Referencyjna konstrukcja GTX 1060 zdecydowanie przywodzi na myśl mocniejsze modele oparte na tym samym układzie. Jednak już po chwili oględzin dostrzegamy pewne różnice. Mianowicie płytka PCB jest tutaj wyraźnie krótsza od tej, którą znajdziemy w GTX 1070 czy 1080, system chłodzenia jest dłuższy od niej.
- 3x DisplayPort
- 1x HDMI
- 1x DVI
- 6-pinowe zasilania
Zestaw złącz jest dość standarowy - mamy tutaj więc 3x DisplayPort, HDMI, DVI oraz 6-pinowe zasilania. To ostatnie jest oczywiście podyktowane mniejszym niż w przypadku GTX 1070 i 1080 zapotrzebowaniem na prąd. TDP karty zostało ustalone na poziomie 120W. Warto również zauważyć, że GTX 1060 nie posiada złącza SLI.
Niczym nie zaskoczył nas referencyjny system chłodzenia, który w zasadzie nie różni się od tego jaki możecie znaleźć w GTX 1070 Founders Edition. Sprawuje się on całkiem nieźle, nie ma problemu z utrzymaniem temperatury w ryzach i nawet pod obciążeniem pozostaje relatywnie cichy.
Tył kart zdecydowanie utwierdza nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z kartą mainstreamową. Nie znajdziecie tutaj usztywniającego backplate (nie licząc kawałka, który zakrywa system chłodzenia poza PCB), który jest obecny w mocniejszych modelach. Mając jednak na uwadze cenę tej karty nie jest to specjalną niespodzianką.
Całościowo jakość wykonania GTX 1060 Founders Edition oceniamy pozytywnie. Nie ma tutaj mowy o żadnych luksusach jak choćby wspomnianym backplate, ale referencyjna konstrukcja spełnia swoje zadanie. Nie ma problemu ze zbyt wysoką temperaturą, a system chłodzenia jest relatywnie cichy nawet pod pełnym obciążeniem.