fakt, iż port USB 3.1 C powinien być w standardzie).
Ocena końcowa:
- eleganckie wzornictwo, dostępne cztery wersje kolorystyczne
- możliwość wyboru wersji z oknem
- wysoka jakość wykonania
- dużo miejsca na karty rozszerzeń
- miejsce dla płyty głównej E-ATX
- zewnętrzna zatoka 5,25"
- demontowalne, wytłumione koszyki na dyski twarde
- możliwość instalacji 9 wentylatorów
- hub Nexus+ do podpięcia 9 wentylatorów
- 3 duże i ciche wentylatory w zestawie
- miejsce na trzy duże chłodnice
- łatwy montaż komponentów
- dobra wydajność fabrycznej wentylacji
- opcja równoległego montażu karty graficznej
- dodatkowe wyciszenie podzespołów
- wygodne filtry przeciwkurzowe z przodu, u góry i na dole
- panel I/O w standardzie bez portu USB 3.1 C (trzeba dokupić osobny panel)
- w standardzie tylko sześć koszyków na dyski twarde
Komentarze
16Przy montażu custom loop'a radzę najpierw kupić budkę i DOKŁADNIE pomierzyć co i jak. Wedle książeczki producenta, możemy wsadzić chłodnice u góry, na przód i na dole. Najbardziej ciekawi mnie rozwiązanie przód + dół. Nie ma mowy o wsadzeniu 360tki na przód i 120/140 na dole. Chyba, że kable ma ktoś perfekcyjnie wymierzone i poprowadzone. Inaczej po prostu nie ma na to miejsca. Bliżej frontu nie zamontujemy bo blokuje chłodnica frontowa (chyba, że uwalimy tam 240/280. Montując 360 u góry i 360 z przodu rezerwuar musi być niższy, lub zastosowana oddzielnie pompa. Przy pump/res combo trzeba zastosować niższą tubę bo inaczej nie wejdzie.
Tradycja zobowiązuje :P
W porównaniu do mojej starej obudowy ANTEC - trochę lżejsza, ale nie zauważyłem, aby była mniej sztywna.
Miejsce na 5,25"- jest.
Zupełnie komputera nie słychać.
Instalowanie w niej sprzętu zajęło mi pół dnia - bo się delektowałem. Zero ostrych krawędzi.
Moim zdaniem obudowa idealna.
Do tego mam nadzieję że poprawili przedni panel w mojej R4 cały przedni panel słabo trzyma się obudowy do tego gniazda jack to tandeta jakich mało
Poza tym więcej grzechów nie ma xD
Ogólnie element na wymarciu prosta i elegancka obudowa, bez oczo^$&ch led -ów